- To już jest oczywiste. O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć, kiedy inflacja rośnie. I to znacząco - przekazał podczas czwartkowej konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP. - Z naszych prognoz wynika, że pod koniec tego roku inflacja może się zbliżyć nawet do 5 procent. Co więcej, inflacja może jeszcze wzrosnąć trochę na początku przyszłego roku - dodał.
Wczoraj Rada Polityki Pieniężnej zadecydowała o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Od października 2023 roku wynosi 5,75 proc.
- Przypuszczam, że do końca tego roku nie będzie zmiany stóp procentowych - przekazał na czwartkowej konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP. - To jest mój pogląd i moje oczekiwanie. Ale oczywiście zdecydują członkowie Rady Polityki Pieniężnej - dodał.
Powody utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie
Jak przekazał prezes Glapiński, powodem utrzymania stóp procentowych na tym samym poziomie są potencjalne zagrożenia, takie jak wzrost cen energii i gazu od 1 lipca, niepewność co do tego, jak zareagują na nie gospodarstwa domowe i firmy, niewiadoma w kwestii cen energii i gazu od 1 stycznia 2025 roku, a także niepewność co do dalszych losów wojny przy naszej wschodniej granicy.
- Wstępne dane GUS pozwalają szacować, że w czerwcu tak zwana inflacja bazowa, a więc dynamika cen po wyłączeniu cen żywności i energii, chociaż niższa niż w miesiącu poprzednim, nadal jest wyraźnie wyższa niż inflacja ogółem. Nasze prognozy, projekcje pokazują, że w kolejnych kwartałach inflacja bazowa nadal będzie utrzymywać się na podwyższonym poziomie. Ona ostatecznie spadnie do właściwego poziomu, ale to jest uporczywe i trwa długo - powiedział Glapiński.
Pod koniec czerwca Główny Urząd Statystyczny poinformował w szybkim szacunku, że inflacja CPI w czerwcu wyniosła rdr 2,6 proc. W połowie czerwca NBP informował, że inflacja bazowa liczona po wyłączeniu cen żywności i energii w maju wyniosła 3,8 proc. W kwietniu ten wskaźnik wynosił 4,1 proc.
Prognoza dalszej wysokości inflacji w Polsce
Glapiński poinformował, że NBP szacuje, iż zmiana przepisów o ochronie odbiorców cen energii z 1 lipca przełoży się na wzrost inflacji w tym miesiącu o ok. 1,6 pkt. proc. Z kolei w styczniu 2025 r. wygaśnięcie obecnych mechanizmów ochronnych oznaczać powinno dodatkowy wzrost inflacji o ok. 1,3 pkt. proc. Jak przypomniał, z początkiem 2025 r. zgodnie z obecnymi przepisami nastąpi koniec regulacji cen energii elektrycznej oraz przywrócenie opłaty mocowej.
- Z naszych prognoz wynika, że pod koniec tego roku inflacja może się zbliżyć nawet do 5 procent. Co więcej, inflacja może jeszcze wzrosnąć na początku przyszłego roku - powiedział Adam Glapiński.
Prezes podkreślił, że przy rosnącej inflacji możemy zapomnieć o obniżce stóp. Zwrócił jednocześnie uwagę, że taka możliwość może się pojawić dopiero, kiedy infalacja zacznie spadać, co ma się wydarzyć - zgodnie z przewidywaniami NBP - w 2026 roku.
Adam Glapiński dodał, że zgodnie z lipcową projekcją, w dłuższym okresie, a więc w 2026 r., kiedy wygasną efekty podniesienia cen energii, inflacja powinna wrócić do celu NBP (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.). - Powrót do celu inflacji po tym wzroście w drugiej połowie tego roku nastąpi w 2026 roku, jeśli Rada (RPP - red) będzie utrzymywała stopy procentowe na obecnym poziomie - powiedział.
Wzrost gospodarczy Polski
- My przeżywamy cud gospodarczy w Polsce. Zbliżamy się do poziomu Wielkiej Brytanii czy Francji. W ciągu 10 lat będziemy na ich poziomie - przekazał Glapiński.
Podkreślił, że gospodarka mierzy się jednak ze wzrostem kosztów energii. - Wzrost kosztów energii przenosi się na spadek konkurencyjności, dlatego duże zagraniczne firmy przenoszą się z Polski (...) na obszary, gdzie energia jest tańsza - powiedział.
Dodał, że drugą barierą dla rozwoju gospodarki jest brak rąk do pracy, "ale to częściowo można przez dłuższy czas rekompensować przez wzrost wydajności pracy, automatyzację, poprawę efektywności".
Prezes Glapiński przekazał, że jednak dynamika PKB będzie przyspieszać z kwartału na kwartał, w całym 2024 r. wyniesie średnio 3 proc., a w 2025 r. jeszcze przyspieszy.
Czytaj również: Jest decyzja w sprawie stóp procentowych >>>
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24