Dziewczyna na rolkach wjeżdża prosto pod tramwaj. Nagranie

O włos od tragedii
Motorniczemu udało się wyhamować
Źródło: archiwum prywatne

Zamiast zwolnić i przepuścić tramwaj, przyspieszyła i wjechała prosto pod niego. Dziewczyna na rolkach może mówić o sporym szczęściu, bo niewiele brakowało, aby jej nieodpowiedzialne zachowanie doprowadziło do tragedii.

Niebezpieczna sytuacja miała miejsce 3 listopada we Wrocławiu na skrzyżowaniu Lotniczej i Hutniczej. Na nagraniu z kamery samochodowej widać nadjeżdżający z lewej strony tramwaj. Na przejściu dla pieszych przez torowisko świeci się czerwone światło. W stronę autora nagrania, spokojnym tempem, jedzie dziewczyna na rolkach.

- Stałem na światłach i akurat patrzyłem w tamtą stronę. Zmroziło mnie - przyznaje autor nagrania.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

O włos od tragedii

W pewnym momencie widać, jak dziewczyna gwałtownie przyspiesza. Udaje jej się przemknąć przed czołem hamującego awaryjnie pojazdu. Będąc już po drugiej stronie przejścia, chwyta się barierki i przewraca na ziemię. Oszołomiona jeszcze chwilę siedzi. Potem podnosi się i patrzy w kierunku kabiny motorniczego.

- Przy przejściu stała jakaś pani. Wyglądało to tak, jakby spytała, czy nic się nie stało. Dziewczyna wstała, otrzepała się i pojechała dalej - opisuje nasz rozmówca.

Motorniczy  wyhamował
Motorniczy wyhamował
Źródło: archiwum prywatne

Ostatecznie nikomu nic się nie stało. Ale niewiele brakowało, aby cała sytuacja skończyła się tragicznie.

- Jako kierowca praktycznie codziennie spotykam się z tym, że ktoś wyskoczy na pasy na czerwonym świetle, albo w ogóle przechodzi poza przejściem. To nagranie jest dobrą przestrogą, aby ludzie trochę bardziej uważali - podsumowuje autor nagrania.

Czytaj także: