Wpływ przywrócenia wyższej stawki VAT na żywność na inflację szacowany jest na 0,8 do 1,0 punktu procentowego i jest to wielkość maksymalna - napisał w odpowiedzi na interpelację poselską wiceminister finansów Jurand Drop.
"Wpływ przywrócenia 5 proc. stawki VAT na podstawowe artykuły żywnościowe na inflację szacowany jest przez Ministerstwo Finansów i ekspertów rynkowych na ok. 0,8-1,0 pkt. proc., przy czym wielkość tę należy uznać za poziom maksymalny" - napisał Drop.
"Istnieje bowiem duża niepewność co do siły przełożenia się podwyżki podatku VAT na wzrost cen detalicznych oraz co do rozłożenia tego wpływu w czasie. Ministerstwo Finansów w swoich analizach i prognozach bierze pod uwagę ten wpływ" - dodał.
VAT na żywność w końcu powrócił
Ministerstwo Finansów zadecydowało, że nie przedłuży obniżenia stawki VAT na żywność po 31 marca. Wraz z końcem marca wygasła obniżona do 0 proc. stawka VAT na żywność, która wcześniej objęta była pięcioprocentową stawką podatku. Zerowa stawka dotyczyła podstawowych produktów spożywczych: owoców, warzyw, mięsa, nabiału i produktów ze zbóż. Rozwiązanie, wprowadzone w związku z wysoką inflacją, obowiązywało od 1 lutego 2022 roku.
Pierwotnie rozporządzenie w tej sprawie miało wygasnąć wraz z końcem 2023 roku. Dwutygodniowy minister finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego podpisał jednak rozporządzenie przedłużające to rozwiązanie na kolejne trzy miesiące, do końca marca 2024 roku.
Zerowy VAT obowiązywał na te produkty:
- mięso i ryby oraz przetwory z nich, - mleko i produkty mleczarskie, - jaja, - miód naturalny, - orzechy, - warzywa i owoce oraz ich przetwory, - tłuszcze zwierzęce i roślinne jadalne (oliwa, olej rzepakowy, olej słonecznikowy), - zboża i przetwory ze zbóż, w tym pieczywo i pieczywo cukiernicze, - określone preparaty i mleko do żywienia niemowląt i dzieci oraz dietetyczne środki spożywcze specjalnego przeznaczenia medycznego.
Zerowy VAT a ceny w sklepach
Na tydzień przed powrotem stawki podatku VAT na poziomie 5 proc. kilka sieci zapowiedziało, że utrzyma ceny na takim poziomie, jakby podatek VAT wciąż wynosił zero. Przynajmniej na razie - w kwietniu. Były to Lidl, Aldi, Kaufland i Biedronka (w kolejności ogłaszania decyzji).
Biedronka zaznaczyła jednak, że wyjątkiem miały być "pieczywo, w szczególności pochodzące od małych lokalnych dostawców, oraz warzywa i owoce, których ceny zmieniają się na bieżąco ze względu na zależność od sezonu wegetacyjnego".
Czy sklepy faktycznie nie podnosiły cen? Jeszcze przed ogłoszeniem przez nie decyzji spisywaliśmy ceny kilku wybranych produktów, by sprawdzić, czy i jak się zmienią. Nie uwzględnialiśmy przy tym cen promocyjnych, czy tzw. wielosztuk. Interesowały nas jedynie standardowe ceny, by stwierdzić, czy zobaczymy wzrost VAT o 5 proc. Okazuje się, że zmiany były stosunkowo niewielkie.
Czytaj więcej w: VAT na żywność powrócił. Sprawdziliśmy w sklepach, czy jest drożej
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Grand Warszawski / Shutterstock.com