W moim przekonaniu Polska powinna wejść do strefy euro wtedy, kiedy zarobki przeciętnego Polaka mniej więcej zbliżą się do średniej unijnej - powiedział w czwartek w Davos prezydent Andrzej Duda.
Prezydent na briefingu prasowym podczas Światowego Forum Gospodarczego był pytany m.in. o stanowisko w sprawie wejścia Polski do strefy euro.
"Ja zawsze patrzyłem na to bardziej z punktu widzenia życiowego i mówiłem, że w moim osobistym przekonaniu, my powinniśmy wejść do strefy euro wtedy, kiedy zarobki przeciętnego Polaka w Polsce, mniej więcej zbliżą się do przeciętnej w UE. Wtedy możemy myśleć realnie o tym, żeby przejść na euro, żeby Polacy zarabiali w euro godziwe pieniądze" - powiedział Andrzej Duda.
Premier o przyjęciu euro w Polsce
Przystąpienie do unii walutowej było też jednym z wątków rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego z dziennikarzami agencji Bloomberg. Premier powiedział, że "nie jest przekonany, iż problemy euro już się skończyły”, a między Polską a krajami eurostrefy "nie ma jeszcze konwergencji".
Zdaniem Mateusza Morawieckiego warunkiem jego poparcia dla wejścia Polski do strefy euro są kolejne lata silnego wzrostu gospodarczego, aby "Polska osiągnęła średni rozporządzalny dochód w wysokości 82-90 proc. dochodów bogatszych państw, jak Niemcy czy Holandia". Kluczowa jest też większa swoboda świadczenia usług, która zdaniem premiera jest „niezwykle ważna dla wzrostu konkurencyjności w całej Unii Europejskiej i która zbuduje konwergencję między Polską a resztą UE".
Apel
Na początku stycznia "Rzeczpospolita" opublikowała apel ekonomistów do premiera Morawieckiego o wznowienie przygotowań do wejścia Polski do strefy euro. "W Europie trwa właśnie dyskusja o przyszłym kształcie UE i wszystko wskazuje na to, że nie będzie Unii dwóch prędkości. Jedyną przyszłością będzie poszerzona eurostrefa. Polska powinna wziąć udział w tym procesie, jeśli chce mieć realny wpływ na przyszłość kontynentu, a także jeśli chce na trwałe zakotwiczyć w zachodniej Europie" - napisano w apelu do szefa rządu.
Autor: sta / Źródło: PAP