Sześć samochodów stojących na osiedlowym parkingu spłonęło w nocnym pożarze we Wrocławiu. Na razie nie wiadomo co wywołało ogień.
- O godzinie 2.41 otrzymaliśmy zgłoszenie, że na parkingu przy ul. Na Ostatnim Groszu, na wysokości numeru 106, palą się samochody. Po przybyciu na miejsce okazało się, że płonie sześć aut - mówi dyżurny wrocławskiej straży pożarnej.
Biegły ustali przyczynę
W nocnej akcji na wrocławskim osiedlu uczestniczyły 3 jednostki straży. Płonące samochody zostały ugaszone, ale nie wiadomo, co wywołało pożar.
- Cztery samochody spłonęły doszczętnie, dwa tylko częściowo. Jeszcze w czwartek powołany zostanie biegły, który ustali przyczynę ognia. Raczej nie jest to podpalenie, bo strażacy nie znaleźli śladów udziału osób trzecich. Być może doszło do zwarcia instalacji elektrycznej - dodaje asp. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.
Został szkielet
W czwartek rano teren został ogrodzony policyjną taśmą. Z trzech spalonych aut został tylko szkielet. Pozostałe mają zniszczone maski, drzwi i koła.
Autor: ansa//kv / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24