Rada Polityki Pieniężnej podczas styczniowego posiedzenia zdecydowała się utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Oznacza to, że główna, referencyjna stopa procentowa nadal wynosi 5,75 procent. W ubiegłym roku spadła łącznie o 100 punktów bazowych.
RPP zaznaczyła we wtorkowej informacji po zakończeniu posiedzenia, że choć w najbliższych miesiącach roczna dynamika inflacji "prawdopodobnie istotnie spadnie", to "jednocześnie kształtowanie się inflacji w kolejnych kwartałach obarczone jest niepewnością, w tym związaną z wpływem polityki fiskalnej i regulacyjnej na procesy cenowe, a także tempem ożywienia gospodarczego w Polsce". Rada zapowiedziała, że "dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej".
Ekonomiści czekają na środową konferencję prasową prezesa NBP i jednocześnie przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego. Być może wystąpienie szefa banku centralnego dostarczy wskazówek nt. działań RPP w dalszej części tego roku - czytamy w porannym raporcie PKO BP. Konferencja ma się rozpocząć o godzinie 15.
Jednocześnie ekonomiści opublikowali nowe prognozy dotyczące stóp procentowych. Wynikają z nich trzy podstawowe scenariusze: obniżka stóp po marcowej projekcji inflacji i PKB, obniżka pod koniec roku oraz brak zmian stóp w całym roku 2024.
Stopy procentowe w 2024 roku - prognozy
W ocenie ekonomistów Banku Pekao "sama decyzja i komunikat po posiedzeniu nie uzasadniają rozkręcania zakładów o cięcia stóp". "Dziś zobaczymy, czy konferencja prasowa prezesa NBP przyniesie takie sygnały (mało prawdopodobne, naszym zdaniem). Wydaje się przy tym, że rynek obecnie przecenia przyszłą przestrzeń do cięć stóp i skłonność RPP do wykonania takiego kroku" - napisali przedstawicieli tego banku.
W mediach społecznościowych zwrócili uwagę, że rynek wycenia w tym roku obniżki stóp procentowych w Polsce łącznie o 100 punktów bazowych. W ich ocenie "RPP dowiezie 0 pb.", co oznaczałoby brak obniżek stóp procentowych przez cały 2024 rok.
Dopytywani o scenariusz z brakiem obniżek, ekonomiści Pekao przyznali, że jeszcze trzy miesiące temu rzeczywiście spodziewali się luzowania polityki monetarnej w tym roku. "Potem mieliśmy scenariusz brak obniżek/symboliczne obniżki" - dodali.
Ekonomiści mBanku uważają, że "RPP nie zmieni stóp procentowych w tym roku". "Ryzyk upatrujemy wyłącznie w kalce wydarzeń z września ubiegłego roku i w przeświadczeniu, że w zasadzie jedna czy dwie obniżki o 25pb to wcale nie jest tak dużo. To pewnie prawda, natomiast w dalszym ciągu jest to znacząco poniżej oczekiwań rynkowych" - zaznaczyli.
"Najbliższe istotne posiedzenie będzie miało miejsce w marcu"
Również w ocenie ekonomistów ING Banku Śląskiego "RPP nie wydaje się być gotowa do ponad 100 punktów bazowych cięć, które rynek wycenia do końca 2024 roku". Przedstawiciele tego banku spodziewają się obniżek w mniejszej skali.
"Przy oczekiwanej skali poluzowania w USA (150pb), Eurolandzie (75pb) i regionie (Węgry prawie 400pb, Czechy 300pb), gdyby NBP utrzymywał stopy bez zmian, skutkowałoby to dużym umocnieniem PLN. Dlatego zakładamy obniżki o 25-50pb w 2024 roku. Najbliższe istotne posiedzenie będzie miało miejsce w marcu, kiedy poznamy nową projekcję, ale niekoniecznie cięcia stóp mogą mieć miejsce w tym miesiącu" - zaznaczono.
Także ekonomiści PKO BP uważają, że "Rada może znaleźć przesłanki do kolejnego dostosowania stóp procentowych najwcześniej w marcu". "Przewidujemy, że w lutym Rada pozostanie jeszcze w trybie snu zimowego, a przesłanki do obniżki stóp procentowych dostarczy dopiero marcowa projekcja inflacji i PKB" - czytamy.
"Dodatkowo decyzję o marcowej obniżce stóp może wspierać oczekiwany przez nas spadek inflacji w lutym, prawdopodobnie do poziomu zawierającego się w górnym przedziale odchyleń od celu inflacyjnego, choć RPP nie będzie jeszcze dysponować oficjalnymi danymi GUS. Przeciwko temu scenariuszowi może działać natomiast wciąż uporczywa inflacja bazowa" - dodali przedstawiciele największego banku w Polsce.
Ekonomiści Banku Millennium podtrzymują swój scenariusz zakładający, iż stopy NBP pozostają na obecnym poziomie co najmniej do marca. "W naszej ocenie w kolejnych kwartałach 2024 r. dojdzie do obniżek stóp procentowych, jednak ich zakres będzie mniejszy niż obecne oczekiwania rynku finansowego" - zaznaczyli.
Z prognoz ekonomistów Santander Bank Polska wynika, że do obniżenia stóp procentowych może dojść w ostatnim kwartale. "Uważamy, że RPP wstrzyma się z decyzjami przynajmniej do publikacji marcowej projekcji inflacji, która może zmniejszyć prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych, wskazując na lepsze perspektywy popytu krajowego i dłuższy powrót inflacji do celu. W efekcie, pauza w dalszym luzowaniu polityki monetarnej potrwa naszym zdaniem aż do ostatniego kwartału 2024 r." - ocenili przedstawiciele tego banku.
Aktualny harmonogram posiedzeń decyzyjnych RPP w 2024 roku:
- 6-7 lutego,
- 5-6 marca,
- 3-4 kwietnia,
- 8-9 maja,
- 4-5 czerwca,
- 2-3 lipca,
- 3-4 września,
- 1-2 października,
- 5-6 listopada,
- 3-4 grudnia.
Na decyzję RPP czekają posiadacze złotowych kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem. Wskaźniki WIBOR 3M i WIBOR 6M, od których zależy wysokość oprocentowania kredytu, zawierają bowiem w sobie prawdopodobne podwyżki lub obniżki stóp procentowych, które mogą pojawić się w najbliższych trzech lub sześciu miesiącach.
Autorka/Autor: mb/dap
Źródło: tvn24.pl