Bitwa o stół marszałka Piłsudskiego. Dwie instytucje spierają się, gdzie powinien stać

Źródło:
tvn24.pl
Stół Piłsudskiego nigdy nie był przenoszony. Stoi w Puławach od ponad stu lat (materiał z 29.07.2021)
Stół Piłsudskiego nigdy nie był przenoszony. Stoi w Puławach od ponad stu lat (materiał z 29.07.2021)Beata Kozik, wiceprezydent Puław
wideo 2/6
pulawy

Muzeum w Sulejówku chce przejąć stół, przy którym marszałek Józef Piłsudski wydał rozkaz kontruderzenia znad Wieprza, co przesądziło o zwycięstwie w Bitwie Warszawskiej 1920 roku. Eksponat stoi w Pałacu Czartoryskich w Puławach (województwo lubelskie). Na oddanie eksponatu nie godzą się ani zarządca budynku, ani władze samorządowe i lokalni społecznicy. Decyzja ma zapaść na szczeblu ministerialnym.  

Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku zainteresowane jest pozyskaniem stołu z Pałacu Czartoryskich w Puławach. To właśnie przy nim, w czasie wojny polsko-bolszewickiej latem 1920 roku, przebywający w puławskim pałacu Józef Piłsudski wydał rozkaz o rozwinięciu kontruderzenia znad Wieprza, wyprowadzonego w jednostki Armii Czerwonej. Był to kluczowy manewr w Bitwie Warszawskiej, który przesądził o "cudzie nad Wisłą", czyli zwycięstwie Polaków nad sowiecką Rosją.

- Nie chciałbym, że to wszystko zabrzmiało tak, że chcemy zabrać ten stół, bo tak się nam podoba i tyle. Tutaj chodzi o to, żeby tak cenny eksponat przetrwał przez kolejne dziesiątki, a może nawet i setki lat. Obecnie nie podlega on wszak żadnej ochronie konserwatorskiej – mówi prof. Grzegorz Nowik, zastępca dyrektora ds. naukowych Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku.

Pierwsza próba przejęcia stołu Piłsudskiego zakończyła się fiaskiem

- Przez całe lata ten szczególny świadek historii był użytkowany w czytelni tutejszej biblioteki. Nikt tak naprawdę nie wie, jaki jest jego stan. Na pewno drewniany stół, który ma już ponad sto lat, wymaga przeprowadzenia profesjonalnych zabiegów konserwatorskich i jeśli trafi do nas, na pewno takie zabiegi przejdzie. Poza tym, byłby też pokazywany tysiącom ludzi, którzy odwiedzają nasze muzeum. Oczywiście z informacją, że stół stał pierwotnie w pałacu w Puławach - zaznacza profesor Nowik.

Stół stoi w Pałacu Czartoryskich w PuławachBeata Kozik, wiceprezydent Puław 

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Wspomina, że już kilka lat temu - kiedy muzeum w Sulejówku dopiero powstawało - był w Puławach i oglądał eksponat. - Stół stoi na terenie zarządzanym przez Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach, czyli instytucję, która podlega pod ministerstwo rolnictwa. Nasze muzeum jest zaś współprowadzone przez ministerstwo kultury. Decyzja o przekazaniu nam stołu miałaby być wynikiem porozumienia zawartego między tymi dwoma resortami. Kilka lat temu nasz wniosek spotkał się z odmową. Teraz złożyliśmy go ponownie. Niedawno znów odwiedziłem bowiem Puławy i stwierdziłem, że przez te kilka lat przy eksponacie nie było prowadzonych żadnych zabiegów konserwatorskich - opowiada muzealnik.

Postawienie w Puławach repliki stołu nie wchodzi w grę

Muzeum w Sulejówku zaproponowało zarządcy pałacu, że wykona dokładną replikę stołu. Takie rozwiązanie zostało jednak odrzucone. - To jest ikona dla Puław, która moim zdaniem powinna tu, w tym miejscu pozostać - mówił w lipcu w rozmowie z Polskim Radiem Lublin profesor Wiesław Oleszek, dyrektor Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach.

W wywiadzie stwierdził też, stół był przez lata pielęgnowany i była robiona jego renowacja. Natomiast w pomieszczeniu, w którym stoi, prowadzony jest obecnie remont. - Już zostało włożone prawie 200 tysięcy złotych. Miałem taką wizję, że będzie to piękne miejsce, w pięknie odnowionej sali kolumnowej. Tutaj przychodzą nauczyciele z uczniami ze szkoły, są lekcje historii - przekonywał profesor Oleszek w rozmowie radiowej.

Poprosiliśmy go o komentarz, ale odmówił.

Puławy mają muzealniczą tradycję

Za tym, żeby oryginalny stół został w Puławach, opowiada się też Wojciech Kuba, prezes Towarzystwa Przyjaciół Puław. - Skoro udało się zrobić remont sali, w której znajduje się stół, to moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie, aby instytut pozyskał pieniądze również na przeprowadzenie badań i profesjonalną konserwację eksponatu. Niemniej nawet teraz stół nie nosi żadnych widocznych oznak, że coś złego się z nim dzieje. Stoi zresztą w pałacu, a nie w jakimś składziku, gdzie zagrażałaby mu wilgoć czy spadała na niego deszczówka - tłumaczy.

Nie mieści mu się w głowie, że ktoś mógłby ten stół zabrać. - Zabytki należy chronić w miejscu, w którym powstały. Poza tym Puławy mają piękną tradycję muzealniczą. To w skład tutejszego kompleksu pałacowego wchodzi przecież świątynia Sybilli, w której na początku XIX wieku księżna Izabela Czartoryska stworzyła pierwsze polskie muzeum - przypomina prezes Towarzystwa Przyjaciół Puław.

Według niego spór mogłoby rozwiązać przekazanie stołu pod opiekę Muzeum Czartoryskich, które wynajmuje od instytutu między innymi część pomieszczeń puławskiego pałacu.

W pomieszczeniu, w którym stoi stół prowadzony jest remontBeata Kozik, wiceprezydent Puław 

- Wtedy dyrekcja muzeum w Sulejówku miałaby stuprocentową pewność, że ze stołem nie stanie się nic złego, choć - tak jak wcześniej wspominałem - obecnie też jest w dobrych rękach - podkreśla Wojciech Kuba.

Władze Puław apelują o pomoc do posłów

Muzeum Czartoryskich podlega pod urząd miasta w Puławach. Inicjatywa wzięcia stołu pod opiekę musiałaby więc wyjść ze strony magistratu. - Do tej pory nie rozważaliśmy takiej opcji, ale faktycznie warto wziąć ją pod uwagę - przyznaje Beata Kozik, wiceprezydent Puław.

Potwierdza, że eksponat jest dla lokalnej społeczności niezwykle ważny. - Puławy kojarzone są przez turystów jako miejsce, w którym rozpoczął się cud nad Wisłą. Pozbawienia nas tego stołu może sprawić, że pamięć o tym, jak ważna decyzja przy nim zapadła może ulec zatarciu. Wystąpiliśmy już do posłów ziemi puławskiej, jak również do obu ministrów, z apelem o to, aby nasze dziedzictwo zostało zachowane - mówi.

Przedstawiciel muzeum w Sulejówku mówi, że chodzi jedynie o troskę o zabytek

Profesor Nowik z muzeum w Sulejówku zapewnia, że kieruje nim wyłącznie troska o ważny polski zabytek. - Taki jest mój zawód. Nie chcę dopuścić do tego, żeby za jakiś czas ten stół uległ zniszczeniu - przekonuje.

A może istnieje trzecia droga, czyli muzeum w Sulejówku wykłada pieniądze na prace konserwatorskie, a stół zostaje w Puławach? - Nie ma takiej możliwości prawnej. Możemy finansować tylko i wyłącznie renowacje eksponatów, które są w naszym posiadaniu - zaznacza Nowik.

Stół mógłby być objęty ochroną. Trzeba jednak złożyć wniosek

Barbara Stolarz, zastępca lubelskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków (WKZ), komentuje, że trudno powiedzieć, w jakim stanie jest dziś stół. - Inaczej byłoby, gdyby został on objętych ochroną. Jako że mówimy o obiekcie ruchomym, wpisu do rejestru możemy dokonać tylko i wyłącznie na wniosek jego właściciela. Wyjątki od tej zasady to między innymi groźba wywiezienia go za granicę czy też zagrożenie zniszczeniem. W tym przypadku takie okoliczności nie zachodzą - dodaje Stolarz.

Przyznaje, że żadne doraźne renowacje nie zastąpią nadzorowanych przez WKZ specjalistycznych prac konserwatorskich i restauratorskich, na które zresztą można dostać dofinansowanie od wojewódzkiego konserwatora.

- Być może więc instytut powinien wystąpić do nas o wpis do rejestru, co mogłoby się też przyczynić do zażegnania sporu, bo doktryna konserwatorska jest taka, że najlepiej jest chronić zabytki w miejscu, w którym powstały - zaznacza.

Pałac Czartoryskich mieści się w Puławach przy ulicy Czartoryskich 8

Autorka/Autor:tm//now

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Beata Kozik, wiceprezydent Puław

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN