3,48 złotego - tyle trzeba było płacić za dolara około 13.00. Amerykańska waluta tak tania względem złotego nie była od trzech lat.
To nie był dobry rok dla dolara. Amerykańska waluta mocno osłabiła się względem najważniejszych walut, na czym skorzystał także złoty. Dziś około 13:00 za jednego dolara należało zapłacić 3,48 zł, a jeszcze 12 miesięcy temu było to ponad 4,23 złote. Oznacza to spadek o ponad 17 proc. Wartość amerykańskiej waluty obniżyła się również wobec euro. W ostatnich 12 miesiącach kurs na tej parze zmienił się aż o 14 proc. na korzyść europejskiej waluty. W tym okresie dolar osłabił się także wobec franka szwajcarskiego (4,87 proc.), brytyjskiego funta (ponad 10 proc.).
Dlaczego?
- Podstawowym powodem przeceny jest negatywne nastawienie inwestorów. Amerykańska waluta osłabia się, gdy są ku temu powody (tak jak w środę, kiedy opublikowane zostały dane dotyczące rynku instrumentów dłużnych), ale nie chce się wzmacniać, gdy napływające z USA odczyty są dobre - uważa Marcin Lipki, główny analityk firmy Cinkiarz.pl i dodaje, że ostatni raz kurs dolara w relacji do złotego był tak nisko 3 lata temu. - Kontynuacja słabości dolara pod koniec roku, w kontekście wysokiego tempa wzrostu gospodarczego w Polsce i regionie, to dobra wiadomość dla polskiej waluty - dodał.
- Seria poświątecznych sesji na rynku walutowym nie sprzyja sile amerykańskiego dolara, który tradycyjnie wraz z końcem roku znajduje się pod presją masowo rozliczanych pozycji. Powyższy fakt wykorzystuje większość walut państw rozwijających się – w tym również polski złoty - wskazuje Kornel Kot, analityk rynków finansowych TMS Brokers.
Jak dodaje, na wycenę naszej waluty nie wpłynęły plany Ministerstwa Finansów w sprawie podaży długu w horyzoncie najbliższych trzech miesięcy, w których przyjęto maksymalnie sześć przetargów obligacji na kwotę 20-35 mld zł. - Dodatkowym czynnikiem sprzyjającym sile złotego jest przesunięcie ryzyka politycznego na zdecydowanie dalszy plan. Można pokusić się o stwierdzenie, że istotnym źródłem niepewności nie było nawet wdrożenie postanowień artykułu 7 traktatu UE, który tylko pozornie zwiększył szansę nałożenia sankcji - ocenił Kot.
Z kolei Filip Kondej, analityk Domu Maklerskiego XTB, zauważa, że czynniki makroekonomiczne, takie jak trzykrotne podwyższenie stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych oraz przyjęcie reformy podatkowej w tym kraju, powinny sprzyjać dolarowi. - Patrząc na czynniki makroekonomiczne ciężko jest wytłumaczyć takie zachowanie głównej pary walutowej (EUR/USD). Z punktu widzenia polityki monetarnej teoretycznie powinniśmy mieć do czynienia z odwrotną sytuacją. Być może nowy rok przyniesie nowe otwarcie dla amerykańskiej waluty - uważa Filip Kondej.
Złoty do innych walut
Oprócz dolara, złoty w piątek umacnia się także wobec euro i franka. Jak zauważa Damian Rosiński z Domu Maklerskiego AFS, bariera 4,20 za euro została wyraźnie już przełamana. Około godziny 13.00 za jedno euro trzeba było płacić 4,18 zł, co jest najniższym poziomem od 7 miesięcy.
- Kurs franka do złotego jest dokładnie tam, gdzie był 15 stycznia 2015 r., kiedy Szwajcarski Bank Centralny uwolnił kurs franka do euro - dodaje Rosiński. Polska waluta umocniła się w tym roku do szwajcarskiej o 13 proc.
Nazarij Ałeksiuk z Noble Securities zauważa, że napływające w ostatnich miesiącach odczyty makroekonomiczne dla Polski wskazują na polepszającą się sytuację gospodarczą.
- Wzrost konsumpcji, lepszy PKB, a także coraz lepsza sytuacja na rynku pracy doprowadziły do zwiększenia atrakcyjności lokalnej gospodarki względem krajów rozwijających się - powiedział
W końcówce 2017 roku zwraca uwagę na wzmożone spekulację na temat podwyżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. - Można zauważyć, że rynek próbuje wycenić taki potencjalny ruch i zauważalna jest presja popytowa na złotego. Zwracając uwagę na światową sytuację makroekonomiczną można zaobserwować przepływ kapitału do rynków rozwijających się, wśród których znajduje się Polska. Na wykresach również można zaobserwować aprecjacje złotego względem dolara (który był jedną z najsłabszych walut z grona G10), euro oraz franka szwajcarskiego - dodał.
- Stabilność lokalnej gospodarki i obecne poziomy stóp procentowych powodują zwiększenie atrakcyjności kraju dla kapitałów zagranicznych oraz wzrostu inwestycji. Umocnienie krajowej waluty w stosunku do dolara w ostatnich dniach kończącego się roku wynika także ze słabości amerykańskiej waluty na szerokim rynku, pozostałe waluty rynków wschodzących także zaliczyły ruch umacniający do dolara jak i do euro. Początek roku może przynieść odreagowanie, a następnie spadek zmienności i zakresu wahań dla lokalnej waluty, uzależnione jest to jednak od globalnej sytuacji na rynku akcji i dolara amerykańskiego – ocenił Nazarij Ałeksiuk, dealer Noble Securities.
Autor: msz//dap/ms / Źródło: tvn24bis
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock