Nie żyje 50-letni mężczyzna, który we wtorek rano zasłabł w tramwaju na wrocławskim pl. Jana Pawła II. Utrudnienia w ruchu tramwajowym trwały kilkadziesiąt minut.
- Chwilę po godzinie 8.00 pasażerowie tramwaju 0L zawiadomili motorniczego, że zasłabła jedna osoba – mówi Janusz Krzeszowski z biura prasowego MPK. - Motorniczy natychmiast zatrzymał się między przystankiem na pl. Jana Pawła II, a mostem Sikorskiego, po czym zawiadomił dyżurnego MPK i służby medyczne – dodał.
Ratownicy na miejscu zjawili się po kilku minutach. Rozpoczęli reanimację. Nie udało im się jednak przywrócić czynności życiowych.
Utrudnienia
Na miejscu zdarzenia był prokurator, który wyjaśnia przyczyny zgonu mężczyzny.
- Według wstępnych ustaleń lekarzy, powodem śmierci było nagłe zatrzymanie krążenia - informuje Grażyna Paszkiet-Wójcik z wrocławskiego pogotowia ratunkowego. - Ale do czasu przeprowadzenia sekcji zwłok, nie można tego jednoznacznie stwierdzić - podkreśla.
Tramwaj, w którym pasażer zmarł, blokował przejazd innych pojazdów linii 0L i 24 przez kilkadziesiąt minut. Pojazdy musiały jeździć przez most Pomorski, Nowy Świat i ulicę Krupniczą.
Autor: GDem/dr/JAG / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: MPK Wrocław