W Bułgarii ruszyła kampania informacyjna dotycząca przejścia z lewa na euro, które zaplanowano na 1 stycznia 2026 roku. Wprowadzenie w Bułgarii euro wywołuje mieszane reakcje społeczeństwa.
Kampania informacyjna dotyczy przede wszystkim możliwości wymiany lewa na euro w urzędach pocztowych. Jak poinformowała bułgarska agencja prasowa BTA, w pierwszym dniu w placówce we wsi Beli Izwor, ok. 13 km od miasta Wraca, w północno-zachodniej Bułgarii, edukację prowadzili wiceminister transportu i komunikacji Dymitar Nedialkow i sołtys Kirył Iliew.
Podczas spotkania z mieszkańcami tłumaczono między innymi, jak długo będzie możliwa wymiana lewa na euro; że będzie się ona odbywać bezpłatnie; tłumaczono również, jakie dokumenty będą potrzebne do przeprowadzenia tej operacji, a także zapewniano, że proces będzie bezpieczny. Ponadto, jak podała BTA, przedstawiciele władz tłumaczyli same zasady przewalutowania oraz wyjaśniali stosowanie znaczków pocztowych po wprowadzeniu euro.
"Nie ma podstaw do obaw"
Przedstawicielka regionalnego oddziału Poczty Bułgarskiej Malinka Michajłowa zapewniła, że pracownicy tej instytucji będą "pomagać klientom, by zapewnić szybkie i łatwe transakcje".
- Nie ma podstaw do obaw o autentyczność banknotów i monet euro, ponieważ będą one dostarczane przez Bułgarski Bank Narodowy – zapewniła Michajłowa.
Iliew zaapelował natomiast do mieszkańców Beli Izworu, by, w celu uniknięcia jakichkolwiek oszustw, wymieniali bułgarską walutę na euro wyłącznie w miejscowej placówce pocztowej. Nedialkow zapewnił natomiast, że rząd Bułgarii współpracuje z gminami, by zagwarantować "płynne przejście i odpowiednią dostępność funduszy".
Czytaj też: Przyjęcie euro. Jest decyzja ministrów
Euro w Bułgarii od 2026 roku
Zaplanowane na 1 stycznia 2026 roku wprowadzenie w Bułgarii euro wywołuje mieszane reakcje społeczeństwa. W lipcowym sondażu firmy Alpha Research 46,5 proc. ankietowanych wyraziło zadowolenie z tej zmiany, a 46,8 proc. respondentów było przeciw.
Krytycy przyjęcia euro podkreślają, że wymiana waluty pociągnie za sobą wzrost cen połączony ze spadkiem siły nabywczej obywateli. Według danych Eurostatu 30 proc. mieszkańców Bułgarii żyje poniżej granicy ubóstwa - to najwyższy odsetek w całej Unii.
Prezydent Rumen Radew proponował przeprowadzenie referendum w sprawie przyjęcia euro, ale parlament odrzucił ten wniosek. Zastąpieniu lewa przez unijną walutę sprzeciwia się bułgarska opozycja. Rząd zapewnia, że zmiana nie pociągnie za sobą podniesienia kosztów życia.
Od 8 sierpnia, w ramach przygotowań do wprowadzenia euro, ceny w bułgarskich sklepach są przedstawiane w lewach i euro. Tak ma być również przez cały 2026 rok. Pod koniec lipca wiceminister finansów Metody Metodiew ogłosił, że ponad 90 proc. banków w Bułgarii jest już gotowych na "wymagający logistycznie proces wprowadzania euro".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock