Pierwszy raz od czterech lat obniżają stopy procentowe

Zgodnie z przewidywaniami analityków głosowanie w sprawie poziomu stóp procentowych było bardzo wyrównane – za obniżką opowiedziało się pięciu członków Komitetu Polityki Monetarnej (MPC), za pozostawieniem na dotychczasowym poziomie było czterech. Obniżka była możliwa dzięki temu, że w maju roczna stopa inflacji po raz pierwszy od prawie trzech lat spadła do 2 proc., czyli była zgodna z celem inflacyjnym BoE.

Główna stopa procentowa BoE pozostawała na poziomie 5,25 proc. – czyli najwyższym od 16 lat - od sierpnia zeszłego roku i był to jeden z dwóch najdłuższych okresów bez zmian w którąkolwiek ze stron od 1997 roku.

Wcześniej, od grudnia 2021 roku do sierpnia 2023 roku, nastąpiła seria 14 kolejnych posiedzeń MPC, podczas których podnoszono stopę procentową. Była to reakcja na rosnącą inflację w efekcie zakłóceń w łańcuchach dostaw po pandemii COVID-19, a później drożejącej energii wskutek rosyjskiej napaści na Ukrainę. Z kolei poprzedni przypadek obniżenia stopy procentowej to marzec 2020 roku, gdy MPC obniżając ją do 0,1 proc., starał się zapobiec kryzysowi gospodarczemu w efekcie pandemii.

Gubernator Banku Anglii Andrew Bailey ostrzegł jednak, że nie należy się spodziewać, by stopy procentowe teraz spadały tak szybko, jak szybko rosły w okresie od grudnia 2021 roku do sierpnia 2023.

- Presja inflacyjna zmniejszyła się na tyle, że mogliśmy dziś obniżyć stopy procentowe. Musimy jednak upewnić się, że inflacja pozostanie na niskim poziomie i uważać, aby nie obniżyć stóp procentowych zbyt szybko lub zbyt mocno. Zapewnienie niskiej i stabilnej inflacji jest najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić, aby wesprzeć wzrost gospodarczy i dobrobyt kraju - oświadczył.

Bank Anglii przewiduje, że w najbliższych miesiącach inflacja znowu nieco wzrośnie, osiągając na koniec roku poziom 2,75 proc. Dobrą wiadomością dla brytyjskiej gospodarki jest natomiast znaczące podwyższenie prognoz wzrostu PKB na ten rok – z 0,5 do 1,5 proc.