Strażacy ochotnicy chcą protestować. Walczą o wóz, stary ma 38 lat

Źródło:
tvn24.pl
Druhowie z OSP Ignaców chcą dostać nowy wóz strażacki. Zapowiadają protest
Druhowie z OSP Ignaców chcą dostać nowy wóz strażacki. Zapowiadają protestOSP Ignaców
wideo 2/3
OSP Ignaców

W Wojciechowie (Lubelskie) ma się odbyć protest organizowany przez druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Ignacowie, którzy domagają się wozu, który - jak twierdzą - został im obiecany przez wójta. Ten zaprzecza i przyznaje, że mówił o sprowadzeniu wozu, ale na teren gminy, a nie do konkretnej jednostki. O tym, gdzie trafił nowy pojazd zdecydował komendant wojewódzki.

- Zbieramy się o 8 rano. Włączymy syreny, a na schody przed wejściem do budynku położymy nasz strażacki sprzęt - mówi Zygmunt Plewik, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej Ignaców.

Taki przebieg ma mieć, zaplanowany na środę (29 czerwca), protest przed budyniem urzędu gminy Wojciechów w powiecie lubelskim. Mają się tam zebrać się strażacy ochotnicy oraz mieszkańcy Ignacowa.

Wóz ma już 38 latOSP Ignaców 

20 tysięcy złotych na poszerzenie wjazdu do remizy, a wozu nie ma

- Mamy już dość tego jak traktuje nas wójt. W zeszłym roku obiecał nam - wychwalając naszą jednostkę na zebraniu wiejskim - że dostaniemy nowy wóz strażacki. Poprosiliśmy więc mieszkańców Ignacowa, a ci się zgodzili, na przeznaczenie większej części funduszu sołeckiego - czyli 20 tysięcy złotych - na poszerzenie wjazdu do remizy i zakup nowej bramy wjazdowej. Wóz, który miał być nam przekazany jest bowiem większy od tego, który używaliśmy do tej pory. Nie zmieściłby się więc we wjeździe - opowiada prezes.

Czytaj też: Ochotnicy oddali swój wóz strażacki kolegom z Ukrainy. Mogą mieć przez to kłopoty

Dodaje, że strażacy z jego jednostki nie mogli się już doczekać nowego wozu. Jednak - jak mówi - w marcu wójt - na jednym z zebrań Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych gminy Wojciechów - powiedział, że wóz zostanie przekazany na rzecz OSP Miłocin-Czajki, bo tak zadecydował komendant.

Obecny wóz został wycofany z użytku

- Przy czym nie powiedział, czy chodziło mu o komendanta miejskiego czy wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. Zaprotestowałem, żądając pokazania decyzji komendanta na piśmie. Nie pokazano mi jej do dzisiaj. Zresztą tłumaczenie wójta wydaje mi się nielogiczne. Procedura była taka, gmina przekazała 300 tysięcy złotych na rzecz Komendy Miejskiej PSP Lublin na zakup nowych wozów, a w zamian dostała wóz używany do tej pory przez jednostki lubelskie. Skoro więc to wójt - oczywiście za zgodą rady gminy - zapłacił, to on powinien decydować, do jakiej konkretnie jednostki z gminnych OSP trafi wóz - twierdzi Zygmunt Plewik.

Strażacy zapowiadają protestOSP Ignaców 

Dodaje, że po marcowym spotkaniu postanowił wykazać, że 38-letni wóz, którym druhowie do tej pory jeździli do pożarów jest już tak wysłużony, że nie nadaje się do użytku.

- Jako że pojazd jest własnością gminy, na początku kwietnia wystąpiłem do wójta z prośbą o ocenę jego stanu technicznego. Komendant gminny OSP oraz inspektor do spraw pożarnictwa z urzędu gminy, którzy przyjechali do nas, żeby to sprawdzić, stwierdzili że wóz faktycznie nie nadaje się do użytku. Pomijając już wszystkie inne kwestie, typu brak wskaźników pokazujących jakie ciśnienie wody idzie na węże, pojazd nie może brać udziału w akcjach, bo montaż autopompy nie ma wymaganego atestu. Pojazd został więc 20 kwietnia wycofany z użytku. Od tego czasu nie mamy żadnego sprawnego wozu - podkreśla prezes.

Sprawa była też poruszana na sesji rady gminy

Sądził, że to przekona wójta do tego, aby nowy wóz przekazać jego jednostce.

- Złożyłem też pismo z podpisami ośmiu z dwunastu prezesów OSP z naszej gminy, w którym jest mowa o potrzebie przekazania wozu naszemu OSP. Nic to jednak nie dało i wóz dostało OSP Miłocin-Czajki - mówi Plewik.

Temat był też poruszany 24 czerwca, na ostatniej sesji rady gminy. Nie znaleziono jednak kompromisu.

Przewodniczący rady gminy: wójt zagrał nam na nosie, ale miał do tego prawo

- Mówiąc kolokwialnie, wójt zagrał nam na nosie. Gdy przyjmowaliśmy budżet i decydowaliśmy o przekazaniu 300 tysięcy złotych na rzecz KM PSP w Lublinie mówił, że wóz trafi do OSP Ignaców. Ostatecznie jednak zdecydował inaczej, bez jakiejkolwiek konsultacji z radą gminy - mówi Michał Sumiński, przewodniczący rady gminy Wojciechów.

Dodaje, że wójt miał jednak do tego prawo, bo te - przekazane dzięki uchwale radnych - 300 tysięcy to było wsparcie finansowe na rzecz lubelskiej straży pożarnej, a nie pieniądze przeznaczone na zakup wozu na rzecz konkretnej jednostki OSP.

- Teoretycznie decyzję o tym, gdzie trafia wóz podejmuje przekazujący, czyli komendant miejski PSP. W praktyce konsultuje to jednak z wójtem i to on wskazuje konkretną jednostkę. Bo przecież do przekazania by nie doszło, gdyby wcześniej gmina nie przeznaczyła tych 300 tysięcy złotych na rzecz PSP - tłumaczy przewodniczący.

Radna: wóz w OSP, którego prezesem jest radny z klubu popierającego wójta

Postawę wójta gani też radna Bogusława Anna Grzelak.

Z funduszu sołeckiego poszerzono wjazd do remizy i zamontowano nowe drzwiOSP Ignaców 

- Nie było żadnej umowy na piśmie, ale przeznaczyliśmy te 300 tysięcy złotych - czyli pieniądze podatników - z myślą, że to OSP Ignaców dostanie wóz, bo ten z którego korzystali do tej pory jest już bardzo zużyty. Wóz trafił jednak do OSP Miłocin-Czajki, której prezesem jest Miłosz Adamczyk - radny mniejszościowego klubu, który w naszej radzie gminy popiera wójta. Dodam jeszcze, że startował do rady gminy z Komitetu Wyborczego Artura Markowskiego "Skutecznie służyć ludziom" i jest sekretarzem gminnego związku OSP w naszej gminie. To wszystko daje do myślenia – mówi.

Prezes OSP Miłocin-Czajki: wśród radnych jest jeszcze pięciu strażaków

Miłosz Adamczyk potwierdza, że jest sekretarzem gminnego związku OSP oraz radnym gminy, który startował z komitetu wójta. Zaznacza jednak, że oprócz jego, wśród radnych jest jeszcze pięciu strażaków z jednostek OSP z terenu gminy Wojciechów.

- Jestem radnym bezpartyjnym. Popieram zawsze najlepsze rozwiązania, które mają służyć mieszkańcom naszej społeczności, niezależnie od tego kto jest ich autorem. Jestem osobą, która potrafi dostrzec dobrego gospodarza, a jeśli wójt dba o miejscowości, pozyskuje środki na drogi, wodociągi, chodniki, oświetlenia, wspiera straże i inne organizacje z terenu gminy to nie wiem czego więcej można chcieć - mówi.

Podkreśla też, że na ostatniej sesji wójtowi zostało udzielone wotum zaufania oraz absolutorium od niemalże wszystkich obecnych radnych.

- Tylko jeden się wstrzymał. Za wotum zaufania i absolutorium zagłosował też radny i jednocześnie strażak z Ignacowa, gdzie nie trafił wóz bojowy - wskazuje.

Była przeprowadzona analiza, która jednostka powinna dostać wóz

Dodaje, że wóz, który do tej pory używało OSP Miłocin-Czajki ma ponad 42 lata.

- Nieraz zdarzało nam się holować wóz z akcji z powodu jego awarii. Nie robiliśmy z tego wielkiej sensacji. Po prostu dokonywaliśmy niezbędnych napraw, tak by mógł nam służyć jak najdłużej. Wóz jest sprawny i zostanie przekazany do dyspozycji gminy. Wójt zawsze może przekazać go właśnie do OSP Ignaców. Tyle że prezes miał propozycję pozyskania jednego z trzech, sprawnych technicznie, wozów bojowych z innych OSP z terenu gminy Wojciechów, jednak nie przyjął tej propozycji - podkreśla.

Tłumaczy też, że zanim jego OSP dostało na początku czerwca nowy wóz, wójt poprosił o opinię miejskiego i wojewódzkiego komendanta PSP w Lublinie.

Strażacy położą swój sprzęt na schody przed urzędem gminyOSP Ignaców 

- Wstępnie wytypowana była nasza jednostka oraz OSP Ignaców. Wybierając tę, do której wóz ostatecznie trafił brali pod uwagę takie aspekty jak wyszkolenie, posiadane wyposażenie, zabezpieczenie operacyjne gminy Wojciechów, odległość od - bardzo uczęszczanej - drogi wojewódzkiej z Lublina do Nałęczowa czy też czas dojazdu innych zastępów do zdarzenia - mówi Miłosz Adamczyk.

Kluczowe było zdanie komendanta wojewódzkiego PSP w Lublinie

Starszy aspirant Tomasz Stachyra, rzecznik Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Lublinie mówi, że opinię wydał finalnie komendant wojewódzki.

- To my jako straż pożarna zabezpieczamy operacyjnie dany rejon działania. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ktoś inny niż PSP decydowałby o bezpieczeństwie operacyjnym w danym regionie. W swojej opinii posługujemy się obowiązującymi wytycznymi i przepisami w tym zakresie - podkreśla.

Zaznacza, że po przeprowadzonej analizie operacyjnej okazało się, że sytuacja obu jednostek była dość podobna.

Od kwietnia strażacy z OSP Ignaców nie wyjeżdżają już do pożarów. Ich wóz nie nadaje się do użytku OSP Ignaców 

- Istotne było to, że Ignaców położony jest też blisko Bełżyc. A tam teren zabezpieczany jest przez sporą liczbę innych jednostek, stąd też poziom zabezpieczenia jest wyższy niż w przypadku OSP Miłocin-Czajki. Ponadto OSP Miłocin ma o sześć lat starszy samochód i większą liczbę osób posiadających przeszkolenie - wyjaśnia rzecznik.

Wójt: nie obiecywałem, że wóz trafi do konkretnej jednostki

Natomiast Wójt Artur Markowski żałuje, że musiało dojść aż do tego, że strażacy będą protestować przed urzędem.

- Nie jest prawdą, że obiecywałem radnym czy też strażakom z OSP Ignaców, że wóz trafi konkretnie do tej jednostki. Mówiłem, że wóz zostanie przekazany na rzecz naszej gminy i że brane pod uwagę są dwie jednostki: OSP Ignaców oraz OSP Miłocin-Czajki. O przeprowadzenie merytorycznej analizy i wydanie opinii, gdzie powinien trafić wóz poprosiłem miejskiego i wojewódzkiego komendanta PSP w Lublinie, którzy wskazali OSP Miłocin-Czajki. Nie śmiałbym podważać ich opinii, stąd też wóz trafił właśnie do tej jednostki - mówi.

Gmina stara się o jeszcze jeden wóz i szuka rozwiązań na teraz

Natomiast nawiązując do tego, że prezes OSP Miłocin-Czajki jest radnym, który startował z jego komitetu, mówi że nie miało to w tej sprawie żadnego znaczenia. - Ktoś mógłby mieć wątpliwości gdybym sam podjął decyzję, ale tak jak wspomniałem - zadecydowała merytoryczna opinia komendantów PSP - podkreśla.

Zapewnia, że będzie jeszcze próbował rozmawiać z prezesem OSP Ignaców, żeby zaniechał środowego protestu.

- Będę robił wszystko, żeby w przyszłym roku pozyskać jeszcze jeden wóz. I jeśli się uda, to ten trafi już konkretnie do tej jednostki. Do tej pory - jak już wcześniej proponowałem prezesowi OSP Ignaców - strażacy mogliby korzystać z wozu należącego do OSP Stasin bądź OSP Wojciechów Kolonia Pierwsza. Tamtejsi druhowie dostali niedawno wozy, więc mogliby tymczasowo przekazać któryś ze starych do Ignacowa - mówi wójt.

Dodaje, że jeśli takie rozwiązanie również nie zadowoli prezesa Plewika, to mógłby poprosić radnych o przekazanie 20 tysięcy złotych z budżetu na naprawę wozu, który był do tej pory używany przez OSP Ignaców.

- Takie są bowiem koszty naprawy. Fakt, że prezes złożył w kwietniu wniosek o sprawdzenie jego stanu technicznego uważam za próbę przekonania mnie na zasadzie, że "skoro nasz wóz nie nadaje się do użytku, to musimy otrzymać nowy". Pojazd był użytkowany przez wiele lat, a montaż motopompy nie miał atestu i w zeszłym roku i dwa lata temu - podkreśla wójt.

Prezes OSP Ignaców: naprawa nie wchodzi w grę

Prezes Plewik przyznaje, że owszem była to próba przekonania wójta do swoich racji, ale - jak twierdzi - w szczytnym celu.

Czytaj też: Strażacy zbierali złom, żeby kupić nowy wóz bojowy. Złodzieje okradli ich trzy razy

- Były też ku temu podstawy. Trzeba wiedzieć, że jesienią podczas ćwiczeń jeden z druhów został uderzony nasadą węża, która oderwała się od wozu. Władze gminy zostały o tym poinformowane. Natomiast jeśli chodzi o naprawę naszego starego wozu, to nie wchodzi to w grę. Nikt się tego nie podejmie, bo pojazd jest w takim stanie, że zaraz po naprawie znów może się "posypać". Chodzi chociażby o przeciekający zbiornik na wodę - opisuje.

Prezes liczy na kompromis

Natomiast jeśli chodzi o propozycję, aby tymczasowo OSP Ignaców dostał wóz z innej jednostki, to jest jak najbardziej za takim rozwiązaniem.

- Odrzuciłem propozycję jeśli chodzi o przyjęcie wozu z OSP Stasin, bo wiem że pojazd był obiecany innej jednostce. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy otrzymali wóz z OSP Wojciechów Kolonia Pierwsza. Wójt mówił nam do tej pory, że prowadzi na ten temat rozmowy z tamtejszymi druhami. Ale wozu wciąż nie dostaliśmy. Jeśli zostanie on nam przekazany, nie będziemy protestować i poczekamy do przyszłego roku na nowy wóz. Nie ma najmniejszego problemu - twierdzi Zygmunt Plewik.

Wójt twierdzi, że będzie rozmawiał z OSP Wojciechów Kolonia Pierwsza, żeby wóz został jak najszybciej przekazany, a spór zażegnany.

Protest ma się odbyć przed budynkiem urzędu gminy w Wojciechowie

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: OSP Ignaców

Pozostałe wiadomości

Te siedem przypadków to jest wola mieszkańców wyrażona przez tamtejsze rady gmin. Chcą być miastami, jest to udokumentowane zgodą społeczną - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, pytany o korzyści związane z uzyskaniem praw miejskich.

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Prezydent Polski staje po stronie człowieka, na którym ciąży jedenaście zarzutów? Przecież to jest coś niesamowitego - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister Marcin Kierwiński. Skomentował wypowiedź Andrzeja Dudy w sprawie posła PiS Marcina Romanowskiego, który dostał ochronę międzynarodową na Węgrzech.

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Źródło:
TVN24

Oficerowie izraelskiego wywiadu opowiedzieli dziennikarce amerykańskiej stacji CBS News o kulisach wrześniowej akcji z wybuchającymi pagerami Hezbollahu. Jak udało się doprowadzić do tego, że organizacja kupiła broń przeciwko sobie, która następnie trafiła do kieszeni tysięcy bojowników? 

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Źródło:
CBS News

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Trasa S8 na wysokości miejscowości Budykierz w powiecie wyszkowskim została zablokowana w kierunku Warszawy. Kierowca auta osobowego wjechał w samochód, który ciągnął przyczepę z jachtem. Łódź spadła na jezdnię.

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

W połowie grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii dwóch tankowców i wycieku mazutu. Rosyjskie władze - które cytuje "The Guardian" - podały, że "nawet 200 tysięcy ton gruntu mogło zostać skażone".

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Źródło:
PAP, Reuters

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Dzień po spotkaniu premiera Słowacji Roberta Ficy z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał, że interesy szefa słowackiego rządu z Kremlem są zagrożeniem dla Bratysławy i Europy, a także pomagają Rosji w finansowaniu inwazji na Ukrainę.

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Źródło:
PAP
"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek utworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem była kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych. "Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma" - przyznali urzędnicy.

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Prezydent Polski staje po stronie człowieka, na którym ciąży jedenaście zarzutów? Przecież to jest coś niesamowitego - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister Marcin Kierwiński. Skomentował wypowiedź Andrzeja Dudy w sprawie posła PiS Marcina Romanowskiego, który dostał ochronę międzynarodową na Węgrzech.

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Źródło:
TVN24