Plan dla Kompanii Węglowej od A do Z. Co czeka górników?

Które kopalnie przetrwają, a które zostaną zamknięte?
Które kopalnie przetrwają, a które zostaną zamknięte?
TVN24 Biznes i Świat
Które kopalnie przetrwają, a które zostaną zamknięte?TVN24 Biznes i Świat

Rząd przyjął plan naprawczy dla Kompanii Węglowej. Zakłada on m.in. likwidację 4 kopalń i zwolnienia tysięcy pracowników. Związkowcy już protestują przeciwko planowi. Oto najważniejsze punkty zamierzeń rządu.

W dokumencie przyjętym przez rząd nazwanym "Plan naprawczy dla Kompanii Węglowej" czytamy, że Kompania Węglowa w ostatnim okresie generuje ok. 200 mln strat miesięcznie na działalności operacyjnej i traci na każdej tonie wydobytego węgla 42 zł. W listopadzie ubiegłego roku strata ta wyniosła 65 zł. Straty na sprzedaży węgla w Kompanii Węglowej w ciągu 11 miesięcy wynosiły 1 mld 140 mln zł. Saldo zobowiązań spółki na koniec listopada 2014 wyniosło ok. 4,2 mld zł.

Główne cele

Według założeń rządowego planu znalazło się:

- zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego państwa poprzez dostawy krajowego węgla kamiennego do elektrowni w perspektywie kolejnych 30 lat,

- zagwarantowanie wsparcia finansowego dla pracowników kopalń przeznaczonych do wygaszenia, a ponadto kontynuacja wydobycia węgla kamiennego na Śląsku na zasadach ekonomicznie uzasadnionych, - zwiększenie wydobycia w kopalniach rentownych i mających potencjał poprawy poprzez wprowadzenie 6-dniowego tygodnia pracy oraz zwiększenie w nich zatrudnienia górników dołowych, - wydobycie ma trwać 6 dni, ale górników obowiązywałby 5-dniowy tydzień pracy.

Podział według planu

Zgodnie z planem majątek Kompanii Węglowej ma zostać podzielony na trzy grupy. W pierwszej mają znaleźć się kopalnie, w których wydobycie “nie jest ekonomicznie uzasadnione”. Trafią one do Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A., a ich działalność zostanie wygaszona. Do drugiej grupy włączone zostaną kopalnie, w których wydobycie jest ekonomicznie uzasadnione. Dołączą one do specjalnej spółki celowej SPV, utworzonej przez Węglokoks. Trzecia grupa to majątek niezwiązany z działalnością górniczą z przeznaczeniem do likwidacji (sprzedaży).

Etap I - które idą dalej, a które nie

W pierwszym etapie 4 kopalnie, w których wydobycie jest ekonomicznie uzasadnione tj. KWK Jankowice, KWK Chwałowice, KWK Rydułtowy-Anna, KWK Marcel mają trafić do spółki powołanej przez Węglokoks S.A. - SPV.

Z kolei te, w których wydobycie nie jest opłacalne tj. KWK Bobrek-Centrum, KWK Sośnica-Makoszowy, KWK Brzeszcze, KWK Pokój mają trafić do Spółki Restrukturyzacji Węgla S.A. i zostaną zlikwidowane. Do Węglokoksu S.A. ma też zostać sprzedana KWK Piekary.

Kopalnie Kompanii Węglowej i ich przyszłośćtvn24

Etap II - nowy podmiot

Z dokumentu wynika także, że w kolejnym etapie do spółki utworzonej przez Węglokoks ma trafić kolejnych pięć opłacalnych kopalni: KWK Bolesław Śmiały, KWK Piast, KWK Halemba-Wirek, KWK Bielszowice, KWK Ziemowit. Jak czytamy, "w ten sposób na bazie 9 kopalń powstanie nowy, silny podmiot zdolny do efektywnego konkurowania na europejskim rynku węgla".

Zarys planu naprawczego KW SA.Ministerstwo Gospodarki

Ochrona pracowników

Plan przewiduje tzw. pakiet osłonowy dla pracowników wygaszanych kopalni. Około 6 tys. tzw. pracowników dołowych ma znaleźć zatrudnienie w spółce celowej, w innych zakładach. Dla pozostałych pracowników dołowych (około 2,1 tys. osób) przygotowano możliwość skorzystania z 4-letniego urlopu górniczego w zamian za 75 proc. miesięcznego wynagrodzenia (dla osób, które mają 4 i mniej lat do emerytury) lub z jednorazowej odprawy pieniężnej (dla osób, które mają więcej niż 4 lata do emerytury) o równowartości 24-miesięcznego wynagrodzenia.

Pracownicy przeróbki mechanicznej węgla (ok. 1,1 tys. osób), będą mogli skorzystać z odpraw w wysokości 10-miesięcznego wynagrodzenia. Pozostali pracownicy naziemni, głównie administracja (ok. 1,6 tys. osób), mogą skorzystać z odpraw w wysokości 3,6 miesięcznego wynagrodzenia.

Ile to będzie kosztować?

Całkowity koszt Programu Naprawczego w latach 2015-2016 będzie wynosił ok. 2,3 mld zł, z czego 1,4 mld w 2015 r., a 0,9 mld w 2016 r. i będzie finansowany z głównie dotacji budżetowych, środków własnych SRK oraz ze środków pozyskanych z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Według rządu, utrzymywanie obecnej sytuacji do 2020 r. oznaczałoby straty rzędu 10-25 mld zł, w zależności od cen węgla. Aby plan mógł zostać zrealizowany, znowelizowana zostanie Ustawa z dnia 7 września 2007 r. o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego w latach 2008-2015.

Pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji węgla kamiennego Wojciech Kowalczyk podkreślił, że kopalnie, które idą do likwidacji w ciągu trzech ostatnich lat wygenerowały 1,9 mld zł straty, i to mimo zainwestowania w nich w tym samym czasie 670 mln zł. Zaznaczył, że samo wydzielenie tych kopalń - bez żadnej restrukturyzacji - obniża koszt wydobycia w pozostałej części KW z ponad 300 do 260 zł za tonę.

Główne założenia planuMinisterstwo Gospodarki

Punkt wyjścia

Kompania Węglowa S.A. rozpoczęła działalność gospodarczą 1 lutego 2003 roku, skupiając wówczas 23 kopalnie funkcjonujące wcześniej w strukturach pięciu różnych spółek węglowych. KW jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa, co oznacza, że nadzór właścicielski prowadzi nad nią Skarb Państwa w osobie ministra skarbu.

Poza kopalniami w strukturze Kompanii Węglowej znalazły się także specjalistyczne zakłady zaplecza technicznego. Obecnie w skład KW wchodzi 14 zakładów: Sośnica-Makoszowy, Piekary, Bielszowice, Bobrek-Centrum, Halemba-Wirek, Pokój, Bolesław Śmiały, Piast, Brzeszcze-Silesia, Ziemowit, Rydułtowy-Anna, Chwałowice, Marcel i Jankowice.

Kopacz: na początku marca kompleksowy program przemysłowy dla Śląska
Kopacz: na początku marca kompleksowy program przemysłowy dla Śląskatvn24

Do likwidacji, ale z historią

Wszystkie cztery kopalnie, których likwidację w swoim planie dla Kompanii Węglowej zapowiedział rząd, to zakłady o wieloletniej historii. Działają w bardzo różnym otoczeniu. Ich likwidacja może być szczególnie dotkliwa w niezamożnym Bytomiu czy niewielkich Brzeszczach.

W kojarzącym się z górnictwem niespełna 160-tysięcznym dziś Bytomiu Bobrek-Centrum jest ostatnią czynną dotąd kopalnią. Na początku rynkowych przemian było tam aż sześć takich zakładów. Od czasu likwidacji pozostałych, a także dwóch hut i wielu innych przedsiębiorstw, miasto boryka się z wysokim bezrobociem i związanymi z nim problemami społecznymi.

Podczas transformacji zniknęło - według różnych szacunków - od 30 do 50 tys. miejsc pracy. Przekłada się to m.in. na wpływy podatkowe. Według ostatnich danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach, stopa bezrobocia w Bytomiu wynosiła na koniec października ub. roku 19,1 proc. i była najwyższa w woj. śląskim.

Część problemów w Bytomiu jest bezpośrednim następstwem wieloletniego wydobycia węgla kamiennego. Miasto dotykają niespotykane w innych miejscach szkody górnicze. Np. latem i jesienią 2011 r. z budynków w dzielnicy Karb trzeba było wykwaterować kilkaset osób, a ich pękające domy - wyburzyć. Podłożem sporów Kompanii i miasta było wtedy m.in., czy zakład ma nadal fedrować tańszą, ale szkodliwą dla powierzchni metodą na zawał, czy droższą, ale bezpieczniejszą metodą podsadzkową. Ostatecznie pozostano przy tym pierwszym wariancie.

W obecnym kształcie kopalnia Bobrek-Centrum działa od 2005 r., po połączeniu zakładów Bytom III i Centrum. Historia zakładów tworzących tę kopalnię sięga początku XX w. Według danych KW średnioroczne zatrudnienie w 2014 r. wynosiło tam 3,1 tys. pracowników.

Jedyna w Małopolsce

Zatrudniająca średnio w 2014 r. niespełna 2,3 tys. osób kopalnia Brzeszcze to jedyny zakład KW w woj. małopolskim. Również ona ma historię sięgającą początku XX w. - wydobycie ruszyło tam w 1907 r. W latach 2005-2010 kopalnia działała jako jeden połączony zakład z kopalnią Silesia w Czechowicach-Dziedzicach – sprzedaną później przez Kompanię czeskiemu inwestorowi.

O przyszłości Brzeszcz głośno było w ostatnich latach m.in. w kontekście sporów przy wytyczaniu przebiegu planowanego odcinka drogi ekspresowej S1 z Mysłowic do Bielska-Białej. Przedstawiciele załogi i władz Brzeszcz, a także sąsiedniej Silesii oprotestowali w 2013 r. cztery wyznaczone wtedy warianty trasy (uzgodnione już m.in. z lokalnymi społecznościami, ekologami i Muzeum Auschwitz-Birkenau). Jak przekonywali w Brzeszczach jedna z opcji miałaby blokować możliwość wydobycia kilkunastu milionów ton węgla, co oznaczałoby skrócenie 30-letniej żywotności kopalni o ok. 10-12 lat.

W maju 2013 r., w związku z planami budowy trasy S1 w obrębie pól wydobywczych Brzeszcz, zarząd KW zapowiedział restrukturyzację kopalni, co stało się bezpośrednim powodem m.in. kilkutysięcznych protestów przed siedzibą miejscowego samorządu. Restrukturyzacja miała polegać na przeniesieniu znacznej części pracowników do sąsiednich zakładów i zamknięciu oddziałów przygotowawczych.

Po protestach KW podjęła starania o zmianę przebiegu trasy. GDDKiA w rozmowach z zainteresowanymi przedsiębiorstwami ustaliła, że sfinansują one przygotowanie piątego wariantu - z terminem do stycznia 2015 r. Jesienią 2013 r. stojący wobec potrzeb działań restrukturyzacyjnych zarząd KW przeprowadził mimo to alokację części pracowników Brzeszcz do innych zakładów. M.in. stu górników trafiło do kopalni Ziemowit w Lędzinach.

Bezrobocie w liczącej ok. 21,7 tys. mieszkańców gminie miejsko-wiejskiej Brzeszcze wynosiło w 2013 r. 5,2 proc., a w powiecie oświęcimskim – 7,3 proc.

Pozostałe dwie

Działającą na terenie Gliwic i Zabrza kopalnię Sośnica-Makoszowy utworzono w 2005 r., łącząc Sośnicę fedrującą od 1917 r. i Makoszowy – wydobywające węgiel od 1906 r. Połączony zakład generuje najwyższe straty operacyjne w KW – według rządowego planu w 2011 r. prawie 117 mln zł, a w ub.r. – blisko 358 mln zł. Informacje i pogłoski o planach likwidacji tej kopalni pojawiały się już od wielu miesięcy. W ich kontekście bronić zakładu próbowały miejscowe samorządy.

Magistrat Gliwic zamówił np. niedawno w Politechnice Śląskiej opracowanie, zgodnie z którym przy nakładach prawie 550 mln zł zakład mógłby prowadzić rentowną działalność od 2017 r. W czwartek odniósł się do niego prezes KW Krzysztof Sędzikowski wskazując, że do tego czasu kopalnia przyniosłaby jeszcze miliard złotych strat.

Średnio w 2014 r. Sośnica-Makoszowy zatrudniała niespełna 4,6 tys. osób. W samych Gliwicach (liczący ponad 176 tys. mieszkańców ośrodek akademicki z Politechniką Śląską i licznymi zakładami m.in. w podstrefie Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej) bezrobocie sięga 6,5 proc. i jest jednym z najniższych w regionie.

Gorzej jest w sąsiednim 168-tysięcznym Zabrzu, gdzie stopa bezrobocia to 12,2 proc., a kopalnia (podobnie jak w Bytomiu i Gliwicach ostatnia w mieście) jest ostatnim tej skali zakładem pracy. Biorąc pod uwagę m.in. przyszłość kopalni miasto w ostatnim czasie wyremontowało (przy udziale środków UE) część trasy prowadzącej do niego linii tramwajowej nr 3.

Najmniejsza z przeznaczonych do likwidacji jest kopalnia Pokój w Rudzie Śląskiej (średnio w 2014 r. ponad 1930 pracowników). To jeden z najstarszych zakładów wydobywających węgiel kamienny w regionie. Historia kopalń, na gruncie których powstał obecny zakład, sięga 1752 r., gdy tzw. nadanie na uruchomienie wydobycia węgla dostała dawna kopalnia Brandenburg (późniejsza wcielona do kopalni Pokój kopalnia Wawel).

Obecnie Pokój to jeden z trzech działających zakładów KW w tym mieście. Również pozostałe - też przynoszące straty Halemba-Wirek oraz Bielszowice - według Sędzikowskiego znajdują się w „bardzo dyskusyjnej” sytuacji. Znalazły się jednak w grupie utrzymywanych zakładów głównie dzięki zaangażowaniu ich załóg oraz „pomysłowi” na dalsze działanie.

Co dla Rudy?

Ruda Śląska należy do miast o największej liczbie kopalń węgla kamiennego. Niegdyś było ich sześć, obecnie są cztery: prócz trzech należących do KW fedruje tam jeszcze włączona do katowickiej kopalni Wujek kopalnia Śląsk Katowickiego Holdingu Węglowego.

W 2010 r. przez miasto przetoczyła się fala demonstracji wobec ówczesnych sygnałów o możliwym "zamrożeniu wydobycia" w nierentownej kopalni Halemba-Wirek. Związkowcy podawali wówczas m.in., że 50 proc. budżetu miasta i 40 proc. dochodów mieszkańców pochodzi z kopalń, a wszystkie rudzkie kopalnie to 10 tys. miejsc pracy plus kilka tysięcy w powiązanych z nimi firmach. Bezrobocie w liczącej ponad 137 tys. mieszkańców Rudzie Śląskiej sięga obecnie 7,9 proc.

Cztery kopalnie, które mają zostać - według rządowego planu - zlikwidowane w liczbachTVN24 BiŚ | Kompania weglowa, Ministerstwo Gospodarki, GUS

Autor: mn\kwoj / Źródło: tvn24bis.pl, mg.gov.pl, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Rząd Indii oświadczył, że wprowadzenie nowej opłaty w wysokości 100 tysięcy dolarów dla osób ubiegających się o amerykańskie wizy pracownicze może mieć konsekwencje humanitarne i zakłócić życie wielu rodzin - poinformował portal stacji BBC.

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Decyzja Trumpa ich zabolała najbardziej. "Konsekwencje humanitarne"

Źródło:
BBC

Na aukcję domu Bonhams trafiło niepublikowane wcześniej nagranie wideo z koncertu Nirvany i Kurta Cobaina z 1990 roku. Materiał wyceniany jest na kwotę od 100 do 150 tysięcy dolarów. Licytacja potrwa do 25 września.

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

"Kultowy moment w historii muzyki". Wyjątkowe nagranie na aukcji

Źródło:
PAP

Sztuczna inteligencja (AI) może prowadzić do zaniku cennych umiejętności pracowników - ocenił doktor Piotr Gaczek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Jak wyjaśnił, regularne delegowanie zadań na maszyny sprawia, że człowiek traci wprawę lub zapomina, jak je wykonywać.

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

"Alarmujący przykład". Ekspert o najpoważniejszych zagrożeniach dla pracowników

Źródło:
PAP

Administracja Białego Domu wyjaśniła, że opłata 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą ma charakter jednorazowy. W oficjalnym komunikacie podkreślono, że nie dotyczy osób, które już posiadają wizy.

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Wiza 100 razy droższa. Biały Dom tłumaczy

Źródło:
PAP

Dyrekcja lotniska w Brukseli poinformowała, że z powodu zakłóceń w funkcjonowaniu połowa lotów zaplanowanych na niedzielę zostanie odwołana - podała Agencja Reutera.

Połowa lotów odwołana. Lotnisko prosi przewoźników

Połowa lotów odwołana. Lotnisko prosi przewoźników

Źródło:
PAP

Dwa największe banki w Polsce - PKO BP i Pekao - ostrzegają klientów przed utrudnieniami w niedzielę. Mogą wystąpić trudności z blikiem, aplikacją, przelewami czy wypłatą pieniędzy z bankomatu.

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Dwa największe banki ostrzegają. "Nie skorzystasz z aplikacji"

Źródło:
tvn24.pl

Agencja Moody's zasygnalizowała, że konflikt między rządem a prezydentem negatywnie wpływa na gospodarkę i stabilność kraju - ocenił główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki. Z kolei Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion ostrzegł, że bez ograniczenia deficytu i długu publicznego Polsce grozi obniżka ratingu już w przyszłym roku.

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

"Agencja wysłała mocny sygnał do polityków"

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Oznacza to, że we wtorek główna wygrana wyniesie sześć milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 20 września 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump podpisał memorandum, które nakłada roczną opłatę w wysokości 100 tysięcy dolarów za wizę pracowniczą dla specjalistów. Prezydent USA zatwierdził także program "złotych kart", który pozwala na stały pobyt za milion dolarów.

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

100 razy droższe wizy. Donald Trump złożył podpis

Źródło:
PAP

Zamiast wprowadzać trwałe strefy tylko dla pieszych, władze Sztokholmu stawiają na tymczasowe projekty, które okresowo wyłączają ulice z ruchu pojazdów - pisze Politico. Skuteczność programu potwierdza rosnąca liczba ulic objętych ograniczeniami - z dwóch w 2015 roku do ponad czterdziestu tego lata.

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Mieszkańcy na ten pomysł reagują oburzeniem. Ta stolica "przełamuje trend"

Źródło:
Politico

Nad Jeziorem Żarnowieckim powstaje największy w Europie magazyn energii - przekazał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Jak podkreślił, podobne inwestycje w przyszłości przyczynią się do obniżek cen prądu.

Tusk: to największa tego typu inwestycja w Europie

Tusk: to największa tego typu inwestycja w Europie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nowe założenia w zakresie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP) zaszkodzą gospodarce, obniżą skuteczność zbiórki i recyklingu odpadów oraz doprowadzą do podwyżek cen produktów - uważa Konfederacja Lewiatan.

Nowy plan rządu. Przedsiębiorcy ostrzegają

Nowy plan rządu. Przedsiębiorcy ostrzegają

Źródło:
PAP

Decyzja agencji Moody's o zmianie perspektywy na negatywną odzwierciedla słabszą perspektywę wskaźników fiskalnych i długu publicznego w porównaniu z wcześniejszymi oczekiwaniami - wyjaśnił resort finansów.

Resort komentuje negatywną perspektywę ratingu Polski

Resort komentuje negatywną perspektywę ratingu Polski

Źródło:
PAP

37 procent wszystkich mieszkań w Chorwacji kupują obcokrajowcy. Według eksperta branży nieruchomości Boro Vujovicia najczęściej inwestują Niemcy, Austriacy i Słoweńcy, ale coraz częściej pojawiają się nabywcy z Polski.

Obcokrajowcy kupują coraz więcej. "Głównie za gotówkę"

Obcokrajowcy kupują coraz więcej. "Głównie za gotówkę"

Źródło:
PAP

Komisja Europejska zaproponowała państwom Unii Europejskiej 19. pakiet sankcji wobec Rosji. Wśród tych propozycji znajduje się między innymi całkowity zakaz transakcji dla rosyjskich banków, objęcie Rosnieftu i Gazprom Nieftu zakazem transakcji, całkowity zakaz importu rosyjskiego LNG od 1 stycznia 2027 roku oraz rozszerzone restrykcje wobec tak zwanej rosyjskiej floty cieni.

Banki, karty kredytowe, gaz, statki. KE: idziemy po rosyjskie pieniądze

Banki, karty kredytowe, gaz, statki. KE: idziemy po rosyjskie pieniądze

Źródło:
PAP

Agencja Moody’s zmieniła perspektywę ratingu Polski ze stabilnej na negatywną. Jednocześnie utrzymała długoterminowe ratingi Polski na poziomie A2. Moody's to jedna z tzw. wielkiej trójki agencji ratingowych. Wcześniej perspektywę ratingu zmieniła również agencja Fitch.

Czołowa agencja zmienia perspektywę ratingu Polski

Czołowa agencja zmienia perspektywę ratingu Polski

Źródło:
PAP

W piątek rząd ogłosił swoje priorytety, wśród których znalazły się: poprawa konkurencyjności gospodarki, wsparcie rozwoju sztucznej inteligencji, bezpieczeństwo dostaw energii i stabilizacja jej cen, rozwój Centralnego Portu Komunikacyjnego, renesans kolei, deregulacja oraz ochrona ziemi rolnej i funkcji produkcyjnych wsi.

Plan rządu dla polskiej gospodarki. Znamy priorytety

Plan rządu dla polskiej gospodarki. Znamy priorytety

Źródło:
PAP

Piątkowe losowanie Eurojackpot nie przyniosło głównej wygranej. W Polsce odnotowano wygraną trzeciego stopnia w wysokości niemal 2,4 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 19 września 2025 roku.

Ponad dwa miliony złotych w Eurojackpot w Polsce

Ponad dwa miliony złotych w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W nadchodzącym tygodniu podwyżki cen paliw na stacjach będą kontynuowane - prognozują w piątek analitycy portalu e-petrol.pl. Ich zdaniem na razie nie ma ryzyka, że ceny paliw osiągną sześciozłotowe poziomy.

Podwyżki dla kierowców. Czy znów pojawi się "6" z przodu?

Podwyżki dla kierowców. Czy znów pojawi się "6" z przodu?

Źródło:
PAP

Władze Bali zakazują budowy nowych hoteli i restauracji na rolniczych terenach wyspy. To skutek ostatnich powodzi, w których życie straciło 18 osób. Eksperci uważają, że do tak tragicznych skutków kataklizmu przyczyniła się masowa turystyka.

Bali zakazuje budowy hoteli i restauracji

Bali zakazuje budowy hoteli i restauracji

Źródło:
"Guardian", tvn24.pl