Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie w Aleksandrowie. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że pomiędzy dwoma nieletnimi chłopcami w wieku 12 i 13 lat doszło do szarpaniny. W pewnym momencie 12-latek odgryzł mu fragment skóry z czoła - relacjonuje asp. Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Obrażenia, jakich doznał, wymagały natychmiastowej pomocy lekarskiej. Chłopiec został przetransportowany do szpitala w Lublinie, gdzie nadal przebywa.
- Po informacji o tym zdarzeniu, na miejsce skierowani zostali policjanci. Mundurowi ustalili między innymi świadków - przekazuje Klimek.
Czytaj też: Leżał na ziemi, a oni go bili. Jeden żądał pieniędzy, ktoś inny nagrywał
Policja: ustalamy czy jest jakieś nagranie
Według informacji, do jakich dotarł Tygodnik Lokalny Nowa Gazeta Biłgorajska, chłopak prosił o pomoc i błagał świadków, którzy mieli całe zajście nagrywać telefonami o wezwanie karetki pogotowia. W odpowiedzi miał usłyszeć "sam sobie ku***a dzwoń", po czym świadkowie uciekli.
Policja na razie nie potwierdza tych informacji. - Wszystko jest w trakcie ustalania. Weryfikujemy okoliczności tego zdarzania. Ustalamy czy jest może jakieś nagranie z tego zdarzenia, czy zarejestrowała je jakaś kamera monitoringu - tłumaczy Klimek.
Policjanci nie informują także czy między nastolatkami wcześniej dochodziło do jakichś scysji czy nieporozumień. Jak podkreślają, to także będzie przedmiotem ich weryfikacji.
Czytaj też: Śmiertelne pobicie 16-latka w Zamościu. Trzech nastolatków usłyszało zarzuty
13-latek pozostaje w szpitalu
Ranny chłopiec cały czas przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy. - Chłopczyk trafił do szpitala w poważnym stanie, wymagał natychmiastowej interwencji lekarzy i nadal przebywa w placówce. Sprawa trafiła już do sądu rodzinnego i nieletnich - przekazuje Klimek.
Autorka/Autor: FC/tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl