Spowodowała stłuczkę i uciekła. Policjanci mieli Nosa, kobietę znaleźli w krzakach

Nos pomógł policjantom znaleźć kobietę, która po stłuczce chowała się w krzakach
Wrocław. Nos pomógł policjantom znaleźć kobietę, która po stłuczce chowała się w krzakach
Źródło: Google Earth

Mieszkanka Wrocławia spowodowała stłuczkę, zostawiła auto i uciekła pieszo. Przed właścicielem zniszczonego samochodu i policjantami ukryła się w krzakach. Tam znalazł ją Nos, policyjny pies.

Mieszkaniec Księża Małego poinformował policjantów o tym, że przez okno zobaczył, jak jadąca bmw kobieta najpierw uderzyła w kosz na śmieci, a następnie cofnęła i uderzyła w ławkę oraz w jego samochód. - Wybiegł na ulicę, podbiegł do pojazdu i otworzył drzwi od strony kierowcy. Jak mówił funkcjonariuszom, poczuł wtedy silny zapach alkoholu, a kobieta siedząca za kierownicą bełkotała. Po chwili uciekła - relacjonuje Krzysztof Marcjan z biura prasowego wrocławskiej policji.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Nos doprowadził Nosa w zarośla

Interweniujący policjanci postanowili wezwać posiłki. Na miejscu pojawił się ze swoim przewodnikiem Nos, pies do zadań specjalnych. - Nosowi wystarczyło zaledwie kilka minut, by dotrzeć do miejsca, w którym próbowała ukryć się 42-latka. Trop prowadził do gęstych zarośli. Kobieta, która się tam ukryła, miała ponad dwa promile w wydychanym powietrzu - przekazuje Marcjan. I dodaje: - 42-latka nie chciała przyznać się mundurowym do tego, że to ona siedziała za kierownicą auta. Konieczne było pobranie jej krwi do dalszych badań. Ona sama została zatrzymana.

Nos ze swoim przewodnikiem
Nos ze swoim przewodnikiem
Źródło: policja Wrocław
Czytaj także: