Nowy prezes Urzędu Regulacji Energetyki Mariusz Maciej Swora zapowiedział wstrzymanie wszelkich działań związanych z decyzją o uwolnieniu cen prądu przez jego poprzednika. - Po 1 stycznia 2008 roku ceny energii wzrosną tylko o tyle, na ile pozwoli urząd i jeśli uzna, że jest to uzasadnione - dodał prezes.
Zdaniem Swory rynek jest "absolutnie nieprzygotowany" na uwolnienie cen energii elektrycznej i istnieje "olbrzymie ryzyko, że poszkodowanymi byliby najbiedniejsi konsumenci". - Uważam, że istotą regulacji są działania na rzecz konsumentów. W tym przypadku byłoby odwrotnie - powiedział nowy prezes. Swora podkreślił, że jego kandydatura na to stanowisko jest apolityczna i premier Jarosław Kaczyński, który powołał go na to stanowisko w środę w miejsce Adama Szafrańskiego, nie stawiał żadnych warunków.
Poprzedni prezes Urzędu Regulacji Energetyki Adam Szafrański, którego premier odwołał w ubiegły piątek, zdecydował, że firmy energetyczne posiadające koncesję na obrót energią są zwolnione z obowiązku przedkładania do zatwierdzenia taryf dla energii elektrycznej. Do tej pory za pomocą taryf URE kontrolował, czy ceny energii elektrycznej nie są zbyt wysokie. Odmrożenie cen energii skutkowałoby nawet 15-proc. podwyżką cen prądu od Nowego Roku.
Szafrański został odwołany z funkcji prezesa przez premiera Jarosława Kaczyńskiego w ubiegły piątek.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24