Polacy o ochronie zdrowia. Narzekają na dostępność, doceniają kompetencje

Ratusz apeluje, by odwoływać wizyty u specjalistów i nie blokować terminów (zdj. ilustracyjne)
Kolejki do lekarzy specjalistów się wydłużają
Źródło: TVN24
Tylko co czwarty badany jest zadowolony z funkcjonowania opieki zdrowotnej w Polsce, negatywnie ocenia ją 70 procent – wynika z najnowszego sondażu CBOS. Polacy najbardziej narzekają na dostępność do specjalistów i terminy wizyt. Doceniają jednak kompetencje lekarzy i ich zaangażowanie w pracy oraz to, że jako pacjenci są traktowani z życzliwością.
Kluczowe fakty:
  • Większość ankietowanych nie jest zadowolona z publicznej ochrony zdrowia - wynika z raportu CBOS.
  • Są jednak obszary w systemie, które Polacy doceniają. Zadowolenie częściej niż inni wyrażają starsi ankietowani – w wieku 65 lat lub więcej.
  • Więcej artykułów o podobnej tematyce można znaleźć w zakładce "Zdrowie" w tvn24.pl.

Centrum Badań Opinii Społecznej po dwóch latach powtórzyło badanie "Opinie na temat funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej". Wnioski tegorocznej edycji są zbieżne z poprzednią, w niektórych obszarach zanotowano jednak poprawę. Co Polacy sądzą o ochronie zdrowia?

Kuleje dostępność do specjalistów

Co czwarty badany (25 proc. - wobec 27 proc. w poprzednim badaniu) jest zadowolony z funkcjonowania opieki zdrowotnej w Polsce, a zdecydowana większość (70 proc. - bez zmian) ocenia ją negatywnie. „Od kiedy monitorujemy opinie na ten temat, tj. od roku 2001, zadowoleni z funkcjonowania opieki zdrowotnej należą do mniejszości. W ostatniej dekadzie stosunkowo dobre oceny zarejestrowaliśmy podczas pandemii w czerwcu 2020 roku, w kolejnych latach uległy one pogorszeniu” - zauważyli autorzy raportu.

Podobnie jak w ostatnich latach do najgorzej ocenianych wymiarów funkcjonowania opieki zdrowotnej świadczonej w ramach NFZ zaliczyć należy dostępność lekarzy specjalistów (82 proc. ocen negatywnych) oraz niedobór personelu medycznego w szpitalach (65 proc.). Przeważnie negatywnie postrzegana jest również dostępność badań diagnostycznych (60 proc.) i możliwość umawiania wizyt w dogodnym terminie (63 proc.).

Problem ze specjalistami dziecięcymi

W tvn24.pl pisaliśmy między innymi o problemie wydłużających się kolejek do specjalistów dziecięcych. Mediana czasu oczekiwania na świadczenie wydłużyła się w 2024 roku w porównaniu z rokiem 2020 dla 32 rodzajów poradni. Największy wzrost dla przypadków stabilnych dotyczył poradni genetycznej dla dzieci: o 223 dni (z 188 do 411). Jeśli chodzi o przypadki pilne, mediana średniego rzeczywistego czasu oczekiwania na świadczenie wzrosła dla tego rodzaju poradni o 154 dni (z 67 do 221).

- Z Mapy Potrzeb Zdrowotnych wynika, że w całym kraju działają zaledwie dwie poradnie genetyczne dla dzieci. Prowadzą je Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy w Olsztynie i Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 6 Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Średnia miesięczna liczba realizowanych przez nie porad to 191, roczna – około 2,6 tysiąca. W całym kraju pracuje natomiast zaledwie 130 genetyków – komentowała dla nas dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego.

Lekarzy więcej, ale sektor prywatny płaci lepiej

A co z niedoborem lekarzy? Jeśli spojrzymy na dane europejskie, to okaże się, że zaczynamy nadrabiać zaległości w porównaniu do innych krajów, o czym również pisaliśmy w tvn24.pl. Według raportu "Health at a Glance: Europe 2024" pod względem liczby lekarzy przypadających na tysiąc osób w populacji przodują Grecja (około 6,1 lekarza na 1000 mieszkańców), Austria (ponad 5,2 lekarza na 1000 mieszkańców) i Włochy (ok. 4 lekarzy na 1000 mieszkańców). Polska, ze średnią 3,5, plasuje się na 26. pozycji. To jednak progres - jeszcze w 2018 roku odznaczaliśmy się najniższym wskaźnikiem spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej. Na tysiąc mieszkańców Polski przypadało wtedy 2,4 lekarza, podczas gdy średnia europejska wynosiła 3,8. 

Poprawia się też zastępowalność pokoleniowa. "Wśród lekarzy uprawnionych do wykonywania zawodu w 2024 r. dominującą grupę (20,4 proc.) stanowiły osoby w wieku 30-39 lat (rok wcześniej osoby w tym wieku stanowiły 19,8 proc.). Podobnie jak w 2023 r. dominacja osób z grupy wieku 30-39 lat była w 2024 r. mniejsza wśród mężczyzn niż wśród kobiet lekarzy" – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Jeszcze w 2015 roku średni wiek polskich medyków wynosił 55 lat, a o zastępowalności nie było nawet mowy – młodych lekarzy było zbyt mało.

Problemem nie tyle jest więc liczba lekarzy, co ich nierówne rozdysponowanie, zwłaszcza jeśli spojrzymy na specjalistów pracujących w systemie publicznym. - Niestety, ambulatoryjna opieka specjalistyczna jest tym segmentem rynku ochrony zdrowia, który ulega bardzo dynamicznemu procesowi tak zwanej stomatologizacji. Oznacza to, że lekarze, porównując warunki zatrudnienia w systemie publicznym i prywatnym, wybierają pracę w przychodni prywatnej. Widzimy dosyć duży exodus lekarzy, którzy ograniczają swoje zaangażowanie na rzecz sektora publicznego i stąd biorą się problemy z podażą specjalistów - powiedziała dr Małgorzata Gałązka-Sobotka.

- Wielu z nich pracuje publicznie, ale w szpitalach, a pacjenci trafiają pod ich opiekę z gabinetu prywatnego. Zdecydowanie za rzadko mówimy o tym zjawisku, które z pewnością nie jest prawidłowe - zarówno z punktu widzenia etycznego, moralnego i jak i efektywności systemu – dodała.

Tu dotykamy kolejnego problemu, jaki zauważają uczestnicy sondażu. W ocenie 73 procent z nich leczenie w Polsce wcale nie jest bezpłatne. Warto dodać, że złą ocenę o ochronie zdrowia najczęściej mają ci, którzy leczyli się wyłącznie poza systemem powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, a w drugiej kolejności - osoby, które w półroczu poprzedzającym badanie leczyły się zarówno w ramach NFZ, jak i poza nim.

Plusami: kompetencje, zaangażowanie i nowoczesność

Zadowolenie z systemu opieki zdrowotnej częściej niż inni wyrażają starsi ankietowani – w wieku 65 lat lub więcej (36 proc.), mieszkańcy dużych i największych miast (30-35 proc.), badani z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym (32 proc.). Jednocześnie lepiej niż dwa lata temu Polacy oceniają możliwość uzyskania pomocy medycznej poza miejscem zamieszkania (wzrost z 39 do 47 proc.) oraz w nocy (wzrost z 47 do 54 proc.), a także dostępność badań diagnostycznych (wzrost z 29 do 35 proc.).

Spośród wszystkich analizowanych aspektów funkcjonowania opieki zdrowotnej Polacy najbardziej doceniają kompetencje lekarzy (73 proc.), ich zaangażowanie w pracę (64 proc.), dostępność lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (63 proc.), ich umiejętności diagnostyczne (60 proc.) oraz wykorzystywanie w opiece medycznej nowoczesnej aparatury medycznej (62 proc.).

Ponad połowa badanych uważa, że pacjenci leczeni w ramach NFZ są traktowani z troską i życzliwością (59 proc.), że jest dobra informacja, gdzie można uzyskać poradę czy pomoc (55 proc.), a także sądzi, że nawet w nocy można liczyć na natychmiastową pomoc lekarską (54 proc.). Blisko połowa jest przekonana, że w ramach NFZ wszyscy pacjenci są równo traktowani, zależnie jedynie od ich stanu zdrowia (49 proc.).

Badanie zrealizowano od 5 do 15 czerwca 2025 r. na próbie liczącej 971 osób (w tym: 63,0 proc. metodą CAPI, 24,0 proc. – CATI i 13,0 proc. – CAWI).

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: