Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl
Wykorzystują sztuczną inteligencję do flirtowania. "Na randce będzie totalna klapa"
Wykorzystują sztuczną inteligencję do flirtowania. "Na randce będzie totalna klapa"TVN24
wideo 2/5
Wykorzystują sztuczną inteligencję do flirtowania. "Na randce będzie totalna klapa"TVN24

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Na czym polega pani praca?

- Porównuję to do pracy kartografów. Wyobraźmy sobie niezbadane tereny. Nie wiemy, co tam się kryje, może bagna, w których można ugrzęznąć? Albo gęste lasy, rwące rzeki? Jeśli to sprawdzimy i przygotujemy mapę, mamy większą szansę na to, by przejść suchą stopą.

Podobnie jest z badaniem trendów. Też zaznaczamy pewne potencjalne ryzyka, niebezpieczeństwa, których przedsiębiorstwa, organizacje, NGOs-y nie biorą jeszcze pod uwagę, a naszym zdaniem powinny. To takie obszary, które warto mieć w pamięci, planując kolejne kroki.

To, co pani mówi, niekoniecznie kojarzy się z trendami.

- To prawda, potocznie mówi się o "trendach" na przykład w kontekście mody. My rozumiemy to trochę inaczej. Dla nas trendy to istotne zmiany, których konsekwencje można dostrzec w różnych obszarach. Mają wpływ na gospodarkę, społeczeństwo, ale też na działania konkretnych marek.

Dlatego analiza trwa stale. I uwzględniamy naprawdę duże ilości materiałów.

Trendy przyszłości

Na przykład?

- Źródeł jest mnóstwo. Śledzimy bazy patentowe z całego świata. Jesteśmy na konferencjach, żeby się przekonać, nad czym teraz pracują badacze. Ważne są też artykuły naukowe, analizujemy około 200 tysięcy takich artykułów miesięcznie. Śledzimy wyniki finansowe spółek giełdowych.

Przyglądamy się trendom zarówno pod względem ich wpływu na rzeczywistość i tego, jak bardzo są popularne. To nie zawsze idzie w parze, zdarzają się sytuacje, że media ogłaszają jakąś rewolucyjną zmianę, dużo się o niej mówi, ale realny wpływ jest niewielki.

Stawiamy zarówno na badania jakościowe, na przykład wywiady pogłębione, badania terenowe, ale też ilościowe. I nie ukrywam, że wykorzystujemy tu mechanizmy oparte o uczenie maszynowe i sztuczną inteligencję ze względu na ogromną ilość danych, które gromadzimy.

I w ten sposób powstają potem mapy trendów. A czym są "megatrendy”?

- Trend to zmiana, na którą jeszcze możemy wpłynąć, powstrzymać ją lub zmienić. A na megatrend już nie, przeobrażenia zaszły za daleko, lawina ruszyła.

W 2025 roku wśród megatrendów wymieniacie państwo Świat Lustrzany i Światy Alternatywne. Brzmi podobnie.

- Ale to dwie różne tendencje. Świat Lustrzany jest związany z postępującą cyfryzacją naszego życia.

To znaczy?

- Zmiana ta zaczęła się wraz z nadejściem internetu. Pierwszą rzeczą, którą scyfryzowaliśmy, były informacje. Dzięki temu mamy niemal nieograniczony dostęp do wiedzy.

Wraz z upowszechnieniem social mediów zaczęliśmy cyfryzować relacje. Wystarczy dziś spojrzeć na dane dotyczące tego, gdzie ludzie poznają swoich partnerów. Według ostatnich badań ponad 60 procent osób deklaruje, że znalazła miłość przez internet. Wiele relacji utrzymujemy za pośrednictwem sieci. Możemy spotykać się rzadko albo i wcale, ale jesteśmy w stałym kontakcie.

Kolejny etap to internet rzeczy. Urządzenia mobilne, pralka, którą można włączyć zdalnie, ale też cyfrowe odpowiedniki naszych aktywności w świecie realnym.

Zliczanie kroków?

- Na przykład. Ale to o wiele szersza tendencja. Rzeczy istniejące w świecie fizycznym zyskały cyfrowych bliźniaków, idealne kopie w świecie cyfrowym. W latach 50., kiedy NASA wysyłała rakiety w kosmos, tworzyła ich fizyczne repliki w skali jeden do jednego, które zostawały na Ziemi. Chodziło między innymi o to, żeby w razie awarii, szybko pomóc kosmonautom, żeby mogli się uratować. W ten sposób ocalał Apollo. Teraz te kopie też powstają, ale są już cyfrowe. Robią to też na przykład fabryki. Właśnie wróciłam z Niemiec, gdzie oglądałam zakład produkcyjny pewnego dużego producenta. Tam niemalże nie było ludzi. Fabryka była w 90. proc. zautomatyzowana. Szłam przez halę i widziałam same wózki, które rozwoziły elementy, odkładały je na miejsce, jechały dalej.

Niepokojący widok?

- Robiło to wrażenie. Trochę się bałam, żeby żaden wózek na mnie nie najechał. Miałam swoje wyznaczone ścieżki, a roboty swoje, ale jednak czułam niepokój, czy on na pewno mnie, cóż, zauważy.

Tutaj widzimy też inny trend, czyli bardzo silne parcie na produktywność, zwłaszcza w Europie. Cyfryzacja i automatyzacja ma być sposobem na zwiększenie konkurencyjności gospodarki. Widzimy to nawet w dyskontach czy drogeriach, gdzie kasy samoobsługowe zastępują kasjerów. To się dzieje na naszych oczach.

Bo maszyna nie potrzebuje przerw, nie musi iść na obiad. A człowiek tak.

- Człowiek jest niestety wolniejszy od maszyn, po prostu. I pewnych rzeczy nie jest w stanie zrobić, choćby nie wiem jak się wysilił.

Jaki będzie kolejny krok cyfryzacji?

- Internet of Senses, czyli cyfryzacja zmysłów. Próbuje się odwzorować zapach, smak czy dotyk. Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze. Mocno interesuje się tym branża gier, ale też oczywiście branża pornograficzna.

Ta cyfryzacja ma jakiś kres?

- Docelowo, w jakimś bardzo odległym scenariuszu, zmierzamy w stronę całkowitego przeniesienia człowieka do internetu. Potrzebne są do tego takie rozwiązania, które pozwolą na bezpośrednią komunikację pomiędzy mózgiem a urządzeniem zewnętrznym. Prace trwają, na przykład należący do Elona Muska start-up Neuralink tworzy rozwiązania umożliwiające obsługiwanie urządzeń za pomocą myśli. Tego typu rozwiązania stosuje się dziś także w grach. Mamy też przykłady innych rozwiązań, które działają, na przykład Stephen Hawking komunikował się za pomocą mrugnięcia powieką.

Są rzeczy, których nie da się przenieść do lustrzanego świata?

- Rozwój tych technologii rodzi oczywiście wiele pytań. Czy żeby przenieść człowieka do świata cyfrowego wystarczy przerzucić tam jego wspomnienia, poglądy, wygląd, powiedzenia, głos? Czy to będzie ta osoba? A jeśli tak, to czy nasi bliscy będą mogli zostać z nami po śmierci? A może potrzebne jest coś jeszcze? Na ten moment nie mamy odpowiedzi.

A czym w takim razie są Światy Alternatywne?

- Ten trend dotyczy zakończenia paradygmatu, w którym żyjemy.

Chodzi o głębokie przekonania o świecie? Takie, których nie podważamy, bo uważamy, że "jest jak jest"?

- Tak, dotyczy to na przykład surowców. Dziś do produkcji komputerów wykorzystujemy krzem. Potrzeba go coraz więcej, a dostępność wcale nie rośnie. Jesteśmy w dużej mierze uzależnieni choćby od Chin.

Tymczasem wiemy, że ten kto kontroluje materiały, kontroluje technologię. A dzisiejszy świat jest na niej oparty.

Megatrend Światy Alternatywne pokazuje, że można zakwestionować te paradygmaty, zacząć budować komputery z innych materiałów. I to otwiera nowe możliwości. Na przykład tworzenie biokomputerów, które wykorzystują molekuły o biologicznym pochodzeniu, takie jak DNA czy białka, żeby przechowywać dane czy wykonywać obliczenia.

Pomocne mogą być też materiały syntetyczne, np. grafen, który jest uważany za potencjalnego następcę krzemu.

Technologia jest w centrum tego trendu?

- Tak jak wspominałam – dzisiejszy świat opiera się na technologii. Ale warto tu patrzeć szerzej. Mamy mało zasobów, kryzys surowców, narastający problem z dostępnością wody. Do tej pory tych zasobów szukaliśmy w innych krajach. A może trzeba szukać jeszcze dalej? Poza Ziemią? Stąd pomysły górnictwa księżycowego.

Zmienia się klimat, w związku z tym mamy do czynienia z gwałtownymi zjawiskami pogodowymi, które mają ogromny wpływ na produkcję żywności. A może należy zmienić perspektywę na produkcję żywności? Mówi się już o biologii syntetycznej. Do tej pory w tym kontekście mówiliśmy o inżynierii genetycznej, czyli modyfikacji organizmów żywych.

Rozumiem, że to jeszcze nie koniec.

- W ubiegłym roku na jednej z konferencji pewna naukowczyni opowiadała o tworzeniu syntetycznych organizmów. Jeszcze daleka droga przed nami, ale powoli zaczynamy tworzyć syntetyczny genom.

To kluczowe w kontekście bezpieczeństwa żywności. Być może powstaną rośliny, które będą w stanie funkcjonować bez wody, odporne na susze, na gwałtowne zjawiska pogodowe. To zupełnie inny sposób myślenia o naszej rzeczywistości.

A co tworzenie syntetycznego genomu oznacza dla człowieka?

- To temat na inną dyskusję. Obszar, który może mieć ogromne konsekwencje dla naszego funkcjonowania i ewolucji. Rodzący ogromne dylematy etyczne. To możliwość leczenia chorób genetycznych, rozwiązanie problemu związanego z dawstwem narządów. Idąc dalej: pytania o to, czy w przyszłości w ogóle będziemy potrzebować ciała? Może będziemy tylko umysłem?

Kilka lat temu rozmawiałam z Maxem More, futurologiem i transhumanistą, który założył fundację, zajmującą się krioprezerwacją ludzi. Oznacza to, że jak człowiek umiera, to zostaje zamrożony.

Trendy przyszłości

Dlaczego?

- Ponieważ uważają, że w przyszłości dostępna będzie technologia, która zmarłego wskrzesi, ale też wyleczy tę chorobę, na którą zmarł. Płaci się za to gigantyczne pieniądze. Kiedy rozmawiałam z Maxem More, powiedział, że 80 proc. osób, które przechowują, to neuropacjenci. Oznacza to, że przechowywane są tylko ich głowy, bo zakładają, że w przyszłości będą mogli hodować ciała.

To nie jest niemożliwe. Umiemy już wyhodować nerkę, syntetyczną skórę, pracujemy nad syntetycznym okiem i tak dalej. Jeszcze nie umiemy ich przeszczepiać, ale to zapewne też w końcu się uda.

Chociaż uważam, że do pełnego ludzkiego doświadczenia ciało jest niezbędne. Nawet sztuczna inteligencja potrzebuje go, żeby osiągnąć poziom inteligencji człowieka.

Jak to?

- Steve Wozniak, współzałożyciel Apple’a, uważa, że AI osiągnie poziom inteligencji człowieka wtedy, kiedy będzie mogła przejść przez test kawy. Polega on na tym, że sztuczna inteligencja jest w stanie wejść do dowolnego domu i zrobić sobie kawę. To brzmi absurdalnie, ale zobaczmy, ile po drodze jest problemów. Trzeba wejść do domu, znaleźć kuchnię, tam zlokalizować kubek i czajnik albo ekspres, podstawić kubek, wlać kawę i tak dalej. To się wydaje bardzo proste, ale po drodze jest mnóstwo problemów, których rozwiązanie wymaga inteligencji. Ten wymiar manualny, cielesny, to coś, czego AI jeszcze przez jakiś czas nie będzie umiało przekroczyć. A dla nas jest on kluczowy.

Wśród trendów zauważyłam zanikanie innej kluczowej umiejętności. Piszą państwo o Analfabetyzmie Funkcjonalnym. Co to takiego?

- To trend związany z tym, że ludzie tracą zdolność rozumienia tego, co czytają oraz zdolność samodzielnego, krytycznego myślenia. Widzimy tu daleko idący wpływ internetu, mediów społecznościowych, walki o uwagę, TikToków, shortów i tak dalej. Informacje przyswajamy, czytając nagłówki albo szybkie newsy.

Wszyscy cierpimy na zaburzenia uwagi. Kiedy czytam albo pracuję, muszę wyłączyć wszystkie powiadomienia, ale i tak skupienie się przez półtorej godziny jest bardzo trudne. Kiedyś potrafiłam godzinami siedzieć i czytać książki. Teraz muszę sobie robić przerwy, dlatego że mój mózg jest nauczony, że ciągle dostaje nowe bodźce. Utrata umiejętności czytania ze zrozumieniem ma gigantyczne konsekwencje społeczne. Kiedy ludzie nie czytają ze zrozumieniem, łatwiej można nimi sterować.

Czy można temu przeciwdziałać? Czy można ten trend odwrócić? Bardzo bym chciała. Tutaj jest ogromna praca do wykonania, która wymaga zaangażowania wielu graczy, mediów i edukacji, rządu, rodziców, właściwie całego społeczeństwa.

Trendy przyszłości

A czy w badaniach trendów zdarzają się błędy? Ogłaszają państwo nadejście jakiejś tendencji, a z czasem okazuje się, że jednak nie była aż tak istotna?

- Nie pamiętam takiej sytuacji.

Jest taka teoria dotycząca czarnych łabędzi, czyli nieprzewidywalnych zjawisk, które pojawiają się nagle i wszystko wywracają do góry nogami. Ja w to nie wierzę. Uważam, że dzięki dokładnej obserwacji i analizie jesteśmy w stanie przewidzieć niemal wszystko. Nasz świat to system. Jedna rzecz wynika z drugiej. Jeżeli się odpowiednio łączy kropki i myśli się systemowo, to jesteśmy w stanie to zauważyć.

Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować.

Autorka/Autor:Natalia Szostak Opracowanie graficzne: Katarzyna Korzeniowska

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Między Donaldem Trumpem i Elonem Muskiem doszło do publicznej kłótni. Prezydent USA powiedział, że był "bardzo zaskoczony" i "rozczarowany" swoim niedawnym sprzymierzeńcem po tym, jak ten skrytykował jego ustawę budżetową. To zaczęło lawinę krytycznych komentarzy Muska. Jak podaje Politico, doradcy z Białego Domu zaplanowali na piątek rozmowę z Muskiem w celu załagodzenia sytuacji.

Gorąco na linii Trump-Musk. Wymiana ciosów i oskarżeń między byłymi współpracownikami

Gorąco na linii Trump-Musk. Wymiana ciosów i oskarżeń między byłymi współpracownikami

Aktualizacja:
Źródło:
BBC, PAP

Zatrzymany w środę były członek zarządu Orlen S.A. Michał R. usłyszał w czwartek zarzut niedopełnienia obowiązków nadzorowania i dbania o majątek Orlen S.A. - poinformowała w czwartek Prokuratura Regionalna w Warszawie. Michał R. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia.

Są zarzuty dla byłego członka zarządu Orlenu

Są zarzuty dla byłego członka zarządu Orlenu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jesień - to wtedy według analityków Rada Polityki Pieniężnej może zdecydować się na kolejne cięcie stóp. Prezes NBP Adam Glapiński nie wydaje się spieszyć z obniżkami stóp procentowych - oceniają ekonomiści mBanku. Eksperci banku Santander zwracają uwagę na rzeczową i krótką konferencję. "Naszym zdaniem zasygnalizowała kolejną zmianę w nastawieniu banku centralnego, ponownie w kierunku bardziej jastrzębiej polityki" - stwierdzili w komentarzu.

Analitycy: bank centralny bardziej jastrzębi. Wskazali, kiedy kolejne cięcie stóp

Analitycy: bank centralny bardziej jastrzębi. Wskazali, kiedy kolejne cięcie stóp

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Podczas Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Orlenu nie udzielono absolutorium byłemu prezesowi spółki Danielowi Obajtkowi. Nowe władze, na czele z prezesem Ireneuszem Fąfarą, dostały zielone światło od akcjonariuszy. W uzasadnieniu rekomendacji dla walnego zgromadzenia powołano się na stwierdzone w audytach i kontrolach liczne nieprawidłowości. W czwartek w Płocku zdecydowano też o wysokości dywidendy.

Były zarząd Obajtka bez absolutorium od akcjonariuszy Orlenu

Były zarząd Obajtka bez absolutorium od akcjonariuszy Orlenu

Źródło:
PAP

W czwartek odbyła się rozmowa telefoniczna pomiędzy prezydentem USA Donaldem Trumpem a przywódcą Chin Xi Jinpingiem. W ocenie Amerykanina była ona "bardzo dobra", obaj rozmówcy zaprosili się nawzajem do złożenia wizyt, a zespoły z USA i Chin mają wkrótce spotkać się znów, by omówić kwestie handlowe. Według chińskich mediów Trump "wyraził ogromny szacunek" wobec Chin.

Pekin i Waszyngton po "bardzo dobrej rozmowie". Trwała półtorej godziny

Pekin i Waszyngton po "bardzo dobrej rozmowie". Trwała półtorej godziny

Źródło:
PAP

- RPP nie zapowiada ścieżki przyszłych stóp procentowych, nie zobowiązuje się do żadnych decyzji - poinformował prezes NBP Adam Glapiński. Szef banku centralnego wskazał, że RPP spodziewa się "w całym roku 2025 wyższego wzrostu PKB niż w roku ubiegłym".

Glapiński o stopach: nie zobowiązujemy się do żadnych decyzji, nawet werbalnie

Glapiński o stopach: nie zobowiązujemy się do żadnych decyzji, nawet werbalnie

Źródło:
tvn24.pl

Rada Prezesów postanowiła dziś obniżyć trzy podstawowe stopy procentowe EBC o 25 punktów bazowych - podano w komunikacie po posiedzeniu. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami analityków. To już 8. obniżka stóp procentowych - od czerwca 2024 r. - Europejski Bank Centralny po czerwcowej obniżce stóp procentowych o 25 punktów bazowych jest dobrze pozycjonowany i w dobrym miejscu - oceniła na konferencji prezes EBC Christine Lagarde.

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych w strefie euro

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych w strefie euro

Źródło:
tvn24.pl, PAP

We Francji spada spożycie wina. Jak podaje w czwartkowym wydaniu dziennik "Le Figaro", znacznie spadła sprzedaż tego alkoholu w super- i hipermarketach, a to główne miejsca zakupu. Jak wyliczono, Francuzi kupili o 35 milionów butelek mniej wina niż w 2024 roku.

Francuzi piją mniej wina. Spadek liczony w dziesiątkach milionów

Francuzi piją mniej wina. Spadek liczony w dziesiątkach milionów

Źródło:
PAP

Europejska Organizacja Konsumentów, zrzeszająca 45 europejskich organizacji konsumenckich z 32 krajów, złożyła skargę do Komisji Europejskiej przeciwko Shein. Chińskiej platformie fast fashion zarzuca się stosowanie tak zwanych "dark patterns", To nielegalne taktyki mających na celu nakłonienie klienta do dokonywania zakupów.

Skarga na Shein. Za manipulacyjne praktyki sprzedażowe

Skarga na Shein. Za manipulacyjne praktyki sprzedażowe

Źródło:
Reuters

W 2024 roku blisko dwa miliony podatników w Polsce osiągnęło dochód przekraczający 120 tysięcy złotych - wynika z danych Ministerstwa Finansów. Z kolei 8,7 miliona podatników skorzystało z tak zwanej ulgi dla młodych, czyli podatku zerowego.

Rekordy podatkowe. Resort podał dane

Rekordy podatkowe. Resort podał dane

Źródło:
PAP

Amerykański przedsiębiorca Stephen Lynch uważa, że niemieccy urzędnicy z rezerwą odnoszą się do jego propozycji zakupu niedziałającego gazociągu Nord Stream 2 - podał w czwartek "New York Times". Dodał, że liczy na zmianę stanowiska europejskich przywódców, podkreślając, że "gaz nie popłynie przed osiągnięciem pokoju na Ukrainie".

Co ze sprzedażą Nord Stream 2? Amerykański inwestor o "sceptycyzmie Berlina"

Co ze sprzedażą Nord Stream 2? Amerykański inwestor o "sceptycyzmie Berlina"

Źródło:
PAP

Rosnąca niepewność gospodarcza w USA związana z polityką celną administracji Donalda Trumpa wpływa na decyzje przedsiębiorców i konsumentów - ostrzega CNN. Podkreśla, że firmy notują wyższe koszty, podnoszą ceny i wstrzymują zatrudnienie.

Uderzają w Trumpa. "Rozpętuje piekło"

Uderzają w Trumpa. "Rozpętuje piekło"

Źródło:
CNN

Będziemy pilnować, aby przepisy były realizowane bez żadnych obejść i uników - napisała w mediach społecznościowych ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, przekazując, że prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że podpisze ustawę o jawności cen mieszkań.

"Pan prezydent zadeklarował, że podpisze ustawę"

"Pan prezydent zadeklarował, że podpisze ustawę"

Źródło:
tvn24.pl

Firma Procter & Gamble zamierza w najbliższych dwóch latach zwolnić 7000 pracowników, czyli około sześć procent globalnej siły roboczej - podała Agencja Reutera. Ma to przeciwdziałać rosnącym kosztom w związku z niepewnością co do ceł Donalda Trumpa.

Gigant chce zwolnić 7000 osób

Gigant chce zwolnić 7000 osób

Źródło:
Reuters

Adam Bodnar, prokurator generalny i minister sprawiedliwości, poinformował w czwartek w mediach społecznościowych o tymczasowym aresztowaniu Moniki J., byłej głównej księgowej i prokurent spółki Cinkciarz.pl. "Usłyszała zarzut współdziałania w popełnieniu przestępstwa oszustwa" - przekazał, dodając, że przyznała się do zarzucanego czynu. Prokuratura w komunikacie wyjaśniła, że chodzi o "zarzut niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie przekraczającej 112 milionów złotych". Grozi jej kara do 25 lat pozbawienia wolności.

Areszt dla byłej głównej księgowej Cinkciarz.pl

Areszt dla byłej głównej księgowej Cinkciarz.pl

Źródło:
tvn24.pl

Węgierski MOL, który przejął stacje Lotosu, ma w Polsce coraz mniejsze przychody i większe straty - donosi w czwartek "Puls Biznesu".

Z impetem weszli do Polski. Liczą straty

Z impetem weszli do Polski. Liczą straty

Źródło:
PAP

W maju sprowadzono do Polski ponad 80 tysięcy używanych aut z zagranicy, czyli o 2 procent więcej rok do roku. Ich średni wiek to 12,11 roku - podał Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. Wyraźny wzrost odnotowano w imporcie elektryków.

To sprowadzamy. Skok w jednej grupie

To sprowadzamy. Skok w jednej grupie

Źródło:
PAP

Bułgaria, najbiedniejszy kraj Unii Europejskiej, szykuje się przystąpienia do strefy euro. Tymczasem po zwycięstwie Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich perspektywa dołączenia Polski do tego klubu jest bardziej odległa niż kiedykolwiek - pisze Politico.

Euro w Polsce "bardziej odległe niż kiedykolwiek"

Euro w Polsce "bardziej odległe niż kiedykolwiek"

Źródło:
PAP

W 2024 roku na świecie żyło niemal 23,5 miliona osób z majątkiem płynnym przekraczającymi milion dolarów. Liderem pod tym względem pozostają Stany Zjednoczone - wynika z najnowszego raportu firmy doradczej Capgemini.

W tym kraju żyje najwięcej milionerów

W tym kraju żyje najwięcej milionerów

Źródło:
PAP

W maju 2025 roku wartość zapytań o kredyt mieszkaniowy wzrosła o 46,4 procent rok do roku - przekazało Biuro Informacji Kredytowej. Kredytem było zainteresowanych ponad 38 tysięcy osób w porównaniu do prawie 27 tysięcy w maju poprzedniego roku.

Zmiana na rynku. Nagły wzrost zapytań

Zmiana na rynku. Nagły wzrost zapytań

Źródło:
PAP

Prezydent Donald Trump chce zniesienia ustawowego limitu zadłużenia w USA. "Jest zbyt niszczycielski, aby oddać go w ręce polityków, którzy mogą chcieć go wykorzystać" - napisał w mediach społecznościowych.

Trump: to grozi gospodarczą katastrofą

Trump: to grozi gospodarczą katastrofą

Źródło:
PAP

Przedłużający się impas polityczny w Polsce oraz zbliżające się wybory parlamentarne i zakończone prezydenckie ograniczają perspektywy reform gospodarczych i konsolidacji fiskalnej - oceniają agencje ratingowe S&P Global Ratings i Fitch. Eksperci wskazują, że apetyt na zdecydowane działania fiskalne może być coraz mniejszy w obliczu napiętej sceny politycznej. Wynik przyszłych wyborów może dodatkowo utrudnić wdrażanie niezbędnych reform.

Nawrocki w Pałacu, reformy w zawieszeniu. Agencje alarmują

Nawrocki w Pałacu, reformy w zawieszeniu. Agencje alarmują

Źródło:
PAP

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała byłego wysokiego rangą menedżera związanego z Grupą Orlen. Według informacji tvn24.pl chodzi o wiceprezesa koncernu Michała R. Zatrzymanie ma związek z postępowaniem dotyczącym działalności zagranicznej spółki zależnej Orlenu. Do sprawy odniósł się były prezes Daniel Obajtek. Aresztowanie określił "niczym innym jak polityczną zemstą".

Były wiceprezes Orlenu zatrzymany

Były wiceprezes Orlenu zatrzymany

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zgodził się na odroczenie przez Jastrzębską Spółkę Węglową terminu zapłaty składek na ubezpieczenia społeczne – poinformowała spółka w komunikacie opublikowanym w środę. Wcześniej JSW złożyła wniosek o odroczenie należności w wysokości około 315 milionów złotych.

Miliony złotych do ZUS mogą poczekać. Jedna decyzja, duża ulga

Miliony złotych do ZUS mogą poczekać. Jedna decyzja, duża ulga

Źródło:
PAP

Bułgaria spełniła kryteria i może wstąpić do strefy euro 1 stycznia 2026 roku - przekazała Komisja Europejska (KE). Ostateczną decyzję podejmą kraje członkowskie w Radzie Unii Europejskiej. Bułgarskie społeczeństwo jest mocno podzielone w kwestii przyjęcia europejskiej waluty.

Euro w kolejnym kraju. Bruksela podjęła decyzję

Euro w kolejnym kraju. Bruksela podjęła decyzję

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o pozostawieniu stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna nadal wynosi 5,25 procent. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi. Obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie – podała Rada Polityki Pieniężnej w środowym komunikacie.

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
PAP

Choć najem mógłby znacząco przyczynić się do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych w Polsce, jego rozwój jest ograniczony - głównie z powodu nieskutecznych regulacji. Jak wskazuje raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), w 2023 roku jedynie 12,7 procent gospodarstw domowych korzystało z najmu, co stanowi jeden z najniższych odsetków w całej Unii Europejskiej.

Polska w ogonie Europy. To mogłoby uzdrowić rynek

Polska w ogonie Europy. To mogłoby uzdrowić rynek

Źródło:
PAP

W 2024 roku w Japonii urodziło się najmniej dzieci od czasu rozpoczęcia prowadzenia ogólnokrajowych statystyk w 1899 roku - poinformowało w środę japońskie ministerstwo zdrowia. Liczba urodzeń wyniosła zaledwie 686 tysięcy, co jest najniższym wynikiem od XIX wieku - przekazała agencja AP.

Alarm demograficzny. Najmniej dzieci od 126 lat

Alarm demograficzny. Najmniej dzieci od 126 lat

Źródło:
PAP

Elon Musk, miliarder i były bliski doradca Donalda Trumpa, w prywatnych rozmowach wyraża rosnące niezadowolenie z decyzji podejmowanych przez administrację USA - poinformowała stacja ABC News.

Miesiąc miodowy się skończył. Musk rozczarowany Trumpem

Miesiąc miodowy się skończył. Musk rozczarowany Trumpem

Źródło:
PAP