- Od 18 sierpnia do koszyka refundacyjnego trafi kolejnych siedem szczepionek, które będzie mógł podać farmaceuta w aptece. W sumie będzie ich 10.
- Obecnie w aptece można zaszczepić się przeciw 26 chorobom.
- O wykonaniu szczepienia w aptece decyduje farmaceuta po przeprowadzeniu wywiadu z pacjentem. Co na ten temat sądzi samorząd lekarski?
- Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl i w "Wywiadzie Medycznym" Joanny Kryńskiej w TVN24+.
Wyjaśniamy. 8 sierpnia br. Naczelna Rada Lekarska wydała komunikat będący odpowiedzią na projekt obwieszczenia Ministra Zdrowia w sprawie wykazu zalecanych szczepień ochronnych przeprowadzanych w aptece, które mogą być w całości lub w części finansowane ze środków publicznych.
Czytamy w nim, że "Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej stoi na stanowisku, że szczepienia powinny być wykonywane wyłącznie w placówkach ochrony zdrowia". Niektóre media uznały, że samorząd lekarki jest przeciwny wykonywaniu szczepień przez farmaceutów w aptekach. Jednak nie jest to prawda, co potwierdza jej wiceprezes.
Kto powinien kwalifikować do szczepienia?
- Nie jesteśmy absolutnie przeciwni szczepieniu w aptekach. Każdy sposób na zwiększenie ilości osób zaszczepionych jest dobry i powinien być wspierany. Jednak w przypadku pewnych pacjentów z licznymi obciążeniami chorobowymi, wydaje się, że kwalifikacja do szczepienia powinna być wykonana przez lekarza mającego pełny dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta - tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl Klaudiusz Komor, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Od 14 lutego br. w aptekach, w których wykonywane są szczepienia, możliwe jest wystawianie recepty farmaceutycznej na każdą szczepionkę z wykazu 26 chorób zakaźnych ujętych w wykazie szczepień zalecanych. Dotąd za 23 szczepienia dostępne w aptekach pacjenci płacili z własnej kieszeni. Tylko pozostałe trzy szczepionki, przeciw grypie, Covid 19 i pneumokokom, były refundowane. NFZ chce zmienić sposób finansowania kilku innych szczepień, wrzucić je do koszyka refundacyjnego i ułatwić pacjentom dostęp do nich.
Zmiana proponowana przez NFZ dotyczy refundowania od 18 sierpnia br. kolejnych 7 kolejnych szczepionek przeciw: krztuścowi, HPV, półpaścowi, tężcowi, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B i zakażeniom RSV. Kwalifikację do szczepienia będzie mógł wykonać farmaceuta. Podanie szczepionki musi nastąpić w tej samej aptece. Farmaceuta, w oparciu o wiedzę fachową i wskazania, powinien zdecydować, czy w praktyce dana szczepionka może być podana pacjentowi w aptece. Gdyby w trakcie wywiadu farmaceuta uznał, że pacjenta powinien najpierw zbadać lekarz, wyda takie zalecenie i odeśle go do przychodni.
- W przypadku pacjentów z licznymi obciążeniami chorobowymi, kwalifikacja do szczepienia powinna być wykonana przez lekarza mającego pełny dostęp do dokumentacji medycznej pacjenta - mówi Marek Tomków, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
Pacjenci obciążeni pod specjalną opieką
Naczelna Rada Lekarska uważa, że w przypadku wielu chorób przewlekłych, między innymi takich jak cukrzyca, nowotwory, choroba wieńcowa, niewydolność krążenia, choroby autoimmunologiczne i HIV/AIDS kwalifikacji do szczepienia powinien wykonać lekarz prowadzący, który ma dostęp do pełnej historii medycznej pacjenta. "Brak dostępu farmaceutów do takiej dokumentacji pacjenta wiąże się z ryzykiem powikłań poszczepiennych", czytamy w komunikacie Naczelnej Rady Lekarskiej.
Jednak farmaceuci tłumaczą, że kwalifikacja do szczepienia odbywa się zawsze po rozmowie z pacjentem w specjalnie przygotowanym pokoju szczepień. - Najpierw przeprowadzamy wywiad z pacjentem i oceniamy, czy odesłać go do przychodni. Jeżeli pacjent powie, że choruje przewlekle, np. na cukrzycę czy HIV nie będzie zakwalifikowany do szczepienia w aptece. Pamiętajmy też, że farmaceuta jest zawodem medycznym jak lekarz, a apteki to placówki ochrony zdrowia - wyjaśnia Marek Tomków.
W specjalnie wydzielonym w aptece pokoju szczepień farmaceuta może spokojnie porozmawiać z pacjentem. - Jest tam dostępny zestaw antywstrząsowy. Pacjent może się tam przebrać. Obecnie około 2500 aptek w Polsce posiada takie pomieszczenie - dodaje Tomków.
W ciągu kilku ostatnich lat u farmaceuty w Polsce zaszczepiło się około 3,5 mln osób. Skierowania na szczepienia dostępne są w Internetowym Koncie Pacjenta (IKP). Można tam zaznaczyć, czy wybiera się szczepienia w placówce POZ (Podstawowa Opieka Zdrowotna), w aptece czy w innej placówce medycznej.
Szczepienia przeciw travelom w aptekach
Aptekarze mogą także szczepić przeciw chorobom tropikalnym, tzw. travelom. Wystarczy, że skończą odpowiedni kurs organizowany przez Polskie Towarzystwo Medycyny Tropikalnej. - Już 250 farmaceutów ukończyło ten kurs. Farmaceuci należą także do Polskiego Towarzystwa Wakcynologicznego - dodaje Tomków.
Sami aptekarze przyznają, że lepiej by było, gdyby mieli dostęp do dokumentacji medycznej pacjentów. - Szczególnie ważny byłby dostęp do oznaczenia choroby, tj. kodu ICD-10 - tłumaczy Tomków. To ułatwiłoby podjęcie decyzji dotyczącej kwalifikacji do szczepienia lub odesłania pacjenta do lekarza.
Szczepienia w aptece czy w POZ?W tej chwili przeciw 26 chorobom, m.in. grypie, Covid-19 i pneumokokom (zgodnie z kalendarzem szczepień) można zaszczepić się w poradniach POZ i w aptekach, które podpiszą umowę z NFZ. Zasady tych szczepień są jasno określone.
Zgodnie z informacjami na stronie pacjent.gov.pl te szczepienia są bezpłatne dla dzieci w wieku od 6 miesięcy do 18 lat i wykonywane tylko w POZ. W tym przypadku potrzebna jest recepta od lekarza. W przypadku osób od 18 do 65 lat szczepienia przeciw grypie (ze zniżką, zgodnie z wykazem leków refundowanych) wykonywane są na podstawie recepty bezpłatnie w POZ i odpłatnie w aptece, według cennika apteki. Osoby powyżej 65. roku życia otrzymają szczepienia przeciw grypie i pneumokokom (zgodnie ze wskazaniami refundacyjnymi) bezpłatnie w POZ i w aptece na podstawie recepty z uprawnieniem „S”. W sezonie 2024/2025 osobie dorosłej przysługuje refundacja szczepionki przeciw grypie w wysokości 50 proc. W tym sezonie ustalono limit finansowania równy cenie detalicznej.
Bezpłatnie przeciw grypie w POZ na podstawie recepty od lekarza zaszczepią się Zasłużeni Honorowi Dawcy Krwi i Dawcy Przeszczepu. W aptece będą musieli za to zapłacić zgodnie z cennikiem.
Szczepionki przeciw grypie i pneumokokom są odpłatne dla osób bez uprawnień do świadczeń lub poza wskazaniami refundacyjnymi (w przypadku pneumokoków). Szczepionka przeciwko grypie bez refundacji kosztuje 52,70 zł lub 53,15 zł (zależy od szczepionki), a przeciwko pneumokokom - 280,12 zł.
Przy szczepieniu przeciw COVID-19 recepta nie jest wymagana. Potrzebne jest e-skierowanie, wystawiane automatycznie w Internetowym Koncie Pacjenta. Szczepionka jest bezpłatna (dostarcza ją Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych), jej podanie w POZ i w aptece również nie wiąże się z żadnymi kosztami.
Autorka/Autor: Anna Bielecka
Źródło: tvn24.pl/Naczelna Rada Lekarska/Naczelna Rada Aptekarska
Źródło zdjęcia głównego: Inside Creative House/Shutterstock