- We wtorek Maria Wróbel, naczelna pielęgniarka Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. dr. Romana Ostrzyckiego w Koninie, poinformowała o czasowym wstrzymaniu przyjęć nowych pacjentów na oddział onkologiczny.
- O sprawie zrobiło się głośno, kiedy sytuację w konińskim szpitalu skomentował w programie na żywo europoseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. Co powiedział?
- W kwestii zapłaty środków za nadwykonania wypowiedziała się rzeczniczka wielkopolskiego NFZ.
- W czwartek dyrektor szpitala w Koninie przekazała tvn24.pl oświadczenie w tej sprawie. Czy pacjenci faktycznie mają powody do obaw?
- Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl.
We wtorek Maria Wróbel, naczelna pielęgniarka Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. dr. Romana Ostrzyckiego w Koninie, poinformowała o czasowym wstrzymaniu przyjęć nowych pacjentów na oddział onkologiczny. Powodem miało być to, że szpital czeka na wypłacenie przez NFZ środków za drugi kwartał działalności.
Z Konina na onkologię do Poznania
Jak przekazała Wróbel, NFZ zapłacił szpitalowi środki jedynie za pierwszy kwartał. Naczelna pielęgniarka konińskiego szpitala przekazała, że z powodu braku środków finansowych dyrekcja zdecydowała się ograniczyć działalność oddziału jedynie do pacjentów już wcześniej zarejestrowanych.
Co z pacjentami z regionu? Dostali informację, że mogą szukać pomocy w Poznaniu. Leczeniem pacjentów z nowotworami zajmują się tam m.in. Wielkopolskie Centrum Onkologii i Uniwersytecki Szpital Kliniczny.
- Z chwilą, z którą Fundusz będzie dalej uruchamiał środki i płacił za programy lekowe, na pewno rozpoczniemy kolejne przyjęcia pacjentów - zapewniła Wróbel. Jak dodała, z informacji uzyskanych od NFZ wynika, że Fundusz będzie starał się przekazywać pieniądze "w miarę możliwości".
Podobną radę dał pacjentom europoseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. Jak powiedział dziś w programie telewizyjnym, "z pewnością są bardzo dobre obiekty wokół Konina, które natychmiast tych pacjentów są w stanie przyjąć". Jego słowa wywołały awanturę wśród gości zgromadzonych w studiu oraz oburzenie na portalach społecznościowych.
Dyrektor szpitala dementuje
Krystyna Brzezińska, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie, zdementowała dzisiaj informację o wstrzymaniu przyjęć pacjentów onkologicznych w szpitalu, którym kieruje. Jak zaznacza, priorytetem było i jest zapewnienie ciągłości leczenia oraz bezpieczeństwa pacjentów szpitala.
"Pacjenci, którzy byli i są kierowani do Oddziału Onkologicznego, byli i są konsultowani wstępnie i oceniani pod kątem spełniania kryteriów włączenia do programów lekowych przez lekarzy specjalistów onkologii klinicznej tutejszego oddziału" - zapewnia Brzezińska w oświadczeniu przekazanym tvn24.pl.
Jak podkreśla, pacjenci wstępnie zakwalifikowani do programu lekowego otrzymywali informację o możliwości włączenia do programu w szpitalu w Koninie oraz w innych ośrodkach, gdzie terminy był wcześniejsze. "W wielu przypadkach lekarze Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie osobiście ustalali terminy przyjęcia do leczenia w ościennych oddziałach onkologicznych" - dodaje dyrektor placówki.
Brzezińska informuje też, że w związku z tym, że NFZ zadeklarował wypłatę zaległych środków, zdecydowano o stopniowym zwiększaniu liczby nowo przyjmowanych pacjentów na oddział.
Wojewódzki Szpital Zespolony w Koninie w okresie od 1 stycznia do lipca 2025 r. prowadził leczenie 4 280 pacjentów na oddziale onkologii, średnio miesięcznie 611. Obecnie prowadzone jest leczenie 385 pacjentów (stan na 20 sierpnia 2025 r.).Krystyna Brzezińska, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie
Od stycznia do lipca 2025 r. zakwalifikowano 69 nowych pacjentów do programów lekowych, kontynuując jednocześnie leczenie pacjentów już do niego włączonych.
NFZ: płacimy na bieżąco
W szpitalu w Koninie nadwykonania, czyli świadczenia wykonane poza limitami określonymi w NFZ, za pierwsze półrocze w ramach chemioterapii i programów lekowych wyniosły ponad 4 mln zł. NFZ nie ma obowiązku za nie płacić.
Co na to NFZ? - Szpital w Koninie co miesiąc otrzymuje pieniądze na chemioterapię i programy lekowe - poinformowała w środę rzeczniczka wielkopolskiego NFZ Marta Żbikowska, podkreślając, że nie jest prawdą, iż NFZ nie zapłacił w II kwartale za leczenie pacjentów onkologicznych.
- Wywiązując się z zawartej umowy, Fundusz przekazał Szpitalowi w pierwszym półroczu łącznie ponad 17 mln zł za omawiane zakresy. Dodatkowo koniński szpital otrzymał ponad 2,1 mln zł z tytułu tzw. nadwykonań, czyli za leczenie pacjentów ponad wartość umowy - podkreśliła Żbikowska.
Zaznaczyła, że wielkopolski NFZ na bieżąco finansuje świadczenia udzielone przez świadczeniodawców, w tym przez szpital w Koninie, zgodnie z zawartymi umowami. Poinformowała, że leczenie onkologiczne, w tym chemioterapia i programy lekowe, to świadczenia priorytetowe, za które Fundusz płaci co miesiąc - terminowo i w pierwszej kolejności.
Żbikowska dodała, że obecnie oddział NFZ przeprowadza analizę poziomu wykonania umów przez wszystkie podmioty w Wielkopolsce w drugim kwartale i po jej zakończeniu zostaną podjęte decyzje dotyczące aneksowania umów uwzględniających realizację świadczeń nielimitowanych.
Wojewódzki Szpital Zespolony w Koninie realizuje program naprawczy na lata 2024-2026. Po kilku latach generowania strat placówka zakończyła zeszły rok z dodatnim wynikiem finansowym w wysokości ponad 482 tys. zł. Zobowiązania długoterminowe szpitala na koniec 2024 roku wyniosły niemal 17,6 mln zł.
Autorka/Autor: Zuzanna Kuffel
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24