Kazachstan wstrzymał w poniedziałek eksport produktów naftowych. Powód? Wzrost cen paliw - donosi rosyjska agencja Interfax. Ma to pomóc w uregulowaniu rynku paliw w tej środkowoazjatyckiej republice.
Kazachstan dysponuje sporymi złożami ropy i gazu, lecz rosnące koszty paliw, w tym oleju napędowego, w efekcie pociągnęły za sobą wzrost cen w sektorze rolniczym. To wywołało gniew ubogich mieszkańców, stanowiących znaczącą większość populacji.
Analitycy są zdania, że w 2010 roku średnie dobowe wydobycie ropy w Kazachstanie sięgnie 2,2 mln baryłek. To tylko nieco mniej niż pompuje obecnie Kuwejt, jedna ze światowych naftowych potęg.
O roli ropy w życiu Kazachstanu świadczy m.in. to, że aż ponad 40 proc. przychodów do budżetu generuje branża naftowa, ropa to 10 proc. krajowego PKB, aż 56 proc. przychodów z eksportu to również efekt zagranicznej sprzedaży ropy i jej pochodnych.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu