Nowa jednostka Marynarki Wojennej, która właśnie spłynęła na wodę, będzie działać w cieniu morskiego pola walki.
- Staną się one uszami i oczami naszej Marynarki Wojennej - powiedział o nowej klasie okrętów Dariusz Jaguszewski, prezes stoczni Remontowa Shipbuilding.
Okręt rozpoznania radioelektronicznego nazwany imieniem Jerzego Różyckiego - jednego z kryptologów, którzy złamali kod maszyny szyfrującej Enigma - będzie dostarczać i przetwarzać wszelkie informacje wywiadowcze o przeciwniku. Zdobyte zarówno na powierzchni morza, jak i pod wodą.
- Informują o aktywności elektronicznej przeciwnika, dają sygnał, że coś się dzieje. Poza tym służą do uczenia, a więc uczą nas, w jaki sposób działa przeciwnik i jak go zwalczać - powiedział kmdr por. rez. Maksymilian Dura, ekspert Defence24.pl.
Współpraca ze Szwedami
Okręt powstaje w polskiej stoczni według szwedzkiego projektu. Jest wzorowany na podobnym okręcie, który służy już w szwedzkiej marynarce. Na razie gotowy jest tylko kadłub. Wyposażenie pozostaje ściśle tajne.
- To absolutnie najlepsze technologie do podsłuchiwania tego, co dzieje się na morzu. Z wykorzystaniem zaawansowanej analizy informacji i użyciem sztucznej inteligencji - informuje Micael Johansson ze Szwedzkiej Grupy Zbrojeniowej i Obronnej Saab AB.
Marynarka dostanie dwie takie jednostki. Zastąpią 50-letnie okręty rozpoznawcze, które są wciąż w służbie.
- Naszym chlebem powszednim jest to, że realizujemy działania w bezpośredniej bliskości poligonów morskich Federacji Rosyjskiej, na których prowadzone są strzelania rakietowe i artyleryjskie, na których ćwiczona jest nowa technika wojskowa - podkreślił kmdr por. Marcin Gronek, dowódca Grupy Okrętów Rozpoznawczych 3. Flotylli Okrętów Marynarki Wojennej.
Przeciwnik na Bałtyku jest jeden. To Rosja, która przez Bałtyk eksportuje surowce energetyczne. Na Bałtyku działa też tak zwana flota cieni i to tam dochodzi do ataków na infrastrukturę krytyczną, czyli podwodne sieci przesyłowe.
- Szwecja potrzebuje Polski. Chodzi o bezpieczeństwo, ale też wspólną wizję zagrożeń na Bałtyku. I dlatego razem budujemy zdolności naszych marynarek wojennych - powiedział Peter Sandwall, wiceminister obrony Szwecji.
Co z nowymi okrętami podwodnymi?
Szwedzi dostarczyli Marynarce Wojennej RP samoloty ostrzegania elektronicznego. Koncern SAAB ubiega się też o kontrakt na budowę okrętów podwodnych.
- Program, który trwa już 28 lat, i cały czas brakuje tej wiążącej decyzji wyboru wykonawcy - skomentował Łukasz Pacholski, dziennikarz związany z wydawnictwem Zespół Badań i Analiz Militarnych.
Rząd zapewnia, że jeszcze w lipcu zapozna się z ofertą Francji i Hiszpanii. Potem wskaże państwo, od którego kupi następcę 40-letniego Orła. - Robimy wszystko, że do końca tego roku wyłonić wykonawcę - zapewnił Paweł Bejda, wiceminister obrony narodowej i poseł PSL-Trzeciej Drogi.
W tej chwili trwa budowa dwóch fregat typu Miecznik. W służbie są też trzy nowe niszczyciele min Kormoran, a trzy kolejne trafią do produkcji.
Dwa okręty rozpoznania radioelektronicznego będą kosztować 600 milionów euro, czyli ponad dwa i pół miliarda złotych. Pierwszy zostanie ukończony za dwa lata.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Remontowa Shipbuilding