Albo porzucacie domowe biura i wrócicie do biur, by pracować dla firmy, albo musicie się zwolnić - takie ultimatum stawia swoim pracownikom IBM.
Firma od wielu lat pozwalała na pracę zdalnie. W przeszłości firma szczyciła się, że w ten sposób swoje obowiązki wykonuje 40 proc. personelu. Tymczasem pogarszające się wyniki finansowe IBM skłoniły dyrektorów do pozbawienia pracowników takiej możliwości.
Telepraca stała się popularną formą zatrudnienia w USA. Z jednej strony firmy chciały w ten sposób zaoszczędzić na wynajmie powierzchni biurowej (co nie do końca się udało), a z drugiej wyjść naprzeciw oczekiwaniom samych pracowników, dla których możliwość pracy na odległość jest bardzo ważna.
Jak zauważa Foxbusiness.com, posunięcie IBM może być częścią szerszej zmiany myślenia o telepracy w korporacjach. Liderzy dużych firm zauważyli bowiem, że umieszczenie pracowników w jednej przestrzeni sprzyja szybkości pracy i innowacyjności.
IBM nie jest pierwszą firmą, która chce, by jej pracownicy wrócili do biur. Wcześniej takie decyzje podjęły Yahoo, Bank of America Corp. i Aetna Inc. Wszędzie te decyzje wywoływały niezadowolenie wśród pracowników.
Autor: kn/gry / Źródło: FOXBusiness