W ciągu pierwszych dwóch lat działalności spółki Polskie Domy Drewniane na wynagrodzenia członków zarządu przeznaczono prawie 581,2 tysiąca złotych. Tak wynika z odpowiedzi Ministerstwa Klimatu i Środowiska na interpelację poselską. Do tej pory spółka nie zrealizowała żadnej inwestycji.
Spółka Polskie Domy Drewniane została powołana przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Bank Ochrony Środowiska. PDD rozpoczęła działalność w 2019 roku. Jej celem ma być wsparcie budownictwa w Polsce z wykorzystaniem energooszczędnych technologii drewnianych.
Interpelację w sprawie działalności spółki skierowali do ministra klimatu i środowiska Michała Kurtyki posłowie: Franciszek Sterczewski, Krystyna Sibińska, Tomasz Aniśko, Maciej Lasek, Hanna Gill-Piątek, Monika Rosa, Aleksandra Gajewska. Jak podkreślili, "ochrona szeroko pojętego dobra wspólnego jest jednym z najważniejszych zadań państwa".
"Bez wątpienia do takich dóbr należy czyste, prawidłowo funkcjonujące środowisko naturalne. Dlatego każda inicjatywa zmierzająca do jego ochrony i zachowania dla przyszłych pokoleń zasługuje na pochwałę. Jednak niedopuszczalne jest tworzenie fikcyjnych inwestycji, które jedynie pochłaniają fundusze i nie przynoszą efektów. Niestety, tak stało się z programem Polskie Domy Drewniane" – zwrócili uwagę parlamentarzyści.
Posłowie wskazali w interpelacji, że mimo znaczących zasobów finansowych i wsparcia politycznego "nie została zrealizowana żadna inwestycja, nie powstał ani jeden dom drewniany". "Co więcej, w ciągu kilku miesięcy mają zostać oddane do użytku pierwsze budynki, które jednak zostaną sprzedane na warunkach rynkowych" – dodano.
Dlatego parlamentarzyści zapytali, dlaczego jedyne wybudowane już domy mają być sprzedawane na warunkach rynkowych, a także jaką kwotę do tej pory wydano na działanie programu.
Wynagrodzenie członków zarządu
Odpowiedzi na interpelację udzielił Ireneusz Zyska, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Jak poinformował, kapitał zakładowy spółki wynosi obecnie 50 mln zł na dwa lata działalności.
"Ze środków, które Spółka otrzymała w 2019 r., w 2020 r. dokonała zakupu nieruchomości w następujących lokalizacjach: Łódź, Choroszcz, Pułtusk i Środa Śląska, co wygenerowało łączne wydatki na poziomie 35,5 mln zł" – czytamy. Ponadto - jak wskazał Zyska - w grudniu 2020 roku spółka podpisała umowy przedwstępne warunkowe, w związku z czym wydatki poniesione na wpłacone zaliczki i zadatki wyniosły ok. 4 mln zł.
Z kolei na wynagrodzenia dwóch członków zarządu przeznaczono prawie 581,2 tys. zł. W 2020 roku było to 356 533,08 zł, zaś w 2019 roku – 224 642,19 zł. Funkcję prezesa zarządu pełni Tomasz Szlązak, a członkiem zarządu jest Andrzej Schleser. Wiceszef MKiŚ wyjaśnił, że wynagrodzenia członków zarządu stanowią trzykrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.
Kiedy pierwsze domy?
Minister Michał Kurtyka w sierpniu ubiegłego roku informował, że spółka rozpocznie sprzedaż lokali mieszkalnych w 2021 roku. "Zgodnie z założonym planem Spółka jest na etapie realizacji pierwszych dwóch inwestycji. Oddanie ich do użytkowania zaplanowane jest na przełom III i IV kwartału 2021 roku. Kolejne inwestycje są w fazie przygotowania" – wskazywał. Pierwsze inwestycje mają zostać oddane do użytku w Choroszczy oraz Łodzi.
Ireneusz Zyska w odpowiedzi na pytanie posłów podkreślił, że pierwsze inwestycje pilotażowe muszą być sprzedawane na warunkach rynkowych. Jak stwierdził, jedną z przyczyn jest fakt, że długookresowa wizja rozwoju spółki Polskie Domy Drewniane sformułowana w Planie Operacyjnym na lata 2019-2020, zakłada, iż spółka jest "nowoczesnym, rentownym i innowacyjnym przedsiębiorstwem deweloperskim umożliwiającym przeciętnie zarabiającym Polakom zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych w ekologicznej i energooszczędnej technologii".
Przedstawiciel resortu wyjaśnił, że "głównym celem handlowym Spółki, zgodnie z konkretyzującą powyższy dokument Strategią na lata 2022-2023 jest skuteczne wprowadzenie na rynek oferty swoich domów i mieszkań oraz jak najszybsza ich komercjalizacja, co jest warunkiem m.in. pozyskania kapitału na uruchamianie kolejnych projektów deweloperskich".
To oznacza, że w okresie strategii podstawowym źródłem przychodów spółki, "która musi wykazać swoją rentowność, będzie sprzedaż domów i mieszkań". Zyska dodał, że drugie kluczowe źródło przychodów spółki, czyli wynajem mieszkań, pojawi się po okresie objętym strategią.
Zgodnie z przyjętym harmonogramem inwestycji deweloperskich pierwsze budynki na wynajem zostaną oddane do użytku w 2024 roku. "Co oznacza, że od 2024 roku Spółka zacznie w ramach swojej działalności oferować mieszkania przeznaczone na wynajem i uzyskiwać z tego tytułu przychody. Oferta będzie dostępna w ramach rządowych programów wsparcia rozwoju sektora mieszkaniowego" – wyjaśnił przedstawiciel MKiŚ.
Program budowy domów w ramach spółki PDD miał być wsparciem dla całego programu Mieszkanie Plus. - Ten program domów drewnianych będzie wpisywał się w cały program rządowy Mieszkanie Plus, więc będzie to na takich samych warunkach, a więc na wynajem, na wynajem z dochodzeniem do własności. To będą takie same warunki jak dla pozostałych użytkowników programu Mieszkanie Plus – mówił w kwietniu 2018 roku w Radiu Plus ówczesny minister środowiska Henryk Kowalczyk.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock