"Ludy starożytne pozostawiły po sobie wiele śladów, jednak bezpośrednie dowody biologiczne są rzadkie i często bardzo zdegradowane. Czułe, nowoczesne metody molekularne dają szansę na poszerzenie wiedzy o dawnych cywilizacjach. Jednym z takich kluczy są wysuszone ludzkie odchody, znajdowane w jaskiniach na całym świecie. Z tych materiałów można się wiele dowiedzieć: próbki starożytnych odchodów, określane jako paleofekalia, umożliwiają wgląd w zwyczaje żywieniowe, migracje i występowanie patogenów u dawnych ludzi", wyjaśniają amerykańscy naukowcy w publikacji w czasopiśmie "PLOS One".
Jak dodają, jaja pasożytów glebowych (np. robaków jelitowych) od dekad są przedmiotem badań, bo potrafią długo przetrwać w środowisku i są wystarczająco duże, by je zidentyfikować pod mikroskopem. Jednak analiza bywa trudna ze względu na to, że kwas nukleinowy - w tym DNA drobnoustrojów w starożytnych odchodach - jest zwykle silnie zdegradowany i występuje w bardzo małych ilościach.
Biologiczna kapsuła czasu
Zespół dr. Drew Capone’a z Indiana University w USA zastosował najnowocześniejsze i najbardziej czułe techniki do zbadania dziesięciu próbek ludzkich odchodów pochodzących z jaskini La Cueva de Los Muertos Chiquitos w Meksyku. Datowane są na okres od 1,1 do 1,3 tys. lat wstecz. Badanie wykazało ślady genetyczne wielu pasożytów jelitowych. Niektórych z nich - w tym pierwotniaka Blastocystis oraz szczepów bakterii E. coli - nigdy wcześniej nie wykryto w odchodach starożytnych ludów. Inne patogeny, takie jak owsik, były powszechne i obecne w większości próbek. - Praca ze starożytnymi próbkami była niczym otwieranie biologicznej kapsuły czasu, każda z nich pokazywała fragment wiedzy o zdrowiu i codziennym życiu ludzi sprzed ponad tysiąca lat - skomentował dr Drew Capone. Występowanie wielu pasożytów jelitowych w tych próbkach może sugerować, że wśród ludu Loma San Gabriel, który zamieszkiwał ten region przed tysiącem lat, powszechne były infekcje jelitowe i złe warunki sanitarne.
"Pierwotniak Blastocystis to mikroskopijny pasożyt, który może bytować w przewodzie pokarmowym. Naukowcy nie do końca rozumieją rolę, jaką odgrywa, o ile w ogóle, w wywoływaniu chorób. U niektórych osób cierpiących na biegunkę, bóle brzucha lub inne problemy żołądkowo-jelitowe, w kale znajdują się drobnoustroje blastocystis", informuje na swoich stronach amerykańska Mayo Clinic. Jak tłumaczą, Blastocystis u ludzi był kiedyś identyfikowany jako pojedynczy gatunek, ale naukowcy odkryli w jego obrębie kilka odmian. Obecnie używana nazwa naukowa to Blastocystis spp. (skrót oznacza "wiele gatunków"). Zakażenie blastocystis nazywa się blastocystozą.
Z kolei Escherichia coli (czyli bakterie E. coli) występuje powszechnie w jelicie cienkim organizmów stałocieplnych. Jak informuje WHO na swoich stronach, większość szczepów jest nieszkodliwa, ale niektóre mogą powodować poważne zatrucia pokarmowe. Np. pałeczka Escherichia coli wytwarzająca toksynę Shiga (STEC) może powodować poważne problemy zdrowotne, w tym zespół hemolityczno-mocznicowy (HUS), szczególnie u małych dzieci i osób starszych.
Autorzy podkreślają, że analizowali tylko dziesięć próbek i skupili się na ograniczonej liczbie dobrze znanych patogenów. Przyszłe badania, obejmujące więcej próbek, mogą dać pełniejszy obraz chorób nękających starożytne kultury. Ponieważ niektóre z patogenów są specyficzne dla ludzi - jak owsik czy powodująca czerwonkę bakteria Shigella - wykorzystanie najnowszych technik analizy DNA może pomóc w odróżnianiu skamieniałych ludzkich odchodów od odchodów innych gatunków.
Autorka/Autor: ap/pwojc
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Pattar.w092/Shutterstock