W środę poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej (RPP) w sprawie stóp procentowych NBP. Ekonomiści oczekują - podobnie jak w ostatnich miesiącach - utrzymania stóp na niezmienionym poziomie. Ich zdaniem ważniejszy będzie komunikat po posiedzeniu RPP, w którym powinniśmy otrzymać informacje o marcowej projekcji NBP dla inflacji i produktu krajowego brutto (PKB).
We wtorek rozpoczęło się trzecie w tym roku dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Decyzję w sprawie stóp procentowych poznamy w środę, godzina ogłoszenia nie jest znana.
Rada Polityki Pieniężnej w październiku 2021 roku rozpoczęła cykl podwyżek stóp procentowych. W efekcie, w ciągu roku główna, referencyjna stopa procentowa wzrosła z poziomu 0,1 proc. do 6,75 proc. W październiku 2022 roku - później również w kolejnych miesiącach - Rada decydowała się utrzymywać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie.
W efekcie stopa referencyjna od października 2022 roku pozostaje na poziomie 6,75 proc.
Jaka będzie decyzja Rady Polityki Pieniężnej?
Ekonomiści największych banków w Polsce spodziewają się utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie. "Dziś RPP podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych NBP. Prognozujemy, że pozostaną one na niezmienionym poziomie - w tym wynosząca 6,75 proc. stopa referencyjna" - napisali w środę na Twitterze ekonomiści Banku BNP Paribas.
"Bacznie będziemy przyglądać się też wskazaniom nowej projekcji inflacyjnej, której zarys zostanie dziś zaprezentowany" - dodali. Podczas marcowego posiedzenia członkowie RPP poznają bowiem najnowszą projekcję Narodowego Banku Polskiego dla inflacji i PKB.
Na jakich poziomach będzie inflacja oraz w jakiej kondycji będzie polska gospodarka w najbliższych miesiącach według NBP powinniśmy dowiedzieć się z informacji, która zostanie opublikowana po posiedzeniu Rady.
"Naszym zdaniem stopy pozostaną niezmienione, nie powinna zmienić się też retoryka Rady. Taki też jest szeroki konsensus. Najciekawsza (z naszego punktu widzenia, ale pewnie też i rynków) będzie najnowsza projekcja analityków NBP. Dziś poznamy jej podstawowe liczby (przedziały dla prognoz inflacji i PKB na najbliższe lata)" - napisali ekonomiści mBanku w środowym porannym komentarzu.
Ekonomiści PKO BP także podkreślili w poniedziałkowym komentarzu, że "z rynkowego punktu widzenia ważniejszy będzie komunikat towarzyszący decyzji, gdyż uwzględniał on będzie wnioski płynące z najnowszych marcowych projekcji NBP dla inflacji i wzrostu PKB". W ocenie przedstawicieli PKO BP "nowa projekcja PKB i inflacji może być dla RPP pretekstem do ogłoszenia końca cyklu podwyżek stóp procentowych – jak na razie mamy trwającą 6 miesięcy pauzę".
"Najbardziej interesującym elementem będzie publikacja nowej projekcji inflacyjnej, która powinna zawierać nieco niższą ścieżkę inflacji w krótkim okresie, spadek inflacji w okolice celu w horyzoncie projekcji (2025) i nieco wyższą trajektorię PKB" - wtórowali ekonomiści Banku Pekao.
Przedstawiciele mBanku we wtorek przewrotnie zastanowili się, "co musi się stać, aby doszło do przewrotu kopernikańskiego", czyli co musi się stać, aby RPP zagłosowała za podwyżką stóp procentowych.
Źródło: TVN24 Biznes