W poniedziałek, 30 czerwca 2025 roku, prokurator Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu skierował do Sądu Okręgowego we Wrocławiu wniosek o umorzenie postępowania karnego wobec Maksymiliana F. oraz zastosowanie wobec niego środków zabezpieczających w postaci umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym o maksymalnym stopniu zabezpieczenia.
Decyzja prokuratury jest efektem opinii zespołu biegłych z Kliniki Psychiatrii Sądowej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
- Wszyscy powołani biegli stwierdzili, że Maksymilian F. bezwzględnie wymaga umieszczenia w ramach środka zabezpieczającego w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym o maksymalnym stopniu zabezpieczenia - informuje prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej.
Śmiertelne postrzelenie dwóch policjantów
Do tragicznego zdarzenia doszło 1 grudnia 2023 r. we Wrocławiu. Maksymilian F. podczas transportu z komisariatu do policyjnego aresztu wyjął broń i oddał strzały w kierunku dwóch funkcjonariuszy, którzy z nim jechali. Jak się okazało, mężczyzna cały czas miał przy sobie broń. Ani podczas zatrzymania, ani w komisariacie nikt nie zorientował się, że ją posiada. Strzały oddane w kierunku policjantów okazały się śmiertelne.
Po ataku Maksymilian F. zbiegł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany 2 grudnia 2023 r. rano po obławie. Wciąż miał przy sobie broń, z której oddał strzały. W trakcie przesłuchań nie przyznawał się do winy, tłumacząc się niepamięcią.
Prokurator przedstawił mu zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch policjantów, które w toku śledztwa zostały zmienione na zabójstwo policjantów. Maksymilianowi F. groziła kara dożywocia. Wcześniej F. był poszukiwany listem gończym, miał odbyć karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności za oszustwo.
Obserwacja psychiatryczna i dwie opinie
Od grudnia ubiegłego roku Maksymilian F. przebywa w areszcie. W związku z wątpliwościami co do stanu psychicznego podejrzanego, prokuratura zleciła jego obserwację psychiatryczną w szpitalu przy Areszcie Śledczym w Szczecinie.
- Biegli wydając pierwszą opinię w sprawie orzekli, że ze względu na stwierdzone u Maksymiliana F. zaburzenia procesów myślenia i nasilenie objawów chorobowych, badany miał zniesioną możliwość kontroli własnego zachowania i kierowania swoim postępowaniem - wyjaśnia.
Ich opinia potwierdziła wcześniejsze ustalenia – Maksymilian F. był niepoczytalny w chwili czynu i wymaga bezwzględnej izolacji w warunkach maksymalnego zabezpieczenia.
- Z opinii zespołu biegłych jednoznacznie wynika, że w czasie zarzucanych mu czynów, z powodu objawów głęboko zaburzonej osobowości, zdolność pokierowania swoim postępowaniem przez Maksymilian F. była wówczas zniesiona - dodaje Calów-Jaszewska.
Autorka/Autor: SK/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24