Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Od kilku lat Polacy szturmują hiszpański rynek nieruchomości. Potwierdzają to dane, na które powołuje się Biuro Maklerskie Pekao. W 2022 r. polscy nabywcy kupili tam niemal 3 tys. mieszkań i domów (wzrost o 161 proc. w porównaniu do 2021). W 2023 roku transakcji było jeszcze więcej - 3,1 tys. (wzrost o kolejne 5 proc.). 

Anna-Maria Siwińska dom w Andaluzji (południowa Hiszpania) kupiła przed dwoma laty. Zapłaciła 50 tys. euro. Po obecnym kursie to około 215 tysięcy złotych, dwa lata temu było to około 20 tysięcy złotych więcej. - Miałam te pieniądze odłożone na mieszkanie dla syna. Ale przy dzisiejszych cenach nie starczyłoby nawet na kawalerkę na Targówku. Młody powiedział, że kawalerki nie chce, mieszka dalej z nami, a ja pieniądze przeznaczyłam na coś innego. 

"Coś innego" to dom na wyludnionej andaluzyjskiej wsi. Wokół pola, szklarnie, nieliczne domy w górach. Do morza - 1,5 km. Wszędzie trzeba dojechać, ale Siwińskiej to nie przeszkadza. W Hiszpanii spędza najczęściej jesień i zimę, a kiedy musi przyjechać do Polski - na przykład do lekarza - w zamian za opiekę nad mieszkającymi w sąsiedztwie bezdomnymi kotami i podlewanie kwiatów udostępnia dom znajomym. 

Polacy się bogacą

Skąd takie zainteresowanie nieruchomościami za granicą? Hiszpania jest najpopularniejsza, ale Polacy kupują też domy czy mieszkania np. w Portugalii czy we Włoszech. Wszędzie tam, gdzie jest ciepło i można wyjechać np. na wakacje, lub też podnająć miejsce turystom. 

- Widzę tu dwie główne przyczyny - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl dr Adam Czerniak, ekonomista z SGH. - Po pierwsze dywersyfikacja portfela. Ktoś ma już mieszkanie w Polsce, trochę zaoszczędził i wpada na pomysł, że kolejną nieruchomość kupi gdzieś za granicą. Polskie społeczeństwo się bogaci, wchodzimy w rolę kraju wysokorozwiniętego - tłumaczy.

Według danych Narodowego Instytutu Statystycznego (INE - Instituto Nacional de Estadstica) Polacy odpowiadają za ok 3,6 proc. udziału w hiszpańskim rynku nieruchomości (w 2019 - 1,6). Chętniej od nas domy i mieszkania kupują tam m.in. Brytyjczycy, Niemcy czy Francuzi (odpowiednio 10, 7 i 6,7 proc. udziału w rynku). 

Chęć zainwestowania pieniędzy to nie jedyny powód zainteresowania Polaków miejscem do zamieszkania poza krajem: - Dużym impulsem do szukania nieruchomości na południu Europy był atak Rosji na Ukrainę. Część osób stwierdziła, że dobrze mieć takie zabezpieczenie - przyznaje Czerniak. 

Nieruchomości w Hiszpanii: uwaga na pułapki

Nie bez wpływu pozostają ceny nieruchomości - według Eurostatu w Polsce rosną najszybciej w całej Unii Europejskiej.

Jeszcze w 2019 roku za średnie wynagrodzenie można było kupić prawie metr (0,98) kwadratowy mieszkania. Obecnie znacznie mniej (0,88 metra kwadratowego). Zdolność sfinansowania zakupu własnego mieszkania z przeciętnej pensji jest niższa niż przed wybuchem pandemii COVID-19 - wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. 

- Szukamy alternatyw do polskiego rynku. Jesteśmy też kuszeni tanimi nieruchomościami w Hiszpanii - mówi Przemysław Solarski, autor bloga Polacos.pl. I przestrzega: - To może być pułapka, gdyż ceny te bywają niższe z kilku powodów. Najczęściej są to wady prawne, wątpliwej jakości sąsiedzi, stan budynku, miejscowość, w której znajduje się nieruchomość. Te oferty nie cieszą się popularnością wśród obywateli Hiszpanii, dlatego też reklama skierowana jest w stronę inwestorów zagranicznych, w tym Polaków - wymienia. 

Plaża w San Sebastian, HiszpaniaMarc Bruxelle/Shutterstock - zdjęcie ilustracyjne

Tę ocenę potwierdza była agentka pośrednicząca w sprzedaży na rynku hiszpańskim (chce zachować anonimowość). Jak mówi, miała do czynienia z wieloma marzycielami, którym wydawało się, że kupią idealną nieruchomość za bezcen. - Dużo ludzi kupiło mieszkania na wynajem na przykład w okolicach Alicante. Teraz sprzedają, bo tam się nic nie dzieje - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl. - Każdy chciałby znaleźć miejsce wypadowe na Costa del Sol, ale tam ceny są z kosmosu.  

- Jeśli ktoś planuje kupić dom w Hiszpanii za małe pieniądze, musi się liczyć z tym, że będzie to: a) ruina, b) na zadupiu albo c) ruina na zadupiu - śmieje się Anna-Maria Siwińska. Jej dom jest w miarę niezłym stanie, ale nie ma mowy o luksusach. - Znam historie ludzi, którzy po zakupie odkrywali, że dach gnije, ściany się walą i dom właściwie trzeba zbudować od nowa - stwierdza. 

Nie kupować kota w worku

To dlatego eksperci przestrzegają przed lekkomyślnymi zakupami. Bartosz Wach z kancelarii Wach&Wach Adwokaci-Abogados podkreśla, że nie warto działać pod wpływem emocji. - Niestety coraz więcej osób zgłasza się do nas z problemami wynikającymi z wprowadzenia klientów w błąd przez osoby pośredniczące w transakcji, które bardzo dużo obiecują przed podpisaniem przez klientów umowy przedwstępnej ze sprzedającym, gdyż otrzymują od wpłaconej na poczet tej umowy kwoty prowizję. Zapał tych osób we wspieraniu klienta i realizowaniu obietnic przepada jak kamień w wodę po wpłaceniu tej kwoty - mówi adwokat. 

Nieruchomość koniecznie należy zobaczyć. Nie opierać się jedynie na zdjęciach czy filmikach z internetu. - Znaczna większość oszustw dokonywanych podczas transakcji nabycia nieruchomości ma miejsce na skutek tego, że kupujący nie odwiedził nieruchomości osobiście, kupując przysłowiowego kota w worku - podkreśla Wach. 

- Na świecie jest pełno oszustów i Hiszpania nie jest tutaj wyjątkiem - komentuje Przemysław Solarski. - Zatrudnienie niezależnego prawnika, który nie jest powiązany z agencją nieruchomości, może pomóc w obiektywnej ocenie sytuacji.

Czytaj także: W Hiszpanii padł nowy rekord w liczbie turystów

Solarski dodaje, że warto dokładnie sprawdzić stan prawny domu czy mieszkania, które nas interesują, dopytać o plan zagospodarowania przestrzennego, aby upewnić się, że w pobliżu nieruchomości nie są planowane żadne duże inwestycje, które mogłyby wpłynąć na jej wartość (np. budowa dużych centrów handlowych, dróg czy obiektów przemysłowych). Jeżeli mamy w planach wynajmowanie własności turystom, należy sprawdzić, czy jest to możliwe. Może tego zabraniać np. regulamin wspólnoty mieszkaniowej. 

Źle może się skończyć próba oszczędzania na ekspertach rynku nieruchomości: tłumaczach, agentach, prawnikach. Na blogu Hiszpania Consulting opisuje to tłumaczka przysięgła Karina Ślesińska. Podaje przykład: "Agentka prosiła, żebym klientce nie czytała niekorzystnych dla niej zapisów, bo po co ją straszyć?! Wyobrażacie to sobie?! Jasne, 200 euro zaoszczędzone, wtopione kilkadziesiąt tysięcy euro. Biznes życia po prostu" - czytamy. 

Przeszkadzają upały... i zima

Pierwsze skojarzenia z Hiszpanią? Słońce, piękne miasta, dobra kuchnia. Ale życie w Hiszpanii to nie tylko plusy.

Problemem mogą być tak zwani okupas (z hiszpańskiego ocupados) czyli niechciani lokatorzy, którzy zajmują puste nieruchomości. Ich celem stają się najczęściej mieszkania czy domy należące do firm, ale zdarza się, że zadamawiają się także w miejscach wypadowych, w których nikt nie mieszka na stałe. W 2022 r. zarejestrowano prawie 17 tys. skarg na takie zachowania. 

Czytaj także: Próbował wejść do własnego mieszkania, został aresztowany. Wcześniej zajął je dziki lokator

Bartosz Wach mówi, że warto zaprzyjaźnić się z sąsiadami. - Dobre stosunki sąsiedzkie mogą nas uchronić przed zajęciem nieruchomości przez okupas - podpowiada. Ale to nie zawsze wystarczy. Niechcianych lokatorów trudno się pozbyć, bo chroni ich prawo lokatorów. Właściciele nierzadko muszą walczyć o zwolnienie nieruchomości na drodze sądowej.

A co z pogodą? Ciepłe, słoneczne miesiące przestają być tym, co przyciąga do Hiszpanii. Mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego coraz mocniej zauważają negatywny wpływ zmian klimatycznych: susze, pożary, braki wody. 

Na łamach "Gazety Wyborczej" opowiadała o tym reporterka Aleksandra Lipczak, autorka książki "Lajla znaczy noc". - Latem zeszłego roku susza na Półwyspie Iberyjskim zaczęła dawać się we znaki w skrajny sposób. Temperatury w niektórych miejscach sięgały 50 st. Pogoda, która kilka lat temu panowała latem w Andaluzji, teraz panuje także w Katalonii. Życie latem w Hiszpanii stało się wyzwaniem nawet dla ludzi, którzy są przyzwyczajeni do gorącego klimatu. To zaczynają być warunki ekstremalne. W Barcelonie w fontannach nie było wody, wprowadzono zakaz napełniania domowych basenów, na plażach zlikwidowano prysznice - relacjonowała Lipczak. 

Ma to także wpływ na tempo załatwiania spraw. Wiele biur w sierpniu jest zamkniętych i niewiele da się załatwić. - Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. - Ale przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować. Nawet z klimatyzacją - dodaje.

Zima też potrafi zaskoczyć. Standardy budowlane na Półwyspie Iberyjskim są inne, niż te, do których Polacy są przyzwyczajeni. Niektórzy narzekają więc na brak ogrzewania w domu czy słabą izolację termiczną budynków. 

Realizm, a nie marzenia

Anna Jaworska wyprowadziła się do Hiszpanii z mężem i trójką dzieci. Chcieli sprzedać dom w Polsce i zacząć nowe życie. Ostatecznie zdecydowali się na wynajem. I choć jest wdzięczna za to doświadczenie, to planują powrót, kiedy starsi synowie skończą szkoły.

- Widoków na przyszłość nie ma - twierdzi. - Ekonomia, rynek pracy tutaj to nie bajka. Do tego wszechobecna biurokracja, brak rozwiązań technologicznych ułatwiających życie. Na początku jak tu przyjeżdżasz to efekt miesiąca miodowego sprawia, że czujesz luz. A potem cię to prostu wkurza - tłumaczy.

Nie brakuje jednak odmiennych historii. Anna-Maria Siwińska jest ze swojej decyzji o zakupie domu zadowolona. Ma jednak ten komfort, że w razie potrzeby zawsze może wrócić do Polski.

Jednocześnie zainteresowanie nieruchomościami w Hiszpanii ciągle rośnie. - Najprawdopodobniej Polacy w tym roku pobiją zakupowy rekord z zeszłego roku - mówi Bartosz Wach. Z kolei Przemysław Solarski podkreśla, że decyzję warto dobrze przemyśleć. - Zauważyłem, że potencjalni kupcy są tak bardzo zafiksowani na życiu w Hiszpanii, że przestają widzieć wady takiego rozwiązania - twierdzi. - Kupowanie nieruchomości w oparciu o marzenia i emocje, zamiast realistycznego podejścia, może prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych i życiowych. 

Ostrożność zaleca także ekonomista Adam Czerniak. Zakup może być dobrą inwestycją, trzeba jednak wziąć pod uwagę wszystkie koszty. 

- W większości zachodnich krajów mamy na przykład podatek katastralny. Są też koszty utrzymania nieruchomości. Jeśli nie mieszkamy na miejscu, to trzeba opłacić kogoś, kto się tym domem czy mieszkaniem zajmie. Pod uwagę trzeba też wziąć koszty dojazdów - wymienia Czerniak. - Przemyślałbym, czy to się naprawdę tak bardzo opłaca - dodaje. 

Autorka/Autor:Natalia Szostak

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Marc Bruxelle/Shutterstock - zdjęcie ilustracyjne

Pozostałe wiadomości

Opóźnienie o trzy miesiące, do 1 października 2025 roku, wejścia w życie nowych taryf na energię elektryczną dla gospodarstw domowych - przewiduje uchwalona w środę przez Sejm nowela ustawy. Według resortu klimatu nowe przepisy pozwolą na obniżenie cen prądu po wygaśnięciu ceny maksymalnej.

Sejm zdecydował w sprawie nowych taryf na prąd

Sejm zdecydował w sprawie nowych taryf na prąd

Źródło:
PAP

Waszyngton może znieść sankcje na rosyjską energetykę, w tym gazociąg Nord Stream 2. Informacje te podaje Politico i wskazuje, że orędownikiem zniesienia sankcji ma być prezydencki wysłannik i przyjaciel Donalda Trumpa Steve Witkoff.

Przyjaciel Trumpa chce zniesienia sankcji na Nord Stream 2

Przyjaciel Trumpa chce zniesienia sankcji na Nord Stream 2

Źródło:
PAP

- Chiny muszą się zmienić. Ten kraj to wie. Każdy wie, że (ten kraj) musi się zmienić, a my chcemy mu w tym pomóc, ponieważ my również potrzebujemy przywrócenia równowagi - powiedział w środę sekretarz skarbu USA Scott Bessent, dodając, że istnieje szansa na zawarcie "wielkiego układu" z Pekinem.

"Szansa na wielki układ" USA z Chinami

"Szansa na wielki układ" USA z Chinami

Źródło:
PAP

Operatorzy platform, za pośrednictwem których dokonywane są transakcje w internecie, przekazali Ministerstwu Finansów dane ponad 177 tysięcy osób fizycznych i 115 tysięcy podmiotów – poinformowała rzeczniczka szefa Krajowej Administracji Skarbowej Justyna Pasieczyńska. Dane te są teraz analizowane.

Blisko 300 tysięcy osób i podmiotów pod lupą fiskusa

Blisko 300 tysięcy osób i podmiotów pod lupą fiskusa

Źródło:
PAP

Rosja i Chiny stworzyły system rozliczeń bankowych "China Track", umożliwiający omijanie zachodniego systemu finansowego oraz nadzoru międzynarodowego - donosi agencja Reuters. Został on stworzony przez największe banki objęte zachodnimi sankcjami i uznawany jest za przełomowe narzędzie w rozwijaniu nowej architektury finansowej.

Przełomowe narzędzie. Korzystają Rosja i Chiny

Przełomowe narzędzie. Korzystają Rosja i Chiny

Źródło:
PAP

Senat opowiedział się w środę za obniżeniem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców od 2026 roku. Zmiana wiąże się z mniejszymi wpływami do Narodowego Funduszu Zdrowia w kwocie około 4,6 miliarda złotych. Według zapewnień Ministerstwa Finansów luka zostanie pokryta z budżetu państwa.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja Senatu

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja Senatu

Źródło:
PAP

- Polska jest najbardziej atakowanym państwem w Unii Europejskiej - powiedział w środę w rozmowie z TVN24 BiS podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Jednocześnie, jak przekazał, "Polska wydaje najwięcej na cyberbezpieczeństwo w swojej historii".

Wydatki "największe w historii". "To są olbrzymie kwoty"

Wydatki "największe w historii". "To są olbrzymie kwoty"

Źródło:
tvn24.pl

Biały Dom rozważa znaczne obniżenie ceł na import chińskich towarów w celu deeskalacji sporu handlowego z Chinami - podał w środę "Wall Street Journal". Według źródeł dziennika cła mogą spaść ze 145 procent do 50-65 procent.

Nowy pomysł Białego Domu w sprawie ceł

Nowy pomysł Białego Domu w sprawie ceł

Źródło:
PAP

Wicekanclerz Niemiec Robert Habeck wyraził obawy przed potencjalnymi negocjacjami między Rosją a USA w sprawie gazociągów Nord Stream. - Co zrobią Europejczycy, jeśli zostaniemy postawieni przed faktami dokonanymi? - pytał, podkreślając konieczność utrzymania kontroli nad infrastrukturą.

"Wydaje się, że jest to palące pytanie". Wicekanclerz Niemiec ostrzega

"Wydaje się, że jest to palące pytanie". Wicekanclerz Niemiec ostrzega

Źródło:
PAP

500 milionów i 200 milionów euro to wysokość kar nałożonych odpowiednio na Apple i Metę przez Komisję Europejską. Według Brukseli firmy te złamały Akt o rynkach cyfrowych (DMA). To pierwsza kara nałożona na spółki technologiczne za naruszenie tych zasad.

Kary dla gigantów technologicznych

Kary dla gigantów technologicznych

Źródło:
PAP

Rozwój sztucznej inteligencji to kluczowy element narodowej strategii rozwoju polskiej gospodarki - powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski, podczas wystąpienia na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach. Podkreślił również konieczność przeprowadzenia transformacji energetycznej oraz deregulacji.

Trzaskowski: to kluczowy element rozwoju i bezpieczeństwa państwa

Trzaskowski: to kluczowy element rozwoju i bezpieczeństwa państwa

Źródło:
PAP

Szef Open AI Sam Altman wskazał, że zwracanie się do ChatGPT za pomocą słów "proszę" i "dziękuję" kosztowało firmę sporo pieniędzy. Kwota ta ma iść w dziesiątki milionów dolarów.

Ile kosztują "proszę" i "dziękuję"? Zaskakująca odpowiedź Sama Altmana

Ile kosztują "proszę" i "dziękuję"? Zaskakująca odpowiedź Sama Altmana

Źródło:
USA Today

Intel zamierza ujawnić w tym tygodniu plany zwolnienia 20 procent pracowników - donosi Bloomberg, powołując się na osobę znającą sprawę. Oznacza to, że pracę straci około 21 tysięcy osób. Krok ten ma usprawnić operacje i zmniejszyć nieefektywność biurokratyczną.

Gigant chce zwolnić 20 procent pracowników

Gigant chce zwolnić 20 procent pracowników

Źródło:
Reuters

Donald Trump przekazał, że nie ma zamiaru zwalniać prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, choć zażądał od niego obniżenia stóp procentowych. Wcześniej prezydent USA nazwał szefa Fed "wielkim frajerem".

Donald Trump zmienia zdanie w sprawie "wielkiego frajera"

Donald Trump zmienia zdanie w sprawie "wielkiego frajera"

Źródło:
PAP

Rezerwa Federalna to jedna z najważniejszych finansowych instytucji świata. Gdyby straciła wiarygodność, to straciłaby zdolność wpływania na rynki. Bank centralny USA jest pod presją Donalda Trumpa i Fed grozi zależność od władzy wykonawczej - ostrzegają ekonomiści.

Noblista o Trumpie: nie chcemy, by ktoś szalony nam dyktował

Noblista o Trumpie: nie chcemy, by ktoś szalony nam dyktował

Źródło:
PAP

Elon Musk zapowiedział, że od maja planuje poświęcać znacznie mniej czasu na kierowanie DOGE (Departamentem Wydajności Państwa) i skoncentruje się na przewodzeniu Tesli.

Elon Musk zapowiada ważne zmiany od maja

Elon Musk zapowiada ważne zmiany od maja

Źródło:
PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w marcu 2025 roku była niższa niż przed rokiem o 0,3 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Z kolei w cenach bieżących sprzedaż w ubiegłym miesiącu wzrosła o 0,6 procent rok do roku.

"Konsument wrócił do gry". Nowe dane ze sklepów

"Konsument wrócił do gry". Nowe dane ze sklepów

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Lotto padła główna wygrana. Zwycięzca wygrał niemal 12 milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 22 kwietnia 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rozbita

Kumulacja w Lotto rozbita

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Donald Trump odpowiada za nowy trend - "Sell America" (sprzedawać Amerykę). Cła i wojna handlowa, chaotyczne decyzje czy próby zwolnienia szefa Fed sprawiły, że inwestorzy pozbywają się amerykańskich obligacji, akcji i uciekają od dolara - wskazują media z USA, Francji czy Wielkiej Brytanii.

Donald Trump zaczął nowy trend

Donald Trump zaczął nowy trend

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że USA otrzymały do tej pory 18 pisemnych propozycji porozumień handlowych, a Stany prowadzą obecnie rozmowy z 34 krajami. Trwają też prace nad umową z Chinami, ale minister finansów Scott Bessent miał określić te rozmowy jako "mordęgę".

"Mordęga". Amerykanie o negocjacjach

"Mordęga". Amerykanie o negocjacjach

Źródło:
PAP

Z 3,5 do 3,2 procent - tak prognozę dla polskiej gospodarki obniżył Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Analitycy Credit Agricole oraz ING Bank Śląski zwrócili uwagę na potencjalny wpływ ceł Donalda Trumpa na PKB Polski.

Coraz gorsze prognozy. "Istnieje wysokie ryzyko"

Coraz gorsze prognozy. "Istnieje wysokie ryzyko"

Źródło:
PAP

Rosja obniżyła prognozę dotyczącą przychodów z eksportu ropy naftowej i gazu na lata 2025–2027 - podał Reuters, powołując się na dokument rosyjskiego ministerstwa gospodarki.

Tym Rosja napędza wojnę. Spodziewa się mniejszych wpływów

Tym Rosja napędza wojnę. Spodziewa się mniejszych wpływów

Źródło:
Reuters

Pokój na Ukrainie jest niezbędny dla globalnej stabilności, a także globalnej gospodarki - stwierdził minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że "popieramy każde rozmowy pokojowe", "ale w Polsce nie ufamy Putinowi".

Domański o Ukrainie i Putinie. "To jest jasne"

Domański o Ukrainie i Putinie. "To jest jasne"

Źródło:
PAP

Komisja Europejska zareagowała na doniesienia, że administracja Donalda Trumpa w ramach negocjowania ceł z innymi krajami żąda ograniczenia współpracy gospodarczej z Chinami. Bruksela wskazała, że relacje z USA i z Chinami - to dwie odrębne sprawy.

Bruksela apeluje: nie spekulujmy

Bruksela apeluje: nie spekulujmy

Źródło:
PAP

Departament Handlu USA poinformował o planach nałożenia ceł na import paneli słonecznych i sprzętu fotowoltaicznego z krajów Azji Południowo-Wschodniej. W jednym przypadku taryfa może sięgać nawet 3521 procent.

3521 procent. Zaskakujący plan USA

3521 procent. Zaskakujący plan USA

Źródło:
BBC

Banki będą musiały sprawdzić, czy właściciel rachunku żyje w przypadku braku aktywności przez pięć lat - wynika z założeń projektu opublikowanych w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu.

Sprawdzą, czy żyjesz. Nowe plany rządu

Sprawdzą, czy żyjesz. Nowe plany rządu

Źródło:
PAP

Właściciele sklepów internetowych, przewoźnicy, banki czy operatorzy systemów płatności będą musieli zapewnić od połowy tego roku dostęp do swoich usług bądź produktów osobom z niepełnosprawnością. - Wysokość grzywny (za brak dostosowania - red.) może wynosić do dziesięciokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia - wyjaśnia mecenas Magdalena Szczepanek  z kancelarii prawnej Causa Finita Szczepanek i Wspólnicy Sp.K.

Nowy obowiązek dla tysięcy firm. "Największe emocje budzą kary finansowe"

Nowy obowiązek dla tysięcy firm. "Największe emocje budzą kary finansowe"

Źródło:
tvn24.pl

Obniżki stóp procentowych w maju i czerwcu są już przesądzone – napisali ekonomiści Banku Pekao w komentarzu do danych GUS. Ich zdaniem, marcowy spadek dynamiki płac stanowi jeden z argumentów za obniżkami stóp NBP.

"Obniżki stóp są już przesądzone". Padł termin

"Obniżki stóp są już przesądzone". Padł termin

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Roche zamierza zainwestować 50 miliardów dolarów w pięć lat w USA. Powstać ma 12 tysięcy nowych miejsc pracy - podał Reuters. Zdaniem agencji to kolejny przykład firmy farmaceutycznej reagującej na politykę celną prezydenta Donalda Trumpa.

Widmo ceł Trumpa. Zapowiadają ogromną inwestycję w USA

Widmo ceł Trumpa. Zapowiadają ogromną inwestycję w USA

Źródło:
Reuters

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2025 roku wyniosło 9055,92 złotego, co oznacza wzrost 7,7 procent rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny. Zatrudnienie w tym sektorze w ujęciu rocznym spadło o 0,9 procent.

Tyle przeciętnie zarabiają Polacy

Tyle przeciętnie zarabiają Polacy

Źródło:
PAP