Samochody z silnikami diesla są skończone. Za kilka lat całkowicie znikną - powiedziała Elżbieta Bieńkowska. Zdaniem unijnej komisarz do spraw rynku wewnętrznego i usług, diesel to technologia przeszłości.
Elżbieta Bieńkowska w rozmowie z agencją Bloomberga stwierdziła, że Unia Europejska przeżyła "przełomowy moment", kiedy Volkswagen w 2015 roku przyznał, że wyposażał silniki diesla w nielegalne oprogramowanie służące do zaniżania wyników pomiarów emisji toksycznych tlenków azotu.
Koniec diesla
- To mocno wpłynęło na społeczne oczekiwania na temat kierunku zmian dotyczących emisji spalin i czystszych samochodów. Samochody z silnikami diesla są skończone. Za kilka lat całkowicie znikną. To technologia przeszłości - powiedziała Elżbieta Bieńkowska. Komisarz Unii Europejskiej ds. rynku wewnętrznego i usług wezwała również kraje Wspólnoty, zwłaszcza z naszego regionu, do bardziej intensywnego wycofywania pojazdów niespełniających standardów dotyczących emisji spalin.
- Mamy takie państwa członkowskie jak Rumunia, Słowacja i Polska, gdzie wskaźnik wycofania jest bardzo niski. Nie chcemy, aby ta część Europy była pełna starych samochodów z silnikami wysokoprężnymi - dodała. Bieńkowska podkreśliła, że Komisja Europejska wspiera rozwój baterii do samochodów elektrycznych m.in. poprzez finansowanie badań koncernów motoryzacyjnych. - To rodzaj projektu, na który nie może sobie pozwolić jedno państwo członkowskie - stwierdziła unijna komisarz.
Afera spalinowa
We wrześniu 2015 roku Volkswagen przyznał się do zainstalowania w łącznie około 11 mln samochodów urządzeń, które wyłączało system neutralizowania tlenków azotu podczas normalnej eksploatacji samochodu i włączało go po rozpoznaniu, że silnik poddawany jest testom. Volkswagen przyznał się w marcu 2017 roku do oszukania amerykańskich agencji regulacyjnych, w tym Agencji Ochrony Środowiska oraz Rady ds. Zasobów Powietrznych w Kalifornii. Urządzenia zainstalowano w prawie 600 tysiącach pojazdów sprzedawanych w USA od 2009 roku.
Kłopoty byłego szefa
70-letni Winterkorn zrezygnował ze stanowiska szefa koncernu niedługo po wybuchu skandalu związanego z fałszowaniem wyników pomiarów zawartości tlenków azotu w spalinach silników diesla.
Autor: msz//sta / Źródło: Bloomberg, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Komisja Europejska