Strażnicy miejscy w Łomży (Podlaskie) próbowali ustalić, kto zostawia odpady wielkogabarytowe w pasie zieleni obok chodnika przy ulicy Polnej. W pobliżu zamontowali fotopułapkę i po kilku dniach sprawca został złapany na gorącym uczynku.
- Prośbę o interwencję skierowali do nas okoliczni mieszkańcy oraz zakład zajmujący się oczyszczaniem miasta – mówi komendant Straży Miejskiej w Łomży Paweł Żebrowski.
Od stycznia, średnio co dwa tygodnie, ktoś zostawiał na pasie zieleni obok chodnika przy ulicy Polnej odpady wielkogabarytowe. Leżały zawsze w jednym miejscu – tuż przy niewielkim śmietniku, który ma służyć przechodniom do wyrzucania np. papierków po cukierkach, a nie zostawiania tam starych opon i odpadów budowlanych, jak w tym przypadku.
Przyznał, że miał zamiar wywieźć odpady do lasu
- Jak ustaliliśmy, odpady pojawiały się tam najczęściej między 3 w nocy a 6 rano. Postanowiliśmy więć zamontować w pobliżu fotopułapkę, która działała w godzinach nocnych. Poczekaliśmy kilka dni i mieliśmy nagranego sprawcę, który podjechał tam samochodem. Uwiecznione zostały numery rejestracyjne – opowiada komendant.
Gdy mężczyzna dowiedział się, że został nagrany i zgłosił się do strażników, przyznał z rozbrajającą szczerością, że miał zamiar wywieźć odpady do lasu, ale że miał za daleko, to podrzucił je na ulicę Polną.
Wyraził skruchę i obiecał, że już nigdy tak nie zrobi
- Stwierdził, że po tym, jak zauważył, że za pierwszym razem ktoś je stamtąd sprzątnął, postanowił znów tak zrobić. Bo – jak powiedział – lepiej, że w mieście ktoś te śmieci sprzątnie, niż miałyby leżeć w lesie – mówi Paweł Żebrowski.
Dodaje, że gdy wyjaśnił mężczyźnie, że każdy mieszkaniec może wywieźć tego typu odpady do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów, który ma obowiązek je bezpłatnie przyjąć, poczuł się do winy i powiedział, że od teraz tak właśnie będzie robił.
Trzy mandaty na ponad tysiąc złotych
- Warto dodać, że PSZOK znajduje się przy ulicy Akademickiej. To "rzut beretem" od Polnej – zaznacza.
Mężczyzna dostał trzy mandaty na kwotę ponad tysiąca złotych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska w Łomży