W śródmieściu Lublina na skwerze obok Centrum Spotkania Kultur trwają prace związane z budową pomnika Lecha Kaczyńskiego. Figura prezydenta ma stać na tle biało-czerwonej ściany, która została już tu ustawiona. Mieszkanka pobliskiego apartamentowca mówi, że potwierdziły się obawy i ściana jest tak duża, że zaburza ład przestrzenny tej części miasta. A "obiektem małej architektury" jest tylko z nazwy.
- Oczywiście zgodnie z przepisami jest to "obiekt małej architektury" i tak też napisano na stojącej tam tabliczce informacyjnej. W tych okolicznościach taka nazwa zakrawa jednak na absurd. To obiekt małej architektury tylko z nazwy - mówi mieszkanka apartamentowca (chce zachować anonimowość), który sąsiaduje z budowanym właśnie pomnikiem Lecha Kaczyńskiego w Lublinie.
Pomnik zlokalizowany jest w śródmieściu na skwerze obok Centrum Spotkania Kultur. Postać prezydenta ma stać na tle biało-czerwonej ściany. Figura jeszcze nie dojechała. Na razie została ustawiona ściana. I to właśnie ona budziła wśród mieszkańców wspomnianego apartamentowca najwięcej emocji. Obawiali się, że zaburzy ona układ przestrzenny tej części miasta.
Mieszkanka: zasłania CSK, wrzyna się w tkankę widokową placu
- I niestety te obawy się potwierdziły. Ma tak wielkie gabaryty, że część, która jest najwyższa - a zlokalizowana jest przy chodniku i ulicy - zasłania (od strony al. Warszawskiej w kierunku śródmieścia) Centrum Spotkania Kultur i wrzyna się w tkankę widokową placu Teatralnego - zaznacza.
ZOBACZ TEŻ: Z funkcjonariuszy UB zrobiono żołnierzy września 1939 roku. "Nieprawdopodobna niekompetencja IPN-u"
Mieszkańcy wspomnianego apartamentowca (a przeciw inwestycji opowiedziało się ponad 60 osób) chcieli wziąć udział w postępowaniu o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, jednak urząd nie uznał ich za stronę. Złożyli więc odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które przyznało rację miastu.
Skargi są już w sądzie
W maju SKO poinformowało nas, że na jego decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie wpłynęło pięć skarg. Sprawa ma już sygnaturę. Sąd jeszcze nie wyznaczył terminu pierwszej rozprawy.
Inwestorem jest Fundacja "Ruchu Solidarności Rodzin", a pod wnioskiem do rady miasta o zgodę na budowę pomnika podpisał się - w imieniu społecznego komitetu budowy - marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. Rada miasta wydała zgodę w październiku zeszłego roku. Jak wtedy pisaliśmy, za powstaniem pomnika głosowało 15 radnych (11 z klubu PiS, trzech z klubu prezydenta Lublina, jeden niezrzeszony). Przeciw opowiedziało się 12 radnych, a trzy osoby wstrzymały się od głosu.
Inwestor informował o "urealnieniu" pomnika
Zgodnie z informacją, którą w maju uzyskaliśmy w urzędzie miasta, ściana miała mieć mieć 10 metrów długości i (razem z cokołem) do 4,1 metrów wysokości. Tak wynikało z zatwierdzonego projektu zagospodarowania terenu oraz projektu architektoniczno-budowlanego.
Jak później stwierdził jednak w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznik komitetu społecznego budowy pomnika Marek Krakowski, bryła pomnika uległa "urealnieniu" i będzie węższa niż planowano.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Czytelnik