W przyszłym tygodniu obniżki cen benzyny i autogazu na stacjach paliw mogą być kontynuowane, a olej napędowy będzie drożał - prognozują eksperci BM Reflex. Natomiast eksperci e-petrol przewidują, że ceny oleju napędowego przed końcem wakacji nie spadną poniżej 7 złotych za litr, ale nadal tanieć powinna benzyna.
Według BM Reflex obecne zmiany cen na rynku hurtowym będą kształtować ceny na rynku detalicznym w przyszłym tygodniu. O ile w przypadku benzyn i autogazu obniżki mogą być kontynuowane, to olej napędowy będzie drożał. W hurcie olej napędowy w ciągu ostatniego tygodnia zdrożał już około 30 gr/l.
Ceny paliw. Prognozy ekspertów
Analitycy prognozują, że ceny benzyny Pb95 będą kształtować się na poziomie 6,60 – 6,70 zł/l, Pb98 do 7,50 - 7,60 zł/l, oleju napędowego 7,15 – 7,30 zł/l i autogazu 3,18 – 3,23 zł/l.
Jak zaznaczyli, olej napędowy na części stacji już drożeje o około 10 groszy na litrze, ale z uwagi na jeszcze notowane obniżki na stacjach prywatnych, średnia cena diesla w kraju rośnie symbolicznie o 1 gr/l.
W piątkowym komentarzu analitycy portalu e-petrol zwrócili uwagę, że na światowych giełdach cena ropy naftowej utrzymuje się poniżej poziomu 100 dol., ale mocno na wartości traci złoty, którego osłabienie będzie ograniczać przestrzeń do obniżek na stacjach w końcówce tegorocznych wakacji.
Dodali, że detaliczna cena benzyn spada nieprzerwanie od 11 tygodni. "W przypadku oleju napędowego spadkowa seria trwa od pięciu, ale kierowcy tankujący diesla muszą liczyć się z tym, że w najbliższych dniach za tankowanie znów zapłacą więcej" - wskazali.
Jak wynika z najnowszego monitoringu cenowego e-petrol.pl, średnia cena 95-oktanowej benzyny obniżyła się w tym tygodniu o 20 groszy i litr tego paliwa kosztuje 6,66 zł. Cena oleju napędowego spadła o 10 groszy i za tankowanie diesla trzeba zapłacić średnio 7,03 zł/l. Potaniał też autogaz, który po 8-groszowej obniżce kosztuje 3,19 zł/l i jest to najniższa cena tego paliwa od pierwszych dni marca tego roku.
W ocenie analityków portalu zmiany na światowych rynkach oddalają perspektywę sześciozłotowych cen dla oleju napędowego przed końcem wakacji. Nadal powinna tanieć za to benzyna. Zgodnie z ich prognozą, w najbliższym tygodniu benzyna 95-oktanowa będzie kosztować od 6,51 do 6,66 zł/l, olej napędowy 7,04-7,18 zł/l, za autogaz trzeba będzie zapłacić między 3,14 a 3,22 zł za litr.
Sytuacja na rynku ropy naftowej
W piątek rano ropa Brent kosztowała 95 dol. za baryłkę i jest blisko 3 dol. tańsza niż przed tygodniem - przypomnieli eksperci BM Reflex. Ceny olejów na europejskim rynku ARA wzrosły w skali tygodnia 26 dol za tonę, natomiast benzyn praktycznie nie zmieniły się. "Aktualnie wydaje się, że obniżki cen ropy Brent wyhamowały w rejonie 91 dol. za baryłkę i rynek będzie korygował ostatnią falę spadku" - ocenia biuro.
Analitycy BM Reflex zwrócili uwagę, że w pierwszej połowie sierpnia eksport ropy rosyjskiej wzrósł do średniego poziomu 3,4 mln baryłek dziennie, czyli kolejny miesiąc z rzędu był wyższy w porównaniu z okresem sprzed ataku Rosji na Ukrainę. Spadku we wspomnianym okresie nie widać również w przypadku eksportu produktów naftowych. Zauważalny spadek produkcji i eksportu ropy rosyjskiej jest oczekiwany dopiero w przyszłym roku - jako efekt europejskiego embarga. Embargo na zakupy rosyjskiej ropy drogą morską wchodzi w życie na początku grudnia, natomiast dla produktów naftowych od lutego 2023.
Natomiast eksperci e-petrol zwrócili uwagę, że w tym tygodniu cena baryłki ropy Brent dynamicznie się zmieniała – w pierwszej części tygodnia surowiec wyraźnie taniał, aby po doniesieniach o amerykańskim poziomie zapasów zanotować zmianę zwyżkową. "Dane o zapasach podane przez Energy Information Administration wyraźnie zaskoczyły – skala spadków wyniosła ponad 7 mln baryłek, a obniżka poziomu rezerw benzyn wyniosła 4,5 mln. Taka zmiana wiązać się może z amerykańskim poziomem eksportu, który osiągnął rekordowe 5 milionów baryłek ropy dziennie" - podali analitycy. Dodali, że w kontekście zwiększenia podaży ważne będzie także to, jak zachowa się OPEC, który 5 września ma zgromadzić się w celu omówienia kwestii dalszej wielkości produkcji. Według zapowiedzi szefa organizacji Rosja powinna pozostawać częścią umowy OPEC+ na produkcję ropy po 2022 roku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: konkret24