Naukowcy z Imperial College London przeanalizowali wpływ różnych rodzajów antykoncepcji hormonalnej na przebieg astmy. Jak się okazało, jeden z nich związany jest z zauważalnie częstszymi atakami tej choroby. - Nasza praca rzuca światło - podkreśla główna autorka badania.
- Kobiety są aż dwa razy bardziej narażone na śmierć z powodu astmy niż mężczyźni.
- U części kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną ryzyko wystąpienia ataków astmy rośnie o blisko 40 proc.
- Szczególnie zagrożone negatywnym wpływem antykoncepcji na astmę są trzy grupy kobiet.
- Więcej badań naukowych znajdziesz w sekcji zdrowie.
Naukowcy z prestiżowego Imperial College London postanowili sprawdzić, czy stosowana przez kobiety antykoncepcja hormonalna może mieć wpływ na astmę. U kobiet jest bowiem statystycznie dwukrotnie wyższe ryzyko śmierci z powodu astmy niż u mężczyzn. Badacze przenalizowali w tym celu dane na temat ponad 260 tys. astmatyczek w wieku 18-50 lat. Wyniki ich pracy opublikowano na łamach czasopisma naukowego "ERJ Open Research".
Antykoncepcja i astma
Jak się okazało, kobiety chorujące na astmę mogą częściej doświadczać ataków tej choroby, jeśli stosują antykoncepcję jednoskładnikową, tj. opartą wyłącznie na progesteronie (tzw. minipigułka). Szczególnie zagrożone są przyjmujące ją astmatyczki poniżej 35. roku życia, pacjentki używające mało leków przeciwastmatycznych takich jak wziewne lub doustne sterydy, oraz kobiety, które cierpią na tzw. eozynofilowy typ astmy.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
We wszystkich tych trzech podgrupach badanych ryzyko wystąpienia ataku astmy było zauważalnie podwyższone. Zgodnie z szacunkami, wzrost ten wynosił odpowiednio 39, 20 proc. i 24 proc. Podobnej zależności nie zaobserwowano w przypadku tabletek antykoncepcyjnych zawierających oprócz progesteronu także estrogen.
Śmiertelność kobiet na astmę
Zdaniem głównej autorki badania dr Chloe Bloom, ustalenia jej zespołu mogą pomóc zarówno pacjentkom, jak i lekarzom. Badaczka liczy, że przełożą się one na bardziej świadome decyzje na temat wyboru środków antykoncepcyjnych, zwłaszcza u pacjentek z astmą.
- To kolejny element układanki, próbującej odpowiedzieć na pytanie, dlaczego kobiety częściej chorują na ciężką astmę niż mężczyźni. Dotąd badania skupiały się głównie na estrogenie i testosteronie. Nasza praca rzuca światło na rolę progesteronu - stwierdziła dr Bloom. Jej zespół planuje kontynuację badań, chce lepiej przenalizować wpływ terapii hormonalnej oraz ciąży na astmę.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Autorka/Autor: jdw//mm
Źródło: PAP