Dyrektor społecznego liceum w Ostrołęce (woj. mazowieckie) mówi, że nie dostał ani złotówki z Ministerstwa Edukacji i Szkolnictwa na remont i fotowoltaikę. Resort wsparł stowarzyszenie, które prowadzi w mieście liceum katolickie. Cel to zakup budynku nowej siedziby placówki i jego remont.
- Nasza szkoła ubiegała się o przyznanie dotacji na remont budynku szkolnego oraz założenie instalacji fotowoltaicznej. Nie otrzymaliśmy nic - relacjonował Adam Ochenkowski, dyrektor II Społecznego Liceum Ogólnokształcącego w Ostrołęce, który o sprawie poinformował Kontakt 24.
Jak mówi, wnioskował do Ministerstwa Edukacji i Nauki o dotację wysokości 276 tysięcy złotych w ramach programu "Inwestycje w oświacie". To program dedykowany dla szkół, które nie podlegają samorządom (prowadzą je najczęściej stowarzyszenia czy fundacje). Pieniądze miały być przeznaczone na remont budynku szkolnego oraz na założenie instalacji fotowoltaicznej.
Czytaj też: Willa plus. "Tego nigdy nie było, bo nikomu nie przyszłoby do głowy, żeby zachować się tak nieetycznie"
Ponad dwa miliony złotych dla Stowarzyszenia "Rodzina Polska"
Szkoła - jak mówi - nie dostała ani grosza. Wśród beneficjentów programu dominują fundacje i stowarzyszenia powiązane z Kościołem katolickim. Jak relacjonował reporter TVN24 Adrian Zaborowski, pieniądze z ministerstwa dostało na przykład Stowarzyszenie "Rodzina Polska", które prowadzi w Ostrołęce liceum katolickie. Od resortu otrzymało ponad dwa miliony złotych, m.in. na zakup budynku przeznaczonego na nową siedzibę.
Czytaj też: Miała być willa od ministerstwa, to będzie, choć inna. Fundacja założona przez Dworczyka zmieniła zdanie
Dyrektor odniósł się do słów ministra Czarnka o lewackich jednostkach
Adam Ochenkowski, dyrektor II Społecznego Liceum Ogólnokształcącego w Ostrołęce, nie krył oburzenia, że jego placówka nie dostała wsparcia.
Odniósł się też do sprawy opisanej w artykule tvn24.pl "Willa plus. Publiczne pieniądze dla organizacji bliskich PiS. Lista", gdzie dziennikarze opisali przykłady organizacji bliskich obozowi władzy, które w ramach innego konkursu z Ministerstwa Edukacji i Nauki otrzymały wielomilionowe dotacje na zakup nowych siedzib czy ich budowę. Minister Przemysław Czarnek odnosząc się do tej sprawy stwierdził w wywiadzie dla Onetu, że wszystko jest i będzie zgodnie z prawem, a "jednostki szkodliwe i lewackie żadnych pieniędzy z MEiN nie otrzymają".
- Jestem bardzo oburzony takim potraktowaniem mnie jako osoby z wieloletnim stażem pracy pedagogicznej na stanowisku dyrektora, że obecna władza traktuje w taki sposób obywateli - stwierdził Ochenkowski.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24