Prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński wskazał, że dyskusje o obniżkach stóp procentowych są obecnie przedwczesne. Według ekonomistów Banku Pekao nie przeczy to jednak ich prognozie, że zaczną one spadać jeszcze w tym roku. Z kolei analitycy ING Banku Śląskiego są zdania, że obniżka stóp nastąpi w 2024 roku.
Prezes NBP Adam Glapiński stwierdził w trakcie czwartkowej konferencji prasowej, że bardziej aktualne jest pytanie w jakiej sytuacji RPP mogłaby podwyższyć stopy procentowe, a dyskusje o ich obniżkach są dalece przedwczesne, przy czym RPP pozostaje w trybie wait and see (oczekiwania). Prezes dodał, że chciałby, aby procesy inflacyjne pozwoliły na rozpoczęcie dyskusji o obniżkach stóp pod koniec br.
Członek RPP Ireneusz Dąbrowski mówił w niedawno w Polsat News, że jeżeli utrzyma się proces szybkiego spadku inflacji, to Rada po wakacjach może bardzo poważnie rozważać obniżanie stóp procentowych. W podobnym tonie wypowiadał się inny członek RPP, Henryk Wnorowski w Polskim Radiu Lublin. - Pojawia się światełko w tunelu, które pozwoli nam coraz śmielej rozmawiać o obniżkach stop procentowych, a to jest bardzo dobra informacja dla wszystkich kredytobiorców w naszym kraju - wskazywał Wnorowski.
Z drugiej strony członkini RPP Joanna Tyrowicz mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24, że "nie ma możliwości, żebyśmy osiągnęli cel inflacyjny w tym roku". Tyrowicz oceniła, że "byłoby jednoznacznie lepsze dla gospodarki", gdyby Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na podwyżkę stóp procentowych.
"Stopy procentowe zaczną spadać jeszcze w tym roku"
"Naszym zdaniem stopy procentowe zaczną spadać jeszcze w tym roku i wczorajsza konferencja prasowa prezesa NBP nie przeczy tej prognozie" - napisano w piątkowym raporcie Pekao
"Po pierwsze, modus operandi RPP to tradycyjnie brak zobowiązywania się do dalszych kroków. Po drugie, bilans ryzyka dla ścieżek inflacji może wciąż być dwustronny – fakt, że rozmawiamy o punkcie zwrotnym inflacji bazowej w kategoriach prognozy, jest ważną ilustracją tego stanu rzeczy. Po trzecie, NBP pokazało już, że może szybko skręcać, więc do jesieni pozostało dostatecznie dużo czasu, by położyć grunt pod obniżki stóp i je rozpocząć" - dodano.
Zdaniem analityków Pekao kluczem do dalszych ruchów RPP pozostają dane o inflacji i nie trzeba mieć silnego przekonania o powrocie inflacji do celu, by spodziewać się płytkiego cyklu obniżek. "Jeżeli w końcówce roku spodziewana za rok inflacja będzie w okolicy 5-6 proc., wzrost stóp realnych zacieśniający politykę pieniężną względem stanu obecnego wystarczy, by sprokurować cięcia. Ważny jest też kontekst międzynarodowy - ten sam mechanizm widzimy na rynkach bazowych, ale tam przestrzeń może być nawet większa" - dodano.
Analitycy o stopach procentowych
Jednak w ocenie analityka ING Banku Śląskiego Adama Antoniaka, przed końcem 2023 nie będzie warunków do obniżek stóp procentowych. - Nasz bazowy scenariusz zakłada, że NBP rozpocznie cykl łagodzenia polityki pieniężnej w drugiej połowie 2024. Główny przekaz z konferencji prezesa NBP to: cykl podwyżek stóp procentowych nie został zakończony, a mówienie o obniżaniu stóp jest przedwczesne - stwierdził.
Według głównego analityka Santander Bank Polska Piotra Bielskiego, pomimo wysypu "gołębich" komentarzy członków RPP, który obserwowaliśmy na początku maja, oficjalna retoryka banku centralnego nie zmieniła się i pozostaje ostrożna, co - jak zaznaczył - jest słuszną decyzją. - Jeśli nasze przewidywania dotyczące inflacji okażą się trafne (a nadal widzimy inflację konsumencką w pobliżu 10 proc. na koniec tego roku), nie będzie miejsca na rozpoczęcie luzowania polityki pieniężnej. Wydaje się, że rynkowa wycena stóp procentowych, zakładająca rozpoczęcie obniżek już w tym roku była (ponownie) przedwczesna i może zacząć się korygować - podkreślił.
"A. Glapiński wielokrotnie podkreślał, że kwestia ewentualnych obniżek stóp nie była dyskutowana na posiedzeniu, a taka dyskusja byłaby zdecydowanie przedwczesna. Choć prezes mocno akcentował kwestię ewentualnych podwyżek, to w naszej ocenie to tylko retoryka – trudno w obecnej sytuacji wyobrazić sobie prawdopodobne okoliczności, które mogłyby skłonić RPP do takiego ruchu" - napisano w porannej nocie ekonomistów mBanku.
Stopy procentowe w Polsce
Rada Polityki Pieniężnej podczas majowego posiedzenia zdecydowała się utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Decyzję w tej sprawie poznaliśmy w środę.
To ósme posiedzenie z rzędu, kiedy RPP nie zmieniła stóp procentowych. Główna, referencyjna stopa procentowa od 8 września 2022 roku pozostaje na poziomie 6,75 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24