Chiny wyprzedziły Rosję pod względem obrotów handlowych z państwami postsowieckimi Azji Środkowej - wynika z analizy przygotowanej przez portal eurasia.net. Zdaniem ekspertów region ten zyskał znaczenie strategiczne dla Pekinu po inwazji na Ukrainę, a także kryzysie logistycznym na Morzu Czerwonym.
W Kazachstanie w pierwszym kwartale 2024 r. wartość obrotów handlowych z Chinami wyniosła 6,3 mld dol., co stanowi 20 proc. handlu zagranicznego tego państwa, i wzrosła w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku o 6 proc. Są to dane strony kazachstańskiej; Chińczycy poinformowali bowiem - a analitycy portalu uważają dane Pekinu za bardziej wiarygodne niż te z Astany - że obroty handlowe między Chinami a Kazachstanem w pierwszym kwartale tego roku wyniosły 9,5 mld dol., podczas gdy między Astaną a Moskwą 5,6 mld dol., co stanowi spadek o 9 proc. rok do roku.
Sytuacji nie ratuje dowodzona przez Rosję Euroazjatycka Unia Gospodarcza (EUG), która w zamyśle Kremla miała być odpowiedzią na wolny handel w UE, a Moskwa zamierzała wykorzystać ją jako narzędzie do utrzymania swojej pozycji w regionie. W pierwszym kwartale obroty Kazachstanu z EUG spadły o 12 proc. w porównaniu z tym samym okresem w roku ubiegłym.
Chiny umacniają pozycję handlową
Obroty w handlu pomiędzy Kirgistanem a Chinami w pierwszym kwartale wzrosły o 25 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku i osiągnęły 4,185 mld dol. Pomimo, iż rażąca jest dysproporcja - Kirgistan wyeksportował do Chin towarów za 22 mln dol., a w drugą stronę wartość ta wyniosła 4,163 mld, to wartość handlu z Rosją wyniosła jedynie 611,5 mln dol., a z całym blokiem EUG - 868,4 mln.
W przypadku Uzbekistanu portal eurasia.net. przytoczył dane dotyczące inwestycji zagranicznych w kraju od stycznia do marca 2024 r. Wynika z nich, że Chiny w cuglach wyprzedzają inne kraje, ponieważ odpowiadają one za 23 proc. wszystkich inwestycji zagranicznych. Druga w tym wskaźniku Rosja odpowiada za jedynie 13,8 proc., trzecia Turcja za 8,5 proc. Jeszcze dwa lata temu prowadziła w tej statystyce Rosja, wyprzedzając o 4 proc. Chiny.
Rosja traci partnerów handlowych
W Turkmenistanie wolumen wymiany handlowej z Chinami wyniósł w okresie styczeń-marzec 2024 r. 2,598 mld dol., z czego - co ciekawe - większość, około 90 proc., stanowi eksport turkmeńskich towarów do Chin, głównie gazu.
Dla porównania, w połowie marca 2024 r. rosyjski ambasador w Aszchabadzie powiedział, że "Rosja jest jednym z głównych partnerów handlowych Turkmenistanu z rocznymi obrotami handlowymi przekraczającymi 1,6 mld dol.". Wynika z tego, zauważa portal eurasia.net, że wymiana handlowa pomiędzy Turkmenistanem a Rosją wyniosła przez cały 2023 rok miliard dolarów mniej, niż obrót Aszchabadu z Pekinem w ciągu zaledwie jednego kwartału 2024 roku.
Jeżeli chodzi o Tadżykistan, to dane publikowane przez instytucje państwowe w Duszanbe i Pekinie są rozbieżne. Tadżycy twierdzą, że Chiny są ich drugim - po Rosji - partnerem handlowym, Chińczycy natomiast, że pierwszym, a dane dotyczące wartości obrotu różnią się dwukrotnie.
Portal eurasia.net przytacza opinię eksperta ds. Rosji i Chin, prof. Emila Avladaniego, opublikowaną przez wydawaną w Hongkongu gazetę "South China Morning Post", z której wynika, iż Azja Centralna zyskała strategiczne znaczenie dla Chin po inwazji Rosji na Ukrainę, a także po kryzysie logistycznym na Morzu Czerwonym z powodu wojny na Bliskim Wschodzie. Avladani uważa, że napływ chińskich inwestycji do państw regionu, zwłaszcza do Kazachstanu i Uzbekistanu, może pozwolić państwom regionu na zdystansowanie się od Rosji i wzmocnienie ich bezpieczeństwa energetycznego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: beibaoke / Shutterstock.com