Rozlała się czerwień. Reakcja na zapowiedź Trumpa

Donlad Trump
Donald Trump otwiera kolejny gospodarczy front i ogłasza cła na wyroby hutnicze
Źródło: Marcin Wrona/Fakty TVN
Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami głównych indeksów. Zdaniem ekspertów czerwień na giełdach to reakcja na zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa o utrzymaniu ceł na Kanadę i Meksyk. Uwagę inwestorów przykuwał także spadek wartości akcji Nvidii mimo ogłoszonych wcześniej dobrych wyników finansowych spółki.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,45 proc. do 43 239,50 pkt. S&P 500 na koniec dnia spadł o 1,59 proc. i wyniósł 5861,57 pkt. Nasdaq Composite zniżkował o 2,78 proc. do 18 544,42 pkt.

Wpływ zapowiedzi Trumpa

Eksperci wiążą spadki z najnowszą deklaracją prezydenta USA. We wpisie na Truth Social prezydent Donald Trump ogłosił, że proponowane cła w wysokości 25 proc. na Meksyk i Kanadę wejdą w życie 4 marca, po zakończeniu miesięcznego moratorium. Trump stwierdził, że oba kraje muszą jeszcze wystarczająco ograniczyć przepływ narkotyków przez granicę.

Prezydent stwierdził również, że Chiny, które już teraz borykają się z 10-procentowymi cłami ze strony USA, będą musiały zmierzyć się z dodatkowym 10-procentowym podatkiem.

- Znajdujemy się w martwym punkcie, na ograniczonym, nieco irracjonalnym rynku, czekając na jasność polityki – powiedział Jay Hatfield, dyrektor generalny Infrastructure Capital Advisors.

- Należy zachować ostrożność. Niezwykła odporność rynku akcji w ostatnich miesiącach sugeruje, że do każdego wahania należy podchodzić ostrożnie. Dla byków korekta w dół nie byłaby niemile widziana, ponieważ mogłaby stworzyć atrakcyjniejsze możliwości wejścia na rynek w przyszłości - powiedział analityk rynku akcji Fawad Razaqzada.

Czytaj więcej: Lista supermiliarderów. Lider z potężną przewagą >>>

Jedna spółka skupia uwagę inwestorów

Uwaga inwestorów skupiała się podczas czwartkowej sesji także na akcjach koncernu Nvidia, który pokazał lepsze od oczekiwań wyniki za czwarty kwartał i prognozy na 2025 rok. Akcje Nvidii spadły na koniec dnia ponad 7 proc. - Zyski Nvidii były znakomite, ale pojawiły się one podczas niezwykle nerwowej fazy na giełdy - powiedział James Demmert, dyrektor ds. inwestycji w Main Street Research. - To znamienne, że najnowsze wyniki firmy Nvidia po raz dziewiąty z rzędu przebiły oczekiwania i nie zdołały zdobyć rynku. Perspektywa możliwości tańszego wprowadzenia usług AI oraz rosnąca niepewność co do perspektyw gospodarczych oznaczają, że firmy będą zwracać większą uwagę na wydatki związane z technologią - powiedział Dan Coatsworth, analityk inwestycyjny w AJ Bell.

- Chociaż wzrost przychodów wyhamował, to przy wzroście o 78 proc. rok do roku pozostaje imponujący, biorąc pod uwagę skalę, wskazując na silny popyt na infrastrukturę AI. Ta solidna wydajność powinna w podobny sposób złagodzić obawy inwestorów dotyczące potencjalnych spowolnień wynikających z pojawiających się konkurentów, takich jak DeepSeek - dodał Ido Caspi, analityk ds. badań w Global X.

Skok liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych

Oprócz deklaracji taryfowej Trumpa nastroje osłabił również skok liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.

Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w tygodniu kończącym się 22 lutego wyniosła 242 000. Było to o 22 000 więcej niż w poprzednim tygodniu i więcej niż szacunki Dow Jones na poziomie 225 000.

Dodatkowo inwestorów niepokoją inne ostatnie raporty ekonomiczne - w tym rozczarowujące dane o sprzedaży detalicznej i słaby odczyt nastrojów konsumenckich - które wstrząsnęły akcjami i wzbudziły obawy o kondycję amerykańskiej gospodarki. Inwestorzy czekają teraz na piątkowy indeks cen wydatków na konsumpcję osobistą - preferowany przez Rezerwę Federalną wskaźnik inflacji.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: