W ciągu ostatniego półrocza raty złotowych kredytów hipotecznych zmalały średnio o ponad 13 proc. Zdaniem ekspertów bankowych w kolejnych miesiącach tendencja spadkowa utrzyma się. Nie wszyscy jednak od razu będą się cieszyć niższymi ratami.
Po cięciu stóp procentowych w ostatnią środę o 25 pkt bazowych, główna stopa procentowa wynosi 3,75 proc. Zdaniem wielu ekonomistów w marcu może dojść do kolejnego cięcia stóp.
Będzie taniej
Dla statystycznego Kowalskiego, który zaciągnął kredyt hipoteczny w złotych, oznacza to m.in. niższe raty. - Każda obniżka stóp procentowych przez RPP pociąga za sobą obniżkę stóp na rynku, a co za tym idzie także bankowych stóp bazowych, będących jedną ze składowych oprocentowania kredytów hipotecznych. W przypadku dalszych obniżek stóp procentowych przez RPP stopy bazowe w bankach będą także obniżały się i w związku z tym raty kredytów będą spadać - powiedział dyrektor Pionu Kredytów Konsumpcyjnych i Bankowości Hipotecznej w Banku Pekao Remigiusz Falkowski. Wtóruje mu dyrektor odpowiadający za kredyty i ubezpieczenia w ING Banku Śląskim Marcin Giżycki. - Dla kredytów hipotecznych i kredytów dla przedsiębiorców oprocentowanie jest oparte na stawce WIBOR i marży. Obniżka stóp przekłada się na korzyści dla kredytobiorców w postaci niższego oprocentowania kredytu, a co za tym idzie - na obniżenie kosztów kredytu i miesięcznej raty - wskazał. Dodał, że sukcesywny spadek oprocentowania przekłada się nie tylko na tańszy kredyt, ale także na większą zdolność kredytową klientów.
WIBOR najważniejszy
Analityk Open Finance Marcin Krasoń powiedział, że najpopularniejszą bazą wyznaczania oprocentowania kredytów hipotecznych w złotych jest stawka trzymiesięcznego WIBOR-u, a ta od wakacji 2012 r. praktycznie bez przerwy spada. - Od szczytu wskaźnik obniżył się już o ponad 130 pkt bazowych. Dla osób spłacających kredyty hipoteczne w złotych, przez pół roku raty kredytu rozłożonego na 30 lat spadły o ponad 13 proc., czyli 85 zł za każde 100 tys. zł kredytu. W przypadku spłacania 300 tys. zł oznacza to miesięczną oszczędność na poziomie ponad 250 zł - podkreślił. Dodał, że prognozy rynkowe mówią o dalszym spadku WIBOR-u i jest szansa, iż w perspektywie dwóch miesięcy może on wynieść ok. 3,5 proc. wobec 3,82 proc. obecnie. - Taki poziom oznaczałby, że wysokość rat spadłaby o około 105 zł za każde pożyczone 100 tys. zł kredytu, względem poziomu rat z okresu wakacji 2012 r. - wskazał. Zaznaczył jednak, że w każdym banku skala obniżek i czas ich wejścia w życie są inne. - Instytucje mają bowiem własne wzory na wyliczanie oprocentowania - czasem jego aktualizacja ma miejsce co miesiąc, a czasem co trzy miesiące. W wielu bankach styczniowa i lutowa obniżka stóp zostanie uwzględniona dopiero na przełomie marca i kwietnia, gdy rozpocznie się nowy kwartał kalendarzowy - tłumaczył. W niektórych bankach oprocentowanie jest uaktualniane jeszcze rzadziej, np. co pół roku, na podstawie stawki sześciomiesięcznego WIBOR-u.
Druga strona medalu
Obniżki stóp procentowych to jednak nie tylko tańsze raty kredytów, ale również niższe oprocentowanie depozytów lokowanych w bankach. - Obniżki stóp procentowych przez bank centralny powodują, że ogólne oprocentowanie depozytów spada, jednak nie jest to proces automatyczny, a odsetki od różnych produktów spadają w różnym tempie - zaznaczył dyrektor Departamentu Oszczędności w ING Banku Śląskim Daniel Szewieczek. Dodał, że decyzje o obniżeniu stóp podstawowych w pierwszej kolejności dotykają depozytów terminowych, których oprocentowanie jest stałe. - Przy ustalaniu oprocentowania nowych lokat banki odnoszą się często do stóp WIBID na rynku międzybankowym, które zmieniają się wraz ze spodziewanymi i podjętymi decyzjami banku centralnego - wskazał. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku kont oszczędnościowych, których oprocentowanie zmienia się rzadziej. - Banki, dysponując pieniędzmi klientów bez określonego terminu wypłaty środków, mogą wykorzystać je w sposób dający korzystniejsze stopy zwrotu. Dzięki temu oprocentowanie kont oszczędnościowych jest stabilne, a przy spadkach stóp rynkowych odsetki z kont oszczędnościowych spadają wolniej - powiedział.
Autor: mn//bgr / Źródło: PAP