Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej premier Donald Tusk oświadczył, że "nie podziela pesymistycznych dat" oddania do użytku terminala LNG w Świnoujściu, jakie padają w jednej z opublikowanych przez tygodnik "Wprost" podsłuchanych rozmów. - W żadnym wypadku nie podzielam pesymistycznych dat - oświadczył Tusk.
W jednej z opublikowanych rozmów były wiceminister finansów, a dziś wiceprezes PGNiG Andrzej Parafianowicz, mówi byłemu ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi, że w kwestii oddania do użytku terminala LNG "mówią o jesieni 2015, a na mieście mówią coś o 2017".
W opublikowanym zapisie Parafianowicz mówi też, że umowy na budowę terminala są skonstruowane w sposób niekorzystny, co pozwala włoskiej firmie stojącej na czele konsorcjum budującego terminal bezkarnie się opóźniać.
Procedury i skargi
Jak stwierdził Tusk, to Włosi skarżyli się na zbyt rygorystyczne i dociekliwe procedury kontrolne, które - według nich - utrudniają terminowe wykonanie robót. Kontrole prowadzi kilka instytucji, czemu trudno się dziwić, bo to są przede wszystkim zbiorniki na gaz - podkreślił szef rządu. - Nic nie wskazuje, by stosunki z państwem, z którym mamy podpisany kontrakt na dostawy gazu (Katar - red.), mogły ucierpieć - dodał. Odpowiadająca za lądową część terminala spółka Polskie LNG informowała pod koniec maja, że terminal w Świnoujściu jest gotowy w 87 proc. Terminal LNG ma pozwolić na sprowadzanie do Polski do 5 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie, z możliwością powiększenia tej zdolności do 7,5 mld m sześc. rocznie. Zgodnie z oficjalnym harmonogramem terminal ma zostać ukończony na przełomie roku i będzie gotowy do odbioru komercyjnych dostaw gazu w roku 2015. Termin pierwszej komercyjnej dostawy gazu z Kataru PGNiG negocjuje obecnie z QatarGas, z którym ma kontrakt na dostawy. Jak mówił ostatnio wicepremier Janusz Piechociński, gazoport komercyjnie będzie uruchomiony na przełomie maja i czerwca 2015 r.
Autor: mn/klim/ / Źródło: PAP, TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: polskielng.pl | TVN24