Władze Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego zdemontowały pomnik założyciela uczelni. Chcą go postawić w innym miejscu

Źródło:
tvn24.pl
Pomnik ks. Idziego Radziszewskiego został ustawiony w grudniu 2018 roku, w setną rocznicę powstania uczelni (materiał z 13.12.2022)
Pomnik ks. Idziego Radziszewskiego został ustawiony w grudniu 2018 roku, w setną rocznicę powstania uczelni (materiał z 13.12.2022)Archiwum KUL
wideo 2/5
Archiwum KUL

Cztery lata temu na jednym ze skwerów w Lublinie stanął pomnik ks. Idziego Radziszewskiego, założyciela i pierwszego rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Teraz - decyzją władz uczelni - pomnik został zabrany. Niedaleko miejsca, w którym stał, ma powstać pomnik Lecha Kaczyńskiego. Uczelnia podkreśla, że "te sprawy nie mają ze sobą żadnego związku". Arcybiskup lubelski, który jest jednocześnie Wielkim Kanclerzem uczelni, był przeciwny przenosinom. 

- Teren, na którym do tej pory stał pomnik, miał swój potencjał, ale niestety nie został on wykorzystany. Stąd też zapadła decyzja, aby przenieść pomnik w bardziej reprezentatywne miejsce. To jedyny powód. Dziwię się, że sprawa wywołuje tyle emocji - mówi Robert Szwed, rzecznik Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

W czwartek (8 grudnia), decyzją władz uczelni, ze skweru abp. Józefa Życińskiego zabrany został pomnik ks. Idziego Radziszewskiego, założyciela i pierwszego rektora KUL, który został tam ustawiony w grudniu 2018 roku. Teraz trafił do magazynu.

Pomnik został odsłonięty w grudniu 2018 roku UM Lublin

Rzecznik KUL: wiosną pomnik stanie przed głównym wejściem do uczelni, nie doczekaliśmy rewitalizacji skweru

- Ma być wiosną ustawiony przed głównym wejściem do uczelni. Zostanie podświetlony, a obok niego stanie tablica multimedialna z informacjami o postaci ks. Radziszewskiego oraz historii KUL - informuje rzecznik.

Dodaje, że do tej pory pomnik stał na skraju parku, na - należącym do miasta - nieutwardzonym terenie, na którym nie było zbyt wiele trawy.

- Podczas wiosennych roztopów pojawiało się więc błoto. Rośnie tam też sporo drzew, co oznacza, że przed różnego rodzaju uroczystościami z pomnika trzeba było usuwać ptasie nieczystości. Zdarzało się też, że skwer był zaśmiecany - twierdzi nasz rozmówca.

Podkreśla, że jeszcze przed ustawieniem pomnika - jak i później - władze miasta obiecały, że teren zostanie odpowiednio zagospodarowany.

- Niestety pomimo tego, że w budżetach na poszczególne lata był odnoszący się do tego punkt, to ostatecznie zawsze były ważniejsze zadania, na które przeznaczano pieniądze - twierdzi Szwed.

Miasto: jest już pozwolenie na budowę

Monika Głazik z biura prasowego prezydenta Lublina informuje, że miasto zamierza zrewitalizować skwer, a projekt przewiduje m.in. wykonanie alejek z kostki granitowej, wymianę gruntu pod nowy trawnik czy też ustawienie ławeczek. Wydane już zostało pozwolenie na budowę.

"Wstępny szacunkowy koszt przebudowy tego skweru to kwota około 500 tys. zł" - informuje w wiadomości mailowej.

Wyjaśnia, że odłożenie w czasie rewitalizacji skweru wiązało się z ogólną sytuacją finansową miasta, "w tym niekorzystnymi dla samorządów zmianami w systemie podatkowym, galopującą inflacją i dramatycznym wzrostem cen towarów i usług".

"Miasto borykało się także z gospodarczymi skutkami pandemii. Dlatego w ostatnich dwóch latach skupiliśmy się przede wszystkim na realizacji rozpoczętych zadań inwestycyjnych oraz tych współfinansowanych z projektów europejskich. Jeśli chodzi o rewitalizację skwerów, to realizowaliśmy przede wszystkim mniejsze zadania w ramach Zielonego Budżetu" - zaznacza.

Rzecznik KUL: brak związku z planowanym pomnikiem Lecha Kaczyńskiego

Niedaleko miejsca, w którym do tej pory stał pomnik ks. Radziszewskiego, ma być ustawiony pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Zgodnie z założeniami z 2018 roku ten ostatni miał stanąć na placu Lecha Kaczyńskiego, jednak w czerwcu 2022 roku lubelscy radni (na wniosek marszałka województwa lubelskiego Jarosława Stawiarskiego, który wystąpił o to jako członek Społecznego Komitetu Budowy Pomnika) zmienili lokalizację właśnie na skwer abp. Józefa Życińskiego. Pomnik ma stanąć obok - należącego do urzędu marszałkowskiego - Centrum Spotkania Kultur. Pod koniec października radni zaakceptowali formę upamiętnienia.

Stał na skwerze abp. Józefa Życińskiego Archiwum KUL

- Te sprawy nie mają ze sobą żadnego związku. Równie dobrze niedaleko siebie mogłyby stanąć oba pomniki. To nie jest tak - jak ktoś mógłby przypuszczać - że skoro na tym samym skwerze ma stanąć pomnik Lecha Kaczyńskiego, to ktoś nam kazał zabrać nasz pomnik. Nic podobnego. Rozmowy z władzami miasta na temat przenosin pomnika ks. Radziszewskiego rozpoczęły się jeszcze w grudniu 2021 roku. Natomiast 17 maja 2022 roku rektor wydał zarządzenie, którym powołał zespół do spraw rozważenia przeniesienia pomnika, a 3 sierpnia władze uczelni wystąpiły do prezydenta Lublina o pozwolenie na przenosiny - zaznacza rzecznik KUL.

Pozwolenie na przenosiny zostało wydane przez miasto we wrześniu, a jak informuje Monika Głazik, wniosek o rozbiórkę wpłynął pod koniec października.

"Zawierał m.in. wymagane zgody służb konserwatorskich i Fundacji Rozwoju KUL, będącej właścicielem pomnika. O wszczęciu postępowania administracyjnego powiadomiono strony, a decyzją z 14 listopada wydano pozwolenie na rozbiórkę" - zaznacza urzędniczka.

Czytaj też: Uczelniany spór o LGBT. KUL: kierujemy się przepisami prawa powszechnego, ale i kanonicznego

Sprzeciw arcybiskupa

W piątek (9 grudnia) rano, czyli dzień po zabraniu pomnika, na stronie Archidiecezji Lubelskiej pojawiło się oświadczenie rzecznika kurii ks. Adama Jaszcza, który "w imieniu Arcybiskupa Stanisława Budzika, Metropolity Lubelskiego i Wielkiego Kanclerza KUL" oświadczył, że decyzja o przeniesieniu pomnika "została podjęta nie tylko bez wcześniejszej konsultacji, ale także bez zgody Księdza Arcybiskupa i pomimo wyraźnego sprzeciwu, który wyraził, gdy dowiedział się o takich planach".

- Oczywiście Wielki Kanclerz KUL ma określone prerogatywy, które są zapisane w statucie KUL. Nie ma wśród nich zarządzania uczelnianą architekturą czy też zagospodarowaniem przestrzeni - wyjaśnia rzecznik KUL.

Dodaje, że uczelnia nie zamierza chować pomnika za żadnym ogrodzeniem.

- Ma stanąć przed głównym wejściem do uczelni. Tuż przy Alejach Racławickich, czyli głównej arterii miasta. Będzie więc bardziej wyeksponowany niż do tej pory - zaznacza Szwed.

Rzecznik kurii: wywołało to oburzenie wielu środowisk

Rzecznik kurii ks. Adam Jaszcz podkreśla w wiadomości mailowej, że na problem demontażu pomnika ks. Radziszewskiego trzeba spojrzeć w dwóch wymiarach.

"Po pierwsze, zarówno stawianie pomników, jak ich demontaż, są nie tylko zagospodarowywaniem terenu, ale wiążą się z bardzo ważną i delikatną warstwą symboliczną. W nieodległej historii Polski pomniki ważnych postaci Kościoła były usuwane z przestrzeni miejskiej, niszczone bądź przenoszone na teren instytucji kościelnych" - przypomina.

Dodaje, że demontaż pomnika przeprowadzono w dniu święta Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej oraz w 104. rocznicę powstania KUL-u.

"Wywołało to oburzenie wielu środowisk i musiało się spotkać ze zdecydowaną reakcją Wielkiego Kanclerza" - przekazuje.

Rzecznik zastanawia się też, co stało na przeszkodzie, aby w miejscu, w którym pomnik stał do tej pory, zamontować podświetlenie oraz ustawić tablicą multimedialną.

Czytaj też: Ksiądz Alfred Wierzbicki: KUL staje się elementem jakiejś wizji elit, która pogrąża polski katolicyzm

"Po drugie, nie do przyjęcia jest działanie Kolegium Rektorskiego w omawianej sprawie, co potwierdza wydane oświadczenie i późniejsze wypowiedzi rzecznika KUL. Katolickość uniwersytetu wyróżnia go spośród innych także tym, że oprócz przestrzegania ustaw państwowych władze KUL muszą przestrzegać statutu KUL i dobrych obyczajów. Statut stanowi jasno, że "Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II jako wspólne dobro Kościoła katolickiego podlega Stolicy Apostolskiej", a "bezpośredni nadzór nad Uniwersytetem w imieniu władz kościelnych sprawuje Wielki Kanclerz" - wyjaśnia ks. Jaszcz.

"Bezpośredni nadzór" oznacza według niego, że - poza bieżącym zarządzeniem uczelnią - żadna istotna decyzja dotycząca KUL nie może zostać podjęta bez konsultacji i zgody Wielkiego Kanclerza.

Rzecznik kurii: negatywne konotacje

"Stała się więc rzecz skandaliczna, bez precedensu w ponad stuletniej historii Uniwersytetu. Wielki Kanclerz aprobuje wybór rektora, zarządzając uczelnią kieruje się on nie tylko ustawami państwowymi, ale też musi posiadać zaufanie i mandat moralny Wielkiego Kanclerza jako reprezentanta Stolicy Apostolskiej i władz kościelnych. Nie przyjmujemy argumentacji, że dotychczasowy teren był nieodpowiedni, zaśmiecony i nieuporządkowany. W takiej sytuacji zagospodarowuje się odpowiednio teren, doprowadza się go do porządku, a nie przenosi pomniki, co w naszej polskiej świadomości ma konotacje jak najbardziej negatywne" - podkreśla rzecznik kurii.

Zwraca też uwagę, że w oświadczeniu, które pojawiło się na stronie KUL, jest mowa o tym, że z prośbami i petycjami o przeniesienie pomnika zwracało się do rektora KUL wielu przedstawicieli środowiska akademickiego, m.in. Towarzystwa Przyjaciół KUL czy też Fundacji Rozwoju KUL, a - jak podkreśla - są to podmioty bezpośrednio podległe Kolegium Rektorskiemu.

"Nie wiem, czy przeniesienie pomnika ks. Radziszewskiego ma związek z planami ustawienia tam pomnika prezydenta Kaczyńskiego. Harmonogram wysyłanych przez różne instytucje dokumentów o niczym nie świadczy, bo takie sprawy załatwia się wcześniej także na drodze nieformalnej" - twierdzi ks. Jaszcz.

Czytaj też: W Lublinie stanie pomnik Lecha Kaczyńskiego. Szeroki na 11 metrów i wysoki na 4 metry

Zapytaliśmy zarząd Fundacji Rozwoju KUL, czy jej przedstawiciele wnioskowali o przeniesienie pomnika, a jeśli tak to, jaki był powód składania takich próśb. Z odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że wszystkie kwestie wyjaśnia komunikat Kolegium Rektorskiego KUL.

"Wskazano w nim zarówno samą decyzję, jak i powody jej podjęcia, które Fundacja popiera" - czytamy w mailu.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: UM Lublin

Pozostałe wiadomości

Na Lewicy mamy bardzo kompetentne kobiety. Uważam, że jest już czas, żeby to właśnie kobieta wystartowała w wyścigu o Pałac Prezydencki - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Powiedziała też, kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Kobieta kandydatką Lewicy na prezydenta? "Kompetentna, rzetelna, merytoryczna"

Kobieta kandydatką Lewicy na prezydenta? "Kompetentna, rzetelna, merytoryczna"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała "16-letniego obywatela Polski mającego związek" z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie.

Próba podpalenia synagogi w Warszawie. Policja zatrzymała 16-latka

Próba podpalenia synagogi w Warszawie. Policja zatrzymała 16-latka

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z jednego z jezior w Lipnicy (województwo pomorskie) wyłowiono ciała dwóch Kolumbijczyków - 19- i 29-latka, którzy po skokach do wody nie wypłynęli na powierzchnię. Okoliczności tej tragedii bada policja.

Dwaj Kolumbijczycy skoczyli do jeziora na Pomorzu. Nie żyją

Dwaj Kolumbijczycy skoczyli do jeziora na Pomorzu. Nie żyją

Źródło:
PAP

Zbliża się szczyt eta Akwarydów, roju meteorów związanych z kometą Halleya. Chociaż te spadające gwiazdy najłatwiej zaobserwować na półkuli południowej, w tym roku warto zerknąć w niebo także w Polsce - astronomowie przewidują, że tegoroczny deszcz może być najsilniejszy od początku wieku.

Już w weekend wyjątkowa noc spadających gwiazd

Już w weekend wyjątkowa noc spadających gwiazd

Źródło:
The Conversation, earthsky.org, PAP, tvnmeteo.pl

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

36-letnia kobieta nie żyje, a 62-letnia kobieta i dwoje dzieci w wieku 9 i 10 lat trafili do szpitala po tym, jak zawaliła się ściana budynku gospodarczego w miejscowości Dębno (woj. małopolskie).

Tragedia w trakcie rozbiórki dachu. Kobiety i dzieci przygniecione przez ścianę

Tragedia w trakcie rozbiórki dachu. Kobiety i dzieci przygniecione przez ścianę

Źródło:
PAP, TVN24

W miejscowości Głuszyna w Wielkopolsce doszło do wypadku z udziałem quada. Maszyna zderzyła się z "pojazdem osobowym". Dwie jadące quadem 17-latki zostały przetransportowane Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Drugi kierowca uczestniczący w wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia.

Nie wiadomo, czy z kimś się zderzyły. Dwie 17-latki w szpitalu

Nie wiadomo, czy z kimś się zderzyły. Dwie 17-latki w szpitalu

Źródło:
TVN24

Przypadek Georgii Meloni, której wizerunek wykorzystano w porno, jest bardzo hardcore'owy, ale deepfake to także imitacja głosu człowieka z banku, który dzwoni w sprawie naszych pieniędzy - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Aleksandra Przegalińska, badaczka AI, filozofka i futurolożka. - Musimy zdawać sobie sprawę, że nowa technologia wchodzi do życia człowieka dość nieoczekiwanie, może je demolować - komentuje wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda na majówkę. Trwa długi weekend majowy, który w tym roku przywitał nas słonecznym niebem i wysoką temperaturą. Pogodowa sielanka powoli jednak się kończy, a na horyzoncie widać chmury, deszcz i wyładowania atmosferyczne. Sprawdź najnowszą aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę 2024. Jest pięknie, ale czeka nas zimny prysznic

Pogoda na majówkę 2024. Jest pięknie, ale czeka nas zimny prysznic

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Liczba ofert sprzedaży działek rekreacyjnych w pierwszym kwartale 2024 roku wzrosła o 190 procent rok do roku - poinformował Polski Instytut Ekonomiczny. O ponad jedną trzecią w górę poszła też średnia cena za metr kwadratowy. Z raportu wynika, że podczas pierwszych trzech miesięcy tego roku na portalach internetowych pojawiało się średnio blisko 500 ofert tygodniowo, a w kwietniu liczba ta wzrosła do 1000.

Nawet tysiąc ofert tygodniowo. Ceny w górę

Nawet tysiąc ofert tygodniowo. Ceny w górę

Źródło:
tvn24.pl

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Od dwóch tygodni na uniwersytetach w całych Stanach Zjednoczonych trwają protesty. Jedne skierowane przeciw działaniom Izraela w Strefie Gazy - inne, jako odpowiedź na antyizraelskie wystąpienia grup wspierających Palestyńczyków. W sumie aresztowano już ponad 1000 demonstrantów na co najmniej 26 kampusach. We wtorek po południu i w nocy do gwałtownych starć doszło na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku i na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles.

Od Kalifornii po Massachusetts. Fala protestów na uczelniach w USA

Od Kalifornii po Massachusetts. Fala protestów na uczelniach w USA

Źródło:
PAP, Reuters, "New York Times"

Pamiętajmy dziś o tych, którzy odważnie i z wyobraźnią zaczęli naszą drogę do Unii. Tych, którzy psuli i psują, a dzisiaj przed kamerami stroją dumne miny, nie będę wspominał. Szkoda święta - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Premier: Tych, którzy psuli i psują, nie będę wspominał. Szkoda święta

Premier: Tych, którzy psuli i psują, nie będę wspominał. Szkoda święta

Źródło:
tvn24.pl

Walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło, by źli ludzi, którzy atakują nasze wartości, nie zwyciężyli - mówił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w 20. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jak podkreślił, nadzieje związane z 1 maja 2004 roku "spełniły się z nawiązką".

Sikorski: walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło

Sikorski: walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło

Źródło:
PAP, TVN24

W imieniu prezydenta Joe Bidena zdecydowanie potępiam ten atak na synagogę Nożyków - powiedział w środę ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Naczelny rabin Polski Michael Schudrich stwierdził, że gdyby koktajl Mołotowa trafił kilkanaście centymetrów bardziej w lewo, mogłoby dojść do pożaru synagogi. Ambasador Izraela Jakow Liwne powiedział, że ci, którzy chcieli podpalić budynek, "starali się spalić relacje żydowsko-polskie, a nie możemy pozwolić im na skuteczność tego aktu".

Próba podpalenia synagogi Nożyków i jednoznaczne potępienie. "Łobuzom nie uda się nas podzielić"

Próba podpalenia synagogi Nożyków i jednoznaczne potępienie. "Łobuzom nie uda się nas podzielić"

Źródło:
TVN24, PAP

Anne Hathaway wyznała, że od kilku lat nie pije alkoholu. - Normalnie o tym nie mówię, ale od pięciu lat jestem trzeźwa - powiedziała. W 2019 roku aktorka przyznała, że problemem był dla niej kac, z którym się zmagała zwykle przez kilka dni.

Anne Hathaway od pięciu lat jest trzeźwa. "Normalnie o tym nie mówię"

Anne Hathaway od pięciu lat jest trzeźwa. "Normalnie o tym nie mówię"

Źródło:
New York Times, Today, People

Tegoroczne wakacje w Turcji cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Tak przynajmniej wynika z informacji przekazanych przez Kaana Kavaloglu, prezesa Śródziemnomorskiego Stowarzyszenia Hotelarzy i Operatorów Turystycznych (AKTOB). Jak podkreślił, odnotowano rekordowy wzrost liczby wczesnych rezerwacji w tym kraju. Kavaloglu określił przy tym Polskę mianem "niespodzianki roku".

Szał na wakacje w tym kraju. Polacy "niespodzianką roku"

Szał na wakacje w tym kraju. Polacy "niespodzianką roku"

Źródło:
tvn24.pl

IMGW opublikował prognozę zagrożeń meteorologicznych na kolejne dni. Tuż przed weekendem w części kraju spodziewane są burze. W weekend gwałtowna aura zacznie obejmować swoim zasięgiem coraz większy obszar Polski.

Prognoza alarmów IMGW. Prawdopodobnie zagrzmi jeszcze w majówkę

Prognoza alarmów IMGW. Prawdopodobnie zagrzmi jeszcze w majówkę

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Kolumbia jako trzeci kraj Ameryki Łacińskiej po Boliwii i Belize zerwie stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Stanie się to w czwartek - zapowiedział prezydent Kolumbii Gustavo Petro.

Prezydent Kolumbii: zrywamy stosunki dyplomatyczne z Izraelem

Prezydent Kolumbii: zrywamy stosunki dyplomatyczne z Izraelem

Źródło:
PAP
Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się 9 czerwca. Ale już dziś wiadomo, że w kolejnej kadencji europarlamentu zabraknie kilkunastu znanych polityków. Niektórzy z nich zasiadali w tej unijnej instytucji od dwudziestu lat. Część sama zapowiedziała przejście na emeryturę, dla innych zabrakło miejsca na listach.

Wybory europejskie 2024. Oni nie znaleźli się na listach

Wybory europejskie 2024. Oni nie znaleźli się na listach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, "Gazeta Wyborcza"

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Turysta kopnął bizona w Parku Narodowym Yellowstone. Władze parku przekazały, że mężczyzna zaczął zaczepiać stado zwierząt, będąc pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, w spotkaniu z bizonem turysta odniósł lekkie obrażenia.

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Źródło:
CNN, National Park Service

Podczas tegorocznej majówki pogoda dopisuje i przynajmniej część Polaków wykorzysta ten czas na zorganizowanie grilla z rodziną lub znajomymi. Żeby nie zepsuć sobie odpoczynku, warto pamiętać, że nie wszędzie grillować swobodnie możemy, a za złamanie przepisów mandat może wynieść nawet 5 tysięcy złotych.

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24