Wartość rubla wciąż spada i pobił historyczny antyrekord słabości wobec dolara. Po godzinie 12.00 za jednego dolara płacono już ponad 55 rubli. Nie pomogła decyzja Banku Rosji ws. stóp procentowych.
Rubel traci na wartości już od dłuższego czasu. nie pomagają interwencje banku centralnego Rosji, który pompuje na rynek ogromne kwoty. Dziś podał, że tylko 9 grudnia wpuścił na rynek 348 mln dol.
Sytuacji nie zmieniła dzisiejsza decyzja banku Rosji ws. stóp procentowych. Podniesiono je o 100 punktów bazowych do 10,5 procent. Po tej decyzji rubel przebił granicę 55 rubli za dolara.
Miesiące spadku
W listopadzie rubel potaniał wobec dolara o 19 proc., a od początku roku - o 34 proc. Jak podkreśliła agencja Bloomberg, są to najgorsze wskaźniki wśród walut 24 krajów rozwijających się. Obecną przecenę rubla eksperci tłumaczą przede wszystkim ostrym spadkiem cen ropy naftowej na świecie. Cena "czarnego złota" jest najniższa od października 2009 roku. Niedawna decyzja Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) o tym, że nie ograniczy ona wydobycia ropy, aby podnieść ceny surowca, sprawiła, że zaczęły one spadać jeszcze szybciej.
To nie koniec?
Rosja jest największym producentem ropy na świecie. Wpływy z eksportu ropy i gazu ziemnego stanowią połowę dochodów jej budżetu. Eksperci Raiffeisenbanku oceniają, że kurs równowagi rubla przy cenie ropy na poziomie 65 dolarów (tyle kosztuje obecnie) wynosi 60 RUB za 1 USD. Ekonomiści oceniają, że krytyczny dla stabilności systemu finansowego Rosji może być spadek cen ropy do 60 dolarów. W takiej sytuacji - twierdzą - konieczna będzie sekwestracja budżetu, czyli cięcie wydatków. Budżet na 2015 rok i okres planowany 2016-17 oparto na prognozie, że średnia cena ropy w ciągu tych trzech lat wyniesie 100 dolarów. "Wiedomosti" obliczyły, że od początku roku na podtrzymanie kursu rubla Bank Rosji wydał już 90 mld USD, czyli również około 4,5 proc. PKB. Według stanu z 21 listopada rezerwy walutowo-kruszcowe FR wynosiły 420,4 mld dolarów.
Autor: pp//bgr / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock