Najważniejsze giełdy w Europie spadły w poniedziałek o około cztery procent, niewiele mniej tracą indeksy w USA. To efekt obaw o globalne rozprzestrzenianie się koronawirusa z Chin.
Giełdy
Obejmujący sto największych spółek notowanych na giełdzie w Londynie indeks FTSE 100 poszedł w dół o 3,3 proc., paryski CAC 40 spadł o 3,9 proc, a niemiecki DAX stracił 4 proc. To najmocniejsze spadki od czerwca 2016 roku, gdy Wielka Brytania zagłosowała za brexitem.
Jeszcze mocniejszymi spadkami wyróżniał się włoski FTSE MIB, który zakończył poniedziałek 5,4 proc. pod kreską. Grecki indeks ASE zniżkował 8,4 proc.
W USA DJI Industrial, S&P 500 i Nasdaq rozpoczęły poniedziałek spadkiem o ok. 3 proc.
W Europie najmocniej traciły akcje spółek sektora turystycznego, w szczególności linie lotnicze. Kurs easyJest zniżkował ponad 16 proc., Ryanair o ponad 13 proc., Air France i Lufthansa po ponad 8 proc., a biuro podróży TUI straciło 10 proc.
Mocno w dół szły firmy paliwowe, producenci dóbr luksusowych, producenci surowców, samochodów, a także banki.
Niepokój na światowych rynkach szkodzi też polskiej walucie. W poniedziałek złoty osłabiał się do większości głównych walut. Na warszawskiej giełdzie główne indeksy spadły o ponad cztery procent.
Niepokój
Rynki mocno niepokoją się szybko rosnącą liczbą przypadków koronawirusa poza Chinami, szczególnie w dużych gospodarkach: Korei Południowej i we Włoszech. Szybko przybywa również chorych i zmarłych w Iranie.
Liczba zarażonych we włoskiej Lombardii wzrosła do ponad 200 osób, są też ofiary śmiertelne. Na terenie całkowicie zamkniętych miasteczek i osad w rejonie między Lodi w Lombardii i Padwą w Wenecji Euganejskiej na północy mieszka ponad 50 tys. osób.
W Korei Południowej oficjalnie stwierdzono niemal 800 przypadków choroby.
Nowe ogniska wirusa wzmacniają obawy o skutki dla globalnej gospodarki w dłuższym terminie, co wzmacnia popyt na aktywa uważane za bezpieczne przystanie.
Waluty i surowce
Na rynku walutowym po południu osłabił się dolar, szczególnie względem jena. Frank szwajcarski jest najmocniejszy względem euro od 4 lat.
Spadają także ceny ropy - baryłki WTI i Brent w dostawach na kwiecień tanieją o 5 proc. do ok. 50,75 i 55,5 dolara.
Najdroższe od sidemiu lat jest złoto - uncja kruszcu drożeje ok. 2 proc. do poziomu 1684 dolarów, powiększając zwyżki od początku roku do ok. 10 proc.
Koronawirus
Według stanu na godzinę 18.00 na całym świecie stwierdzono niemal 80 tys. przypadków choroby i ponad 2,6 tys. zgonów.
Niektóre chińskie regiony obniżyły w poniedziałek poziom alertu związanego z epidemią koronawirusa. Najnowsze dane państwowej komisji zdrowia sugerują poprawę sytuacji poza prowincją Hubei, gdzie stwierdzono pierwotne ognisko epidemii.
Po Chinach krajem, gdzie wirus najszybciej się rozprzestrzenia, jest Korea Południowa. Do 763 wzrosła tam liczba zakażonych koronawirusem wywołującym ostre zapalenie płuc – podało w poniedziałek Centrum Kontroli Zachorowań i Prewencji w Seulu. W niedzielę zanotowano 161 przypadków nowych zakażeń. Z powodu koronawirusa zmarło tam siedem osób.
Pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem stwierdzono w poniedziałek u obywatela Węgier, ale przebywa on na statku u wybrzeży Japonii.
Epidemia koronawirusa rozprzestrzeniła się na 25 krajów i terytoriów na świecie, w tym na kilka europejskich, m.in. Włochy, Niemcy, Francję i Finlandię. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd 34 zgony – 12 w Iranie, 7 w Korei Płd., 6 we Włoszech, 4 w Japonii, 2 w Hongkongu, po jednym na Filipinach, na Tajwanie, i we Francji.
Pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem odnotowano w Bahrajnie, Kuwejcie, Afganistanie i Omanie. Mongolia wstrzymała wszystkie loty z Korei Południowej i blokuje swoją granice do 2 marca z uwagi na szerzącą się epidemię koronawirusa.
Chiński parlament formalnie zdecydował w poniedziałek o odłożeniu w czasie swojej dorocznej sesji i wprowadził zakaz handlu dzikimi zwierzętami w całym kraju – podały państwowe media. Obie decyzje mają związek z panującą w Chinach epidemią koronawirusa.
Przedstawiciele państw członkowskich UE spotykają się w poniedziałek w Brukseli w ramach Komitetu ds. Bezpieczeństwa Zdrowia w związku z ogniskami koronawirusa we Włoszech. KE nie widzi na razie powodów, by zawieszać funkcjonowanie strefy Schengen.
Unia Europejska przeznaczy ponad 230 mln euro na globalną walkę z koronawirusem - poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli komisarz UE ds. zarządzania kryzysowego Janez Lenarczicz.
Autor: tol / Źródło: tvn24bis.pl, PAP