Sejmik województwa przeciwko objęciu ochroną całej Puszczy Białowieskiej

Zaczęło się od tego, że w lutym podczas senackiej komisji klimatu i środowiska zaprezentowany został projekt ustawy w sprawie objęcia całej Puszczy Białowieskiej ochroną w formie parku narodowego.

Projekt wywołał protesty m.in. samorządów powiatu hajnowskiego oraz przedstawicieli mieszkańców rejonu puszczy. Chodziło chociażby o zapisy dotyczące wywłaszczeń gruntów prywatnych. Podnoszono też, że projekt nie był konsultowany z lokalnymi władzami i mieszkańcami.

W marcu gminy z tego terenu - oraz powiat hajnowski - przyjmowały stanowiska przeciwne projektowi ustawy. Powstała też Inicjatywa Mieszkańców Regionu Puszczy Białowieskiej, która zbiera podpisy pod przeprowadzeniem referendum lokalnego w sprawie zarządzania Puszczą Białowieską.

Starosta hajnowski Andrzej Skiepko informuje, że wniosek z wymaganymi podpisami jeszcze do starostwa nie wpłynął.

W poniedziałek (25 marca) sprawą zajął się sejmik województwa. Radni przyjęli stanowisko w którym domagają się wycofania senackiego projektu ustawy.

- Nie jesteśmy przeciwni ochronie Puszczy Białowieskiej, bo to jest dziedzictwo narodowe i światowe, natomiast dla Puszczy Białowieskiej i całego obszaru Puszczy Białowieskiej potrzebny jest porządny projekt i porządna ustawa, która by regulowała i pogodziła wszystkie strony - mówił podczas obrad Sejmiku radny PSL Jerzy Leszczyński.

Marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki z PiS stwierdził natomiast, że po Wielkanocy będzie wnioskował do rządu o specjalny program inwestycyjny dla Puszczy Białowieskiej.

- Czyli formy zachęt i formy wsparcia, czyli dodatkowych środków, a nie jakichś ograniczeń bądź uciążliwości, jeśli chodzi o działanie - dodał Kosicki.

Za przyjęciem stanowiska głosowało 22 radnych sejmiku, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał, pięć osób nie oddało głosu, trzy były nieobecne.

Stanowisko sejmiku ma trafić do premiera, minister klimatu, marszałków Sejmu i Senatu, przewodniczących sejmowej i senackiej komisji klimatu i środowiska, wojewody podlaskiego oraz Komisji Europejskiej.

Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, który brał udział w tworzeniu projektu ustawy (przygotowana był przez przedstawicieli Senatu we współpracy z naukowcami, przyrodnikami i prawnikami - przyp. red.) napisał na stronie organizacji, że projekt dotyczy wyłącznie gruntów Skarbu Państwa i nie ingeruje we własność prywatną i gminną. Informuje też, że "przynosi konkret".

"(…) umożliwi stworzenie z Puszczy prężnie działającego ośrodka turystycznego w oparciu o jej wyjątkowe walory. Gwarantuje także duże pieniądze: 225 mln rocznie na funkcjonowanie Puszczy jako obiektu UNESCO (łączny budżet puszczańskich gmin to 124 mln); większe pieniądze dla parkowców, większe wpływy do kas samorządów z tytułu podatku leśnego i wpływów za sprzedaż biletów (mieszkańcy powiatu będą zwolnieni z tych opłat), zapewnia gwarancję zatrudnienia leśnikom i utrzymania pensji" - tłumaczy Ślusarczyk.

Niedawno odbyło się też posiedzenie sejmowej komisji ochrony środowiska, podczas której minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska informowała, że projekt przedstawiony w lutym na senackiej komisji klimatu nie jest w żadnym procedowaniu w trybie poselskim czy senackim. Nie ma go także w rządowym procesie legislacyjnym. Dodała, że nie są obecnie w ministerstwie prowadzone prace nad powiększeniem Białowieskiego Parku Narodowego.

ZOBACZ TEŻ: Które ptaki zaczynają śpiewać, kiedy jeszcze śpimy? I czym jest "ptasi zegar"?

W ministerstwie trwają natomiast prace nad projektem tzw. konstytucji dla Puszczy Białowieskiej. Ma to być ustawa, która będzie kompleksowo porządkować różne kwestie związane z zarządzaniem puszczą. Jej założenia mają być zaprezentowane w ciągu kilku najbliższych tygodni. Projekt ma być też konsultowana ze wszystkimi zainteresowanymi stronami.

W piątek (22 marca) zakończyła się tygodniowa misja delegacji UNESCO w Polsce dotycząca Puszczy Białowieskiej. Ministerstwo przekazało misji roboczą wersję przygotowanego w ciągu dwóch ostatnich lat tzw. Zintegrowanego Planu Zarządzania Obiektem Światowego Dziedzictwa Puszcza Białowieska (Białowieża Forest).

Dokumentu tego wymaga od Polski UNESCO (rekomendowało to Polsce w 2018 roku), bo taki plan musi mieć każdy obiekt światowego dziedzictwa. Plan - na zlecenie poprzednich władz ministerstwa klimatu - przygotował do końca 2023 roku. Instytut Ochrony Środowiska-Państwowy Instytut Badawczy. Minister dodała, że Polska czeka teraz na zwrotne rekomendacje do tego planu ze strony UNESCO.