Jeden z policjantów z Łomży (woj. podlaskie) zgubił trzy notatniki służbowe z danymi legitymowanych osób. Chodzi m.in. o numery PESEL, adresy zamieszkania czy numery dowodów osobistych kilkudziesięciu osób. Prokuratura - która prowadzi w tej sprawie śledztwo - poinformowała, że toczy się nie tylko w sprawie niedopełnienia obowiązków, ale też w związku z ukryciem dokumentów, którymi mundurowy "nie miał prawa wyłącznie dysponować". Grozi mu do trzech lat więzienia.
W połowie stycznia pisaliśmy o policjancie z Łomży, który zgubił służbowe notatniki. Czytelnik portalu 4lomza.pl poinformował redakcję, że on i kilku jego znajomych dostało pisma z Komendy Miejskiej Policji w Łomży, a z pism tych wynika że wyciekły ich dane osobowe.
"Podejrzewam, że byłem spisywany za maseczkę i teraz przez nieudolność policji mam wyrabiać wszystkie nowe dokumenty i konta bankowe?” - pytał zaniepokojony czytelnik.
Pisma wysłano do tych osób, których personalia udało się ustalić
Okazało się, że w takiej samej sytuacji jak on jest kilkadziesiąt osób, które w okresie od 9 sierpnia 2021 do 1 stycznia 2022 roku były legitymowane przez policję na terenie powiatu łomżyńskiego. Dane tych osób (takie jak PESEL, adres zamieszkania, numer dowodu osobistego, prawa jazdy, informacje o sposobie zakończenia interwencji, w tym ewentualne informacje o mandatach karnych i punktach karnych) znajdowały się w notatnikach służbowych, które zgubił jeden z policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
- Fakt zgubienia notatników został ujawniony 18 listopada 2022 roku. Sprawa dotyczy kilkudziesięciu osób. Ci których personalia udało się nam ustalić otrzymały pisma. Żeby pozostali też wiedzieli o tym, co się stało. 12 grudnia - po przeprowadzeniu wymaganej przepisami procedury - na naszej stronie internetowej został zamieszczony komunikat - mówił 12 stycznia w rozmowie z tvn24.pl, Mateusz Prokopiuk, inspektor ochrony danych w KMP w Łomży.
Prokuratura: chodzi o trzy notatniki, brak informacji wskazujących na kradzież
Sprawa trafiła do prokuratury.
Jak informuje nas Anna Zejer, zastępca Prokuratora Okręgowego w Łomży, śledztwo prowadzone jest w sprawie niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez policjanta w okresie od 9 sierpnia 2021 do 7 listopada 2022 roku. Za co grozi do trzech lat więzienia.
Prokurator zaznacza też, że postępowanie prowadzone jest w związku z naruszeniem wytycznych Komendanta Głównego Policji i ukryciem notatników służbowych, "którymi mundurowy nie miał prawa wyłącznie rozporządzać". Chodzi o trzy notatniki.
"Postępowanie znajduje się we wstępnej fazie i dopiero dalsze czynności pozwolą ustalić w jakich okolicznościach doszło do utraty notatników służbowych" - informuje Zejer.
Na pytanie, czy notatniki ktoś może ukradł, odpowiada że "brak jest jakichkolwiek informacji, które mogłyby wskazywać na ich kradzież".
Sprawą zajmuje się komenda oraz Urzęd Ochrony Danych Osobowych
Sprawa trafiła też do Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
"Zgłoszenie (...) wpłynęło do UODO w listopadzie 2022 r. Sprawa jest obecnie analizowana, a ewentualne dalsze działania będą podejmowane po zbadaniu jej wszelkich okoliczności" - poinformował nas Adam Sanocki, rzecznik UODO.
Postępowanie (wyjaśniające i dyscyplinarne) prowadzone jest też w Komendzie Miejskiej Policji w Łomży. Jak wynika z policyjnego komunikatu, ma ono na celu wyciągnięcie konsekwencji służbowych wobec osób, które dopuściły się naruszenia danych osobowych. Policja zapewnia też, że podjęto "działania zmierzające do wyeliminowania prawdopodobieństwa wystąpienia podobnych incydentów w przyszłości".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN