A380 w barwach Lufthansy
Nazywa się "Frankfurt am Main" ma 72 metry długości, pomalowane w tradycyjne granatowo-żółto-białe barwy niemieckiego przewoźnika z żurawiem na ogonie, może zabrać 526 pasażerów i bez międzylądowania zawieźć ich do Tokio. Pierwszy z serii Airbusów A380 został przejęty przez niemiecką Lufthansę.
Uroczystości potrwają jeszcze trochę, a do służby maszyna wejdzie 6 czerwca, kiedy zabierze na pokład niemiecką reprezentację piłkarską i zawiezie ją do Republiki Południowej Afryki na nadchodzący mundial.
Matką chrzestną samolotu była nadburmistrz Frankfurtu nad Menem
Petra Roth. To w tym mieście wszystkie maszyny tego typu będą mieć swą bazę, stamtąd będą rozwozić setki pasażerów po świecie. Od 11 czerwca rusza pierwsze regularne połączenie: Frankfurt - Tokio. Następne maszyny tego typu mają latać do Pekinu i Johannesburga.
Niemiecki przewoźnik jest pierwszą linią europejską i piątą na świecie, która dysponuje maszyną A380. To 28 egzemplarz, który producent przekazał klientom
na świecie. W sumie różne linie zamówiły 202 takie samoloty.
Źródło: AFP
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Giełdy na świecie są na minusie, a ceny ropy na plusie po izraelskim ataku na Iran - podał Reuters. Agencja podkreśliła, że wśród inwestorów widać pęd do bezpiecznych przystani, takich jak złoto, dolar i frank szwajcarski.
Polskie Linie Lotnicze LOT nie wykorzystują irańskiej przestrzeni powietrznej podczas lotów tranzytowych do Azji - przekazał rzecznik przewoźnika Krzysztof Moczulski. Podkreślił, że połączenia do Indii, a także pozostałych krajów azjatyckich są realizowane zgodnie z rozkładem.
Linie lotnicze przestały latać w przestrzeni powietrznej nad Izraelem, Iranem, Irakiem i Jordanią po izraelskim ataku na Iran - wynika z danych Flightradar24. Przewoźnicy przekierowują i odwołują loty, by zapewnić bezpieczeństwo pasażerom i załodze - podała Agencja Reutera.
- 600 milionów złotych zostało zainwestowane w tym roku w społeczne budownictwo. Najmniej od wielu lat. Żeby zwiększyć tę pulę, potrzebny jest podpis ministra rozwoju i tego podpisu od tygodni nie ma - powiedziała w "Jeden na jeden" w TVN24 ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Mówiła także o eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, jego wpływie na wzrost cen ropy i korzyściach dla Rosji i Władimira Putina.
Ceny ropy naftowej gwałtownie wzrosły po tym, jak Izrael zaatakował Iran. Kurs surowca nie był tak wysoko od prawie pół roku. Inwestorzy obawiają się, że dramatyczna eskalacja napięcia na Bliskim Wschodzie zakłóci dostawy ropy - podał Reuters.
Prokurator zażądał wydania i odebrał dokumenty dotyczące Rady Polityki Pieniężnej - poinformował Narodowy Bank Polski. Podkreślił, że działanie prokuratury było "nieadekwatne do jej celu i charakteru, niezgodne z zasadami ekonomii procesowej oraz nie odpowiadało przyjętemu standardowi postępowania".
Rząd podał propozycje minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz najniższej stawki godzinowej. Płaca minimalna w 2026 roku ma wynieść 4806 złotych brutto, a stawka - 31,40 złotego. Rada Ministrów na dodatkowym posiedzeniu zajmowała się też wskaźnikami makroekonomicznymi będącymi podstawą budżetu na przyszły rok.
Ryanair wprowadził karę w wysokości co najmniej 500 euro dla pasażerów zakłócających porządek, których zachowanie skutkuje usunięciem ich z pokładu samolotu - podała AFP. - Zakłócanie porządku w tak ograniczonej i wspólnej przestrzeni jest niedopuszczalne - skomentował rzecznik tej irlandzkiej linii lotniczej.
Rząd prognozuje, że wzrost PKB Polski w 2026 roku wyniesie 3,5 procent, a średnioroczna inflacja znajdzie się na poziomie 3 procent - wynika z założeń do projektu budżetu państwa na 2026 rok, przyjętych w czwartek przez Radę Ministrów.
PKB, inflacja, pensje. Rząd przyjął założenia do budżetu na 2026 rok
- Źródło:
- PAP
Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) podał, że wykryto salmonellę w polędwiczkach z kurczaka o smaku jogurt-morela. Produkt powstał dla właściciela sieci Biedronka - Jeronimo Martins. Sieć również opublikowała komunikat dla klientów w tej sprawie.
Problem ubóstwa energetycznego dotyczy około 1,5 miliona gospodarstw domowych w Polsce - wynika z szacunków resort klimatu. Sposoby ograniczenia skali zjawiska mają się znaleźć w Planie Społeczno-Klimatycznym, który rząd do końca czerwca ma przesłać do Brukseli.