Eksperci: Budżet UE to duży sukces negocjacyjny i wygrana Polski

Eksperci są zadowoleni z efektu negocjacji ws. budżetu UEWikipedia (CC BY-SA)

- Dla Unii Europejskiej to budżet kompromisów, z kolei dla Polski można powiedzieć - wygrana - oceniła Magdalena Jabłońska, menedżer w zespole dotacji i ulg inwestycyjnych Deloitte. Również zdaniem prof. Witolda Orłowskiego, głównego ekonomisty PwC, Polska odniosła w Brukseli "duży sukces negocjacyjny". Wśród ekonomistów sporna pozostaje jednak kwestia otrzymanych funduszy na Wspólną Politykę Rolną.

Po trwających grubo ponad dobę negocjacjach w piątek w Brukseli osiągnięto porozumienie ws. unijnego budżetu na lata 2014-2020. Zakłada on 960 mld euro w tzw. zobowiązaniach, a w płatnościach ok. 908,4 mld euro. Polska ma otrzymać 105,8 mld euro, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro. To daje jej pozycję największego beneficjenta funduszy UE. Według Magdaleny Jabłońskiej, menedżer w zespole dotacji i ulg inwestycyjnych Deloitte, dla Unii to "budżet kompromisów", a dla Polski "wygrana, bo jednak w przypadku polityki spójności otrzymaliśmy 4 mld euro więcej". - W tym czasie i z taką postawą "starych" krajów Unii, płatników netto, wydaje się, że więcej nie można było wywalczyć - oceniła. Jabłońska myśli też, że Parlament Europejski "może jeszcze dyskutować o szczegółach budżetu, tzn. jak te pieniądze będą się rozkładać na poszczególne tematy", ale w kwestii zatwierdzenia budżetu "ogólne liczby nie powinny się zmienić". Jak zaznaczyła, teraz najważniejszym z punktu widzenia Polski jest "zadbać o to, na co te pieniądze faktycznie zostaną przeznaczone, czyli jak zostaną one zaprogramowane na poziomie krajowym" oraz "jak będzie wyglądać w szczegółach mechanizm dystrybucji tych środków".

- Chodzi o to, by nie okazało się, że, mimo iż mamy tak duże środki, nie potrafimy ich odpowiednio wydać - podkreśliła Jabłońska.

"Duży sukces negocjacyjny" Polski

Również zdaniem prof. Witolda Orłowskiego, głównego ekonomisty PwC, zawarte w piątek porozumienie to "duży sukces negocjacyjny" Polski.

- Nie ma wątpliwości, że z punktu widzenia Unii to budżet gorszy niż poprzedni, dlatego, że nie dość, że został ograniczony, mimo że powinien być zwiększany, to po drugie kompromisów poszukano w ten sposób, że obcinano te wydatki, które nie powinny być obcinane np. na konkurencyjność. Na tym tle nie ma też wątpliwości, że Polska należy do nielicznych krajów, które mogą powiedzieć, iż odniosły sukces w tych negocjacjach - zauważył profesor. Orłowski zwrócił także uwagę, że od początku pozycja Polski była trudna. - W momencie, kiedy jest nacisk na ograniczenie budżetu, my jesteśmy największym beneficjentem. W oczywisty sposób istniało zagrożenie, że to największy beneficjent przy zmniejszonym budżecie, straci - podkreślił. Według niego w przypadku polityki spójności istotne było, aby uzyskać "solidne współfinansowanie, w miarę możliwości na korzystnych warunkach". - Uzyskaliśmy ustępstwa ws. kwalifikowalności VAT, które spowodują, że łatwiej będzie wydawać te pieniądze. Gdyby to nie było nawet 300 mld zł, tylko 298 mld, to jednak i tak, gdy mówimy o tych kwotach, (...) to i tak mielibyśmy powody do zadowolenia - ocenił profesor.

I dodał: - Symbolicznie udało się zrealizować coś (ponad 300 mld zł - red.), co właściwie przekracza najśmielsze oczekiwania. To tylko mówi o tym, że skala naszego negocjacyjnego sukcesu jest na prawdę spora. Orłowski zauważył jednocześnie, że obecnie Wspólna Polityka Rolna znajduje się pod presją. - To nie jest tylko tak, że Polska odczuwa skutki tej polityki. Jeśli chodzi o dopłaty, to udało nam się uzyskać to, co chcieliśmy. W drugim filarze (rozwój obszarów wiejskich - red.) jest tych pieniędzy rzeczywiście trochę mniej, ale te pieniądze można zrekompensować środkami funduszy strukturalnych. Żadnej tragedii nie ma. Jest to bardzo przyzwoity wynik, jeśli chodzi o fundusze rolne - podsumował profesor.

Budżet korzystny dla Polski "pod każdym względem"

Z kolei zdaniem głównego ekonomisty BCC Stanisława Gomułki porozumienie co do unijnego budżetu na lata 2014-20 jest "pod każdym względem" korzystne i ważne dla naszego kraju. - To jest bardzo dobra wiadomość dla Polski, szczególnie właśnie w tej sytuacji, w której mieliśmy dużą niepewność z racji tego, że mamy niemalże kryzys, depresję w Europie Zachodniej. Wiele rządów było bardzo niechętnych do tego, aby być płatnikami netto. W szczególności wiemy, jaka była postawa Wielkiej Brytanii - zauważył Gomułka. Według niego gdyby nie było tego porozumienia, to w Polsce "prawdopodobnie mielibyśmy pogłębienie spowolnienia gospodarczego i moglibyśmy nawet mieć recesję". Zwrócił też uwagę, że "te pieniądze zmniejszą ryzyka dla przedsiębiorców", którzy teraz będą mogli planować z kilkuletnim wyprzedzeniem. Ponadto Gomułka nie sądzi, podobnie jak Jabłońska i prof. Orłowski, by Parlament Europejski stanął na drodze porozumienia. - Wydaje mi się, że to byłby taki strzał samobójczy. Uważam, że szefowie rządów poszczególnych krajów mają na tyle możliwości oddziaływania, że Parlament zaakceptuje to porozumienie. Brak akceptacji dla tego budżetu oznaczałby duże uderzenie w cały proces poprawiania sytuacji w UE i w związku z tym byłoby to sprzeczne z ich całym podejściem proeuropejskim - ocenił.

Na rolnictwo mniej, niż obecnie

Z kolei prezes Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej Marek Zagórski mocno zaakcentował fakt, iż na rolnictwo otrzymaliśmy w tym budżecie mniej, niż mamy obecnie. - Jeżeli popatrzymy na wyjściowe propozycje Komisji Europejskiej: na pierwszy filar (płatności bezpośrednie) miało być ok. 21,7 mld euro, a na drugi filar (rozwój obszarów wiejskich) - było to 13,5 mld euro, to Polska powinna dostać w sumie 35 mld euro. Jeżeli wrócimy do listopadowych propozycji Van Rompuya - to było 33 mld euro, obecnie jest 28,5 mld euro. Warto zauważyć, że w obecnej perspektywie finansowej, Polska dopłaca do płatności bezpośrednich z krajowego budżetu - tłumaczył. Według niego jeśli założyć, że nie zmniejszymy płatności bezpośrednich, przez co trzeba będzie na nie przeznaczyć ok. 20 mld euro, to na drugi filar pozostaje ich tylko 8 mld. - Jeżeli weźmiemy po uwagę, że teraz było 13,5 mld euro, to będzie o 40 proc. mniej. To oznacza tyle, że jeżeli uwzględni się zobowiązania z tego okresu, np. na renty strukturalne i zalesienia i inne wydatki, to na wsparcie modernizacyjne - nie ma pieniędzy - obawia się Zagórski. Jego zdaniem Parlament Europejski może "dużo zmienić" w kwestii obecnego budżetu. - Parlament albo będzie dążył do zwiększenia całego budżetu unijnego, a to oznacza wznowienie procesu negocjacyjnego, choć trochę w innym trybie, albo będzie chciał ten "tort" podzielić inaczej i tu trudno oczekiwać, że Polska dostanie więcej, a raczej może to być mniej i to dotyczy globalnej kwoty - zauważył prezes EFRWP. Podkreślił jednak, że jeśli chodzi o możliwości zwiększenia przez PE budżetu na rolnictwo to jest "pesymistą", ale jeżeli do tego dojdzie, to będzie to szło raczej "w kierunku zwiększenia środków na płatności bezpośrednie, niż na drugi filar".

Fundusze UE zwiększą nasze PKB?

Główny ekonomista Polskiego Banku Przedsiębiorczości Ignacy Morawski zwrócił za to uwagę na fakt, iż budżet z perspektywy UE, jeśli chodzi o procesy gospodarcze, nie ma gigantycznego znaczenia.

- Patrząc na budżet z perspektywy UE ma on dużo większe znaczenie symboliczne czy polityczne, niż gospodarcze. De facto w całości nie jest większy niż 1 proc. PKB Unii Europejskiej. Sens tej całej debaty rozgrywał się wokół szukania odpowiedzi na pytania, czy Unia Europejska jest jeszcze w stanie podejmować wspólne decyzje, czy kraje, które dopłacają do wspólnego budżetu, są w stanie więcej wpłacać, niż z niego dostają. Tu chodzi o kwestie solidarności europejskiej - ocenił. Jednak z punktu widzenia Polski według Morawskiego środki z Unii Europejskiej "odgrywają potężną rolę w naszej gospodarce". - Dobrze, że to porozumienie zostało osiągnięte, ponieważ bez niego trudno byłoby planować wydatki długookresowe. Fundusze spójności w perspektywie siedmioletniej mogą zwiększyć nasze PKB o 5 proc. To znaczy, że w 2020 roku PKB w scenariuszu z tymi środkami, które otrzymamy, może być o ok. 5 proc. wyższy, niż gdyby tych środków nie było - ocenił ekonomista. Przyznał jednocześnie, że choć jego zdaniem fundusze mają bardzo pozytywny wpływ na rozwój polskiej gospodarki, to jest przeciwny tezie, że "od wykorzystania tych pieniędzy zależy skok cywilizacyjny Polski". - To pokazuje doświadczenie południa Europy. Nawet potężne transfery fiskalne nie poprawiają sytuacji. Ile wpompowano środków w południe Włoch, Grecję, Portugalię? To wciąż są najbardziej ubogie tereny Europy i o tym trzeba pamiętać - zauważył Morawski.

Autor: dp//bgr / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA)

Pozostałe wiadomości

Biały Dom potwierdził we wtorek, że prezydent Donald Trump nałoży nowe cła w środę. Nie podał jednak żadnych szczegółów na temat rozmiaru i zakresu barier handlowych, które sprawiają, że firmy, konsumenci i inwestorzy martwią się o zaostrzającą się globalną wojnę handlową.

Biały Dom potwierdza. Nadchodzi "dzień wyzwolenia"

Biały Dom potwierdza. Nadchodzi "dzień wyzwolenia"

Źródło:
PAP, Reuters

- Amerykanie masowo grają na giełdzie, a wielu się zadłuża, by kupować akcje. Polityka administracji USA może jednak doprowadzić do zapaści na Wall Street. Zachowania Trumpa są nieobliczalne, a rynki kapitałowe są bardzo czułe na takie decyzje - powiedział rektor i profesor SGH Piotr Wachowiak.

"To jest randka w ciemno, a taka randka rzadko się udaje"

"To jest randka w ciemno, a taka randka rzadko się udaje"

Źródło:
PAP

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 110 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną drugiego stopnia o wartości ponad 6 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 1 kwietnia 2025 roku.

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce

Wielka wygrana w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Od 2 kwietnia obywatele Polski objęci ruchem bezwizowym muszą posiadać elektroniczną autoryzację podróży (Electronic Travel Authorisation - ETA) w celu wjazdu do Wielkiej Brytanii. Opłata za ten cyfrowy dokument wynosi 10 funtów, a od 9 kwietnia wzrośnie do 16 funtów.

Nowe zasady wjazdu do Wielkiej Brytanii

Nowe zasady wjazdu do Wielkiej Brytanii

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. W jej efekcie sprzedaż wyrobów tytoniowych z charakterystycznym aromatem będzie zakazana.

Te produkty będą zakazane. Podpis prezydenta

Te produkty będą zakazane. Podpis prezydenta

Źródło:
PAP

W ubiegłym roku firma KTM, austriacki producent motocykli, złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości. Ale znalazł się inwestor, dzięki któremu będzie możliwe kontynuowanie produkcji. Pomoc nadeszła z Indii w postaci producenta pojazdów Bajaj, który wpłacił 100 milionów euro na dalszą działalność.

Jest ratunek dla legendarnej marki

Jest ratunek dla legendarnej marki

Źródło:
PAP

W marcu średnie ceny metra kwadratowego mieszkań oferowanych przez deweloperów pozostawały bez zmian w niemal wszystkich metropoliach - wynika ze wstępnych danych przedstawionych w raporcie portalu RynekPierwotny.pl. Wyjątkiem była Warszawa, w której wzrost wyniósł 1 procent.

Ceny mieszkań od deweloperów. Jedno miasto wyjątkiem

Ceny mieszkań od deweloperów. Jedno miasto wyjątkiem

Źródło:
PAP

- Polska wynegocjowała nową umowę pomostową z wykonawcami elektrowni jądrowej - poinformował na briefingu premier Donald Tusk. Stwierdził, że umowa jest dla Polski "dużo bardziej korzystna".

Tusk: porozumieliśmy się z amerykańskimi partnerami 

Tusk: porozumieliśmy się z amerykańskimi partnerami 

Źródło:
tvn24.pl, "Rzeczpospolita"

Nie chcemy odwetu, ale mamy plan dotyczący takich działań, jeśli będzie to konieczne – zadeklarowała we wtorek w Parlamencie Europejskim w Strasburgu szefowa Komisji Europejskiej. Odniosła się w ten sposób do amerykańskich ceł na Unię Europejską.

Wojna na cła. "To będzie koszmar"

Wojna na cła. "To będzie koszmar"

Źródło:
PAP

W pewnym momencie Departament Wydajności Państwa (DOGE) zakończy swoją działalność - powiedział prezydent USA Donald Trump. Zwrócił uwagę, że według obecnych ustaleń Elon Musk ma pełnić funkcję specjalnego pracownika rządowego przez 130 dni.

Trump zabrał głos w sprawie przyszłości Muska

Trump zabrał głos w sprawie przyszłości Muska

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Relacja długu sektora instytucji rządowych i samorządowych liczonego według metodologii unijnej wyniosła na koniec 2024 roku 55,6 procent PKB - poinformowało Ministerstwo Finansów. W kwotach nominalnych to rekordowe ponad dwa biliony złotych. "Sfera fiskalna pozostaje daleko od równowagi" - napisali we wtorek analitycy banku PKO BP.

Dwa biliony złotych pod kreską

Dwa biliony złotych pod kreską

Źródło:
PAP

Francuska sieć hoteli Accor ostrzegła, że liczba rezerwacji noclegów w USA na lato spadła w przypadku Europejczyków o 25 procent. Według Bloomberga powodem jest kontrowersyjna polityka Donalda Trumpa, przez którą turyści wybierają Kanadę, Egipt lub kraje Ameryki Południowej.

Duży spadek rezerwacji. "Omijają USA"

Duży spadek rezerwacji. "Omijają USA"

Źródło:
Bloomberg

Włoskie media donoszą o ślubie Jeffa Bezosa i Lauren Sanchez, który ma się odbyć w Wenecji i potrwać trzy dni. Pomysł hucznego ślubu miliardera w tym słynnym miejscu spotkał się z głosami niezadowolenia, jednak burmistrz miasta uspokaja i zapewnia, że władze współpracują z organizatorami wydarzenia.

Jeff Bezos ma wziąć ślub w Wenecji, burmistrz miasta uspokaja

Jeff Bezos ma wziąć ślub w Wenecji, burmistrz miasta uspokaja

Źródło:
CNN, The Guardian, USA Today, The Independent

Rozmowa o pracę, wyprawa w tropiki czy wspieranie rozwodzącej się przyjaciółki - to, jak się okazuje, dopuszczalne aktywności na zwolnieniu lekarskim według sądów - pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

Co wolno choremu na L4

Co wolno choremu na L4

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ponad 80 tysięcy pracowników federalnych instytucji zdrowia publicznego w Stanach Zjednoczonych drży o swoje miejsca pracy. Niektóre osoby zatrudnione w Agencji do spraw Żywności i Leków (FDA) otrzymały polecenie spakowania się i przygotowania na możliwość, że już nie wrócą do swoich zadań - podała agencja AP.

Tysiące pracowników zagrożonych zwolnieniami

Tysiące pracowników zagrożonych zwolnieniami

Źródło:
PAP

Od wtorku refundowanych jest dwadzieścia dziewięć nowych leków. Między innymi na nadciśnienie tętnicze czy leki stosowane w chorobach rzadkich czy terapiach onkologicznych. Jednocześnie "Gazeta Wyborcza" we wtorkowym wydaniu napisała, że na kwietniowej liście leków refundowanych zabrakło prawie 90 tańszych zamienników, które uzyskały pozytywną opinię Komisji Ekonomicznej.

Zmiany na liście leków refundowanych

Zmiany na liście leków refundowanych

Źródło:
PAP

Władze stolicy Włoch ruszyły w poniedziałek z kampanią "Szanuj Rzym". Skierowana jest do mieszkańców i turystów, a jej przekaz brzmi: kto kocha Rzym, nie rani go, nie obraża, nie przyczynia się do jego degradacji. Władze chcą w ten sposób zwrócić uwagę na trzy zabronione w Rzymie zachowania, które wciąż regularnie się zdarzają.

Trzy zabronione zachowania, władze Rzymu ostrzegają

Trzy zabronione zachowania, władze Rzymu ostrzegają

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kanadyjskie sklepy rezygnują z zamawiania amerykańskich towarów, na popularności zyskuje jednocześnie akcja "Kupuj kanadyjskie" - informuje Reuters. Ma to związek z wcześniejszymi deklaracjami prezydenta Donalda Trumpa dotyczącymi przyłączenia północnego sąsiada do USA oraz cłami na produkty importowane z Kanady.

Efekt Trumpa na półkach. "Nigdy byśmy się nie spodziewali"

Efekt Trumpa na półkach. "Nigdy byśmy się nie spodziewali"

Źródło:
Reuters

Czy Wielkanoc 2025 będzie droższa niż ubiegłoroczna? Eksperci zwracają uwagę, że więcej - i to znacznie - trzeba będzie zapłacić za masło czy jaja. Podrożały także pieczywo i wędliny. Tańsze natomiast mogą być ziemniaki, czy mąka.

Skok nawet o 30 procent. Co podrożało, co potaniało

Skok nawet o 30 procent. Co podrożało, co potaniało

Źródło:
tvn24.pl

Jens Stoltenberg, były szef NATO, ostrzegł, że cła zapowiadane przez Donalda Trumpa i wojna handlowa mogą doprowadzić do powtórki z Wielkiego Kryzysu. - Tego typu historyczne porównania przypominają nam, o co toczy się gra i że zmierzamy w kierunku zupełnie nowego porządku świata - stwierdził w wywiadzie dla norweskiego Aftenposten.

Były szef NATO: ta decyzja wywołała globalne załamanie

Były szef NATO: ta decyzja wywołała globalne załamanie

Źródło:
PAP

Siedemnaście samochodów marki Tesla spłonęło w salonie tej firmy w Rzymie w pożarze, który wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek - podała agencja Ansa. Śledczy nie wykluczają podpalenia.

Duży pożar w salonie Tesli

Duży pożar w salonie Tesli

Źródło:
PAP

Audyty i kontrole wykazały, że działania zarządcze prowadzone od stycznia 2016 do lutego 2024 roku miały wygenerować miliardowe straty - poinformował w poniedziałek Orlen. Koncern przekazał, że w związku z tym skierowano kolejne zawiadomienia do prokuratury.

"Straty liczone w dziesiątkach miliardów złotych". Gigant alarmuje

"Straty liczone w dziesiątkach miliardów złotych". Gigant alarmuje

Źródło:
PAP

Wynagrodzenie prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego wzrosło w 2024 roku o 4,1 procent do poziomu niemal 1,4 miliona złotych - wynika z informacji zamieszczonej na stronie internetowej banku centralnego.

Pensja Glapińskiego w górę. Tyle zarobił szef NBP

Pensja Glapińskiego w górę. Tyle zarobił szef NBP

Źródło:
PAP

Eksperci z Goldman Sachs zredukowali prognozę docelowego poziomu indeksu giełdowego S&P 500 na koniec roku do 5700 punktów z wcześniejszych 6200 punktów, wskazując na pogarszające się perspektywy wzrostu gospodarczego w USA oraz zwiększone ryzyko recesji.

Tąpnięcie w prognozach. Wielki bank zmienia zdanie

Tąpnięcie w prognozach. Wielki bank zmienia zdanie

Źródło:
PAP