Za 50 zł odkupiła zagłodzonego, skrajnie wychudzonego psa. "Właściciel nie widział problemu"

Wychudzony Nano czeka na nowy dom
Wychudzony Nano czeka na nowy dom
Źródło: TOZ Wrocław
50 zł - na tyle wycenił życie wychudzonego szczeniaka jego pijany właściciel. Widok czworonoga poruszył mieszkankę Wrocławia, która postanowiła go odkupić i oddać pod opiekę Towarzyswa Opieki nad Zwierzętami. Teraz Nano przechodzi rekonwalescencję.

Do jednej z wolontariuszek wrocławskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zgłosiła się roztrzęsiona mieszkanka Wrocławia. - Okazało się, że idąc ulicą, w okolicy wrocławskiego Trójkąta, zobaczyła wyglądającego jak kupa nieszczęścia psa w towarzystwie pijanego mężczyzny - relacjonuje Mateusz Czmiel z TOZ we Wrocławiu.

Mieszkanka Wrocławia odkupiła psa od jego właściciela za 50 złotych
Mieszkanka Wrocławia odkupiła psa od jego właściciela za 50 złotych
Źródło: TOZ Wrocław

50 złotych za psa

Co wzbudziło niepokój kobiety? Młody pies, który powinien być silny i masywny, był zupełnie wychudzony. - Dlatego pani bez wahania postanowiła interweniować i zaproponowała mężczyźnie 50 złotych w zamian za oddanie psa - relacjonuje Czmiel. I dodaje, że mężczyzna "z pozbyciem się psa nie miał żadnego problemu".

"Na jego ciele widać wszystkie żebra"

Kobieta nie mogła przyjąć zaniedbanego czworonoga pod swój dach. Dlatego rozpoczęła poszukiwania dla niego najlepszych opiekunów. Teraz Nano, bo takie imię otrzymał niemal roczny psiak w typie amstaffa, czeka na nowych opiekunów w domu tymczasowym u wolontariuszki. Zdjęcia zwierzaka nie pozostawiają wątpliwości co do jego stanu.

- Jest bardzo wychudzony, na jego ciele widać wszystkie żebra. Ma też drobne otarcia. Czekamy na wyniki badań krwi. Mimo tego co przeszedł Nano jest bardzo przyjazny, towarzyski i miło nastawiony do ludzi - mówi wolontariusz.

Teraz Nano czeka leczenie
Teraz Nano czeka leczenie
Źródło: TOZ Wrocław

Będą szukać właściciela

Działacze TOZ będą próbowali znaleźć byłego właściciela czworonoga. - Nie mamy jednak żadnych danych. Będziemy pytać osoby mieszkające w tamtym rejonie Wrocławia. Pewnie będzie bardzo ciężko go namierzyć - przyznaje Czmiel.

Za doprowadzenie zwierzęcia do takiego stanu grozi do 2 lat więzienia i grzywna do 100 tys. złotych.

TOZ Wrocław zachęca do przekazywania karmy, witamin i pieniędzy, które pomogłyby wyleczyć szczeniaka.

Psiaka "odebrano" we Wrocławiu:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: