Wyższa akcyza na samochody i alkohol wejdzie w życie z początkiem stycznia - zapowiedział w TVN CNBC Biznes Jacek Rostowski. Szef resortu finansów mówił także o rządowym planie antykryzysowym i prognozowanym wzroście PKB. - W tej chwili mogę się pod tą prognozą podpisać. Może się też okazać, że to nie ostatnie słowo - dodał minister.
Jacek Rostowski zapowiedział podwyżkę akcyzy na samochody wysokolitrażowe i alkohol. - Nowa akcyza będzie obowiązywać od 1 stycznia. To będzie zmiana w ustawie. Teraz projekt nowelizacji trafił do Senatu - poinformował szef resortu finansów i dodał, że w przyszłości można się spodziewać powrotu do starych stawek. - Odgórna polityka rządu jest w końcu obliczona na obniżanie podatków - powiedział i przypomniał, że w przyszłym roku w kieszeniach Polaków zostanie 8 mld zł z obniżki podatku PIT.
"Deficyt jest kotwicą"
Gość TVN CNBC Biznes odniósł się także do ogłoszonego w niedzielę rządowego planu antykryzysowego na lata 2009-2010. - Kryzys rozwija się dynamicznie. Potrzebowaliśmy czasu, by w ogóle móc przewidzieć jego skutki. Teraz mamy pewne rozeznanie - przyznał minister. - W trudnych czasach warto zachować spokój, jednocześnie trzeba intensywnie się przygotowywać. Chcieliśmy pokazać wszystkim w Polsce i zagranicą, że zachowujemy się odpowiedzialnie - dodał.
Zdaniem Rostowskiego szczególnie
Po podwyżce podatku akcyzowego butelka piwa będzie droższa średnio o 7 groszy a pół litra wódki o złotówkę
- To mogłoby spowodować także wzrost rentowności obligacji państwowych. Deficyt jest kotwicą. Nie przewiduję zmian - dodał gość TVN CNBC Biznes.
Będą cięcia w ministerstwach
Minister Rosotowski odniósł się także do zapowiedzianej korekty prognozy wzrostu PKB z 4,8 proc. na 3,7 proc. - Dziś mogę się podpisać pod 3,7-procentowym wzrostem PKB. Czas pokaże, czy nastąpi weryfikacja - stwierdził szef resortu finansów. - Jeśli zajdzie taka potrzeba nie wykluczam poprawki w połowie 2009 roku - dodał.
Rostowski mówił także o zakładanym przez rząd kursie złotówki. Jego zdaniem 3,35 zł za 1 euro jest realne. - Kursy są bardzo chwiejne, zdecydowaliśmy się na ostrożne podejście - wyznał minister.
Wspomniał też o szukaniu oszczędności budżetowych w wydatkach rządu. - We wtorek przedstawię propozycję cięcia kosztów Radzie Ministrów - powiedział. Nie chciał jednak zdradzić, które resory stracą na cięciach najwięcej.
Rząd stawia czoła kryzysowi
W niedzielę rząd przedstawił plan stabilności i rozwoju na lata 2009 i 2010. Rząd koryguje prognozy: PKB w 2009 ma wzrosnąć nie o 4,8 procent, jak założył to w projekcie budżetu na 2009 rok, ale o 3,7 procent. Jednak niezmieniony zostaje poziom deficytu budżetowego. Całość przygotowanego planu antykryzysowego ma wartość 91 miliardów 300 milionów złotych.
- Wszystkie działania, które mają przeciwdziałać skutkom kryzysu, a więc także te działania, które osiągają pułap ponad 90 mld zł będą działaniami, które w najmniejszym stopniu nie podważą stabilności finansów publicznych i wiarygodności Polski jako kraju bardzo przewidywalnego i w niezłej sytuacji mimo kryzysu - przekonywał w niedzielę Donald Tusk.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES