W Stanach Zjednoczonych, iPhone 7 będzie sprzedawany za taką samą kwotę, co iPhone 6S, gdy został wypuszczony na rynek - 649 dolarów, bez uwzględnienia podatku.
Natomiast w Wielkiej Brytanii za najtańszy model o 32 GB pamięci trzeba będzie zapłacić 599 funtów (około 799 dolarów). Model iPhone 6S w dniu premiery był dostępny za 593 funtów. Skąd więc ta zmiana? To efekt 11-proc. spadku wartości funta w stosunku do dolara, która nastąpiła po ogłoszeniu decyzji o opuszczeniu Unii Europejskiej przez Zjednoczone Królestwo. A Apple nie chce na tym tracić - tłumaczy CNN Money.
Spore zaskoczenie
To nie jedyne produkty Apple, które drożeją od kilku miesięcy. Komputery z systemem Mac, iPady i akcesoria kosztują więcej, niż na początku czerwca. Producent nie poinformował o zmianie cen, podnosząc je w sklepie internetowym. Wielu brytyjskich klientów skarży się na większe wydatki w mediach społecznościowych.
To nie pierwszy raz, gdy Apple podniósł ceny w odpowiedzi na zmiany wartości dolara. W grudniu 2014 roku firma zwiększyła koszty iPhone'ów w Rosji aż o 35 proc., krótko po spadku wartości rubla w stosunku do amerykańskiej waluty.
Tak wyglądają bezprzewodowe słuchawki Apple:
Autor: pmb//km / Źródło: CNN Money