Usłyszeli wołanie o pomoc. 13-latek nie był w stanie wydostać się na brzeg

O krok od tragedii we Wrocławiu
O krok od tragedii we Wrocławiu. Służby uratowały 13-latka
Źródło: Policja dolnośląska
Policjanci z komisariatu wodnego wrocławskiej policji wspólnie z ratownikami WOPR i strażakami uratowali 13-latka, który zsunął się ze skarpy i o mało nie wpadł do rzeki Odry. Chłopiec nie był w stanie samodzielnie wydostać się na brzeg.

Do zdarzenia doszło we wtorkowy wieczór. Policyjni wodniacy z Wrocławia otrzymali zgłoszenie, że w Odrze, tuż przy moście Zwierzynieckim, znajduje się dziecko wołające pomocy. Po kilku minutach od otrzymania zgłoszenia zauważyli chłopca, który z trudem utrzymuje się na stromej betonowej skarpie przy samym lustrze wody.

Przyszedł połowić ryby

Jak informuje st. asp. Aleksandra Pieprzycka policjanci natychmiast podpłynęli do nastolatka, zabezpieczyli miejsce i samego poszkodowanego przed możliwym osunięcie do wody i wspólnie z ratownikami WOPR oraz strażakami, wykorzystując łódkę, wciągnęli młodego chłopca na pokład. - Chłopiec był przestraszony, ale nic mu się nie stało. Trafił w ręce opiekunów. Policjanci, próbując poznać okoliczności tego zdarzenia, dowiedzieli się, że 13-latek przyszedł na brzegu Odry w celu połowu ryb. Po pewnym czasie pobytu na skarpie, przy gruntowym podłożu, osunął się w dół. Nie był w stanie samodzielnie wydostać się na brzeg z uwagi na stromą skarpę - przekazuje policjantka.

O krok od tragedii we Wrocławiu
O krok od tragedii we Wrocławiu
Źródło: Dolnośląska policja
O krok od tragedii we Wrocławiu
O krok od tragedii we Wrocławiu
Źródło: Dolnośląska policja

Policjantka apeluje o rozwagę i ostrożność nad wodą.

Czytaj także: